

Zimą miałam identyczną koteczkę, tez ze schroniska i tez ponad dziesięcioletnią. BYła przesłodka. Teraz mieszka u mojej wetki, wszyscy ją kochają ponad życie, bo to megaprzytulak.
Puszkin też z pewnoscią znajdzie dom.
Trzymam


Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
rybon36 pisze:Rybonek stanowczo odmawia odpowiedzi na to pytanie![]()
rybon36 pisze:oj kurde nie wiem, co wam powiedzieć, nie lubie persów.... a ta gęba jakos tak .... no, wiecie... zapadła mi gdzieś tam z lewej strony w okolicy cyca. taki wymizerowany, kota mało a dostojeństwo jest magnetyczne nadal.....
amelka pisze:mnie też nigdy persy nie fascynowały...ale ten mnie również urzekł...
rybon36 pisze: Pokazałam go mojemu TZ, podzielił moje zafascynowanie, choć dotąd podobnie jak ja persy nie były na topliscie,
sfinks pisze:Ja też nie lubiłam persów bo kudłate, lniejące i gęba też taka jakaś....
Aż tu nagle w kwietniu przy moim drugim wejściu na forum zobaczyłam tego już mojego brzydala - Gizmusia.
![]()
Teraz jest mój najukochańszy kotecek-świrecek i właśnie siedzi na klawiaturze i też próbuje przekonać cię do Puszkina .
rybon36 pisze:zgadza się, jestem wetem. A jak tam mój faworyt? Pokazałam go mojemu TZ, podzielił moje zafascynowanie, choć dotąd podobnie jak ja persy nie były na topliscie, czy je już, cz nadal źle z nim
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości