
Na 99% jest to cos zakaznego co zalapala od Rocka, co? tego nie wiadomo... Jest też kilka innych mozliwosci...tasiemiec...a nawet nie wyklucza mozliwosci ,ze to FIP ;( Ale to malo prawdopodobne raczej.
Po powrocie do domku Cindy zjadla dosyc sporo suchej karmy ale nic jeszcze nie pila. Koszty leczenia dwoch kotow juz mnie przerastaja i w najblizszym czasie zaloze jakas aukcje

To tyle narazie....Cindusia odpoczywa a ja ide zajac sie mieszkaniem i soba..