Carmen JUŻ W NOWYM DOMKU ;-)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 30, 2006 19:38

Bardzo się cieszę, bo Carmen to mój pierwszy uratowany kot :roll: Taki ze smutną przeszłością, którego zawiedli ludzie, a ona wciąż ufała. A teraz rozdaje swoją płomienną miłość i jest kochana :lol: :cry: :lol:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 30, 2006 21:34

Ja też się cieszę, że kicia tak dobrze trafiła. Chociaż z drugiej strony żal mi, że nie mogłam jej wziąć. Gdzie ja drugiego takiego kota znajdę, no gdzie??? :cry:

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 31, 2006 5:36

Ikotipies pisze:Ja też się cieszę, że kicia tak dobrze trafiła. Chociaż z drugiej strony żal mi, że nie mogłam jej wziąć. Gdzie ja drugiego takiego kota znajdę, no gdzie??? :cry:

Mała Inez ma podobny charakter tylko inne umaszczenie i jest jeszcze kocim dzidziusiem
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 31, 2006 19:08

Nie kuś, nie kuś :twisted: Kto potem będzie szukał domku dla pańci z psem i kotem, jak nas właściciel z mieszkania wymelduje? Jeszcze trochę cierpliwości, jak już będę na swoim to biorę od razu dwa :wink:

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 27, 2006 21:26

Świeże wieści - U Carmenki wszysko w porządku, stopniowo przyzwyczaja się do domu. A domek super, pazurki obcina, szczepi i kocha.
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 27, 2006 21:37

Miała laska strasznego farta, że trafiła na Dziewczyny... Jak słucham opowieści co nowy domek wyczynia z Carmen to mam wyrzuty sumienia, że swoje koty tak po macoszemu traktuję :)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 12, 2006 20:56

Jutro jade do Sieradza do mojej mamy i Carmenki, a po powrocie postaram się załączyć jakies fotki pieknej jeśli mi się uda.Wiem od mamy tylko że urosła ,przytyła ,jest coraz bardziej ufna, nauczyła się drapać na drapaku no i że mama podczas oglądania tv musiała się przenieść z wersalki na fotel, bo na pierwszym rządzi teraz księżniczka Carmen.Pozdrawiam wszystkich.

mamagucia

 
Posty: 7
Od: Nie sie 13, 2006 14:43

Post » Czw paź 12, 2006 22:37

Miód na moje serce :D Mam sentymento do tej kociej pannicy. Czekam na foty!
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 21, 2006 13:22

Wklejam fragment e-maila od rodziny Carmenki:

Prawie miesiąc spędziłam u mamy razem z naszą cudna koteczką Carmen, za którą też bardzo tęsknie:(.Ona jest naprawdę cudowna, ma w sobie tyle ciepła i miłości, w stosunku do ludzi stała się już całkiem ufna.Moja mamę wita każdego dnia jak wraca z pracy, rozkłada się już w przedpokoju domagając się pieszczot, jest naprawde kochana. Poza tym okropny z niej żarłok-naprawdę apetyt jej dopisuje, ale
zdecydowanie woli mokrą karmę od suchej.(...)

Zdjęcia za chwilkę też podrzucę :lol: Lubię takie szczęśliwe happy end'y
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 21, 2006 13:57

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 22, 2006 10:08

widać, że maleńka czuje sie spokojna i bezpieczna ...
cudownie, że po tych wszystkich strasznych przejściach kociątko ma taki kochający dom
dużo zdrowia maleńka :-)
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 24, 2006 10:08

Z tego co tu czytam i z opowieści Montes widzę, że kicia nie mogła trafić lepiej. Samokrytycznie muszę przyznać, że jej nowy domek jest lepszy niż mój. Kiciulka ma dwie kochające pańcie tylko dla siebie, a mną musiałaby dzielić się z bardzo zaborczym psem.
Miło czytać takie szczęśliwe zakończenia – czego przy okazji życzę wszystkim forumowym kotom :) .

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 19, 2010 19:47 Re: Carmen JUŻ W NOWYM DOMKU ;-)))

Witam, dawno sie nie odzywałam , więc napisze pare słów.Carmen jest u mojej mamy już 4 lata-ale zleciało...Ma się świetnie, pieszczoch z nich straszny, kiedyś nieufna, teraz ładuje sie na kolana każdemu, kto przekroczy próg domu domagając się głaskania.Jest spokojna, oddana człowiekowi i wspaniała.Tej zimy ja tez przygarnęłam kociaka , ktorego ktos podrzucił na klatke schodową, także teraz obie z mamą jesteśmy "kociary":).Postaram sie dodac jakies fotki Carmenki, ale na razie jeszcze nie wiem jak hehe
pozdrawiam wszystkich

mamagucia

 
Posty: 7
Od: Nie sie 13, 2006 14:43

Post » Pt sie 20, 2010 8:40 Re: Carmen JUŻ W NOWYM DOMKU ;-)))

Witamy :)
Z niecierpliwoscia czekam na zdjecia - Carmen to byla moja pierwsza akcja ratownicza :) Czesto wspominam ją i chętnie zobaczę. Pozdrawiam serdecznie


Gdyby był problem z wstawieniem zdjec to prosze na montes@o2.pl wstawie :)
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MaJa83, puszatek i 114 gości