Melduję ,zę z kotkiem wszystko OK.
Jest jednak zestresowany , płacze cały czas za mamą.....
Siedzi sobie w pralni i pięknie załatwia się w kuwetę ,którą pierwszy raz przeciez widział na oczy....
widzicie jaki to mądry kociak ?
Jeden z moich psów jednak bardzo go napastuje ,a kot niestety się wścieka....I pomimo , że Tiger dostał już kilka razy po nosie pazurami wciąż nie chce mu dać spokoju.....Tiger chce się nim opiekowac i wylizać ,a kot sobie nie życzy.....
KOtek jest jeszcze dziki , chowa się przede mną jak wchodzę do pralni , ale gdy zdołam go dosięgnąc to pozwala wziąc się na ręce....
Zdjęcia będą wieczorem....
On jest niesamowitej urody, tylko dla znawcy
Jest cały biały z rudymi plamkami i pięknym puszystym całym rudym ogonem.....
Ma apetycik - zjada wszystko z miseczki( na razie je jeszcze RC od 4 tyg. do 4 mies.)
Komu słodziaka ???