Łezka- juz w nowym domku:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sie 18, 2006 8:40

zuzanko wspaniale że dałaś jej schronienie, kciuki za koteczke, za cierpliwość TZta, za spotkanie koteczek i za domek oczywiście
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 18, 2006 9:38

Zuzanko... czy ona w rzeczywistości tez ma takie hipnotyzujące oczy?

Na zdjęciach sa powalające :D

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pt sie 18, 2006 10:39

Zuzanko, Łezka to nadzwyczajny kot,
piękna i wyjątkowa
cieszę się, że jej pomagasz :love:
wielkie kciuki :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 18, 2006 12:57

adoptujkotazeschroniska pisze:Zuzanko... czy ona w rzeczywistości tez ma takie hipnotyzujące oczy?

Na zdjęciach sa powalające :D


prawde mówiąc nie zauwazyłam :oops:
może dlatego że wczoraj była lekko "trącona" po narkozie

a rano wrąbała śniadanko :) i dała sie pomiziać, niestety nie miałam zbyt wiele czasu
na razie zostaniew łazience, moze w niedzielę zrobimy próbę spotkania z Nitką. A Nitka, panna ciekawska od wczoraj waruje pod łazienką :D

zuzanka

 
Posty: 159
Od: Śro sty 14, 2004 18:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 19, 2006 9:59

wiadomosci Łezkowe

Dzis rano nie ścierpiałam płakania Łezki w łazience i została wypuszzona "na salony" . Nitkę profilaktycznie zamknełysmy w jednym z pokojów - i słusznie jak sie okazało :?
Łezka majpierw zwiedziła kuchnię i wrąbała Nitki śniadanie :) , choć swoje juz zjadła wczesniej. Po zwiedzaniu mieszkania postanowiłyśmy dokonać prezentacji . Niestety , choć nie doszło do bezpośredniego ataku, na razie od rana odbywają prychania, burczenia, warkoty :(
Nitka siedzi na progu sypialni i pilnuje, jak tylko Łezka pojawia sie w zasiegu jej wzroku następuje nabzdyczenie jak u indora i seria prychnieć. Łezka raczej jest nastawiona pozytywnie, ale w końcu też odprychuje.

Jak myślicie , ile to potrwa ?? Nie mam doswiadczenia i trochę sie martwię.
Nie wiem czy karcić Nitkę. Przez 2,5 roku była Ksiezniczką w naszym domu. Dla niej to duzy stres jest :(

A Łezka ma śliczne zielone oczy. Jest przytulasta, miziankowa i nakolankowa :D Chudzinka taka, ale apetyt jej dopisuje.
Wczoraj jak urzedowała jeszcze w łazience kładła sie na plecach ;)

Chciałabym, żeby sie chociaż tolerowały bo inaczej dojda jeszzce problemy w osobie mojego TŻ :cry:

zuzanka

 
Posty: 159
Od: Śro sty 14, 2004 18:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 19, 2006 10:34

Spokojnie, z tym prychaniem to normalne, w końcu intruz w domu. Potrwa to 2, może 3 dni i napewno zaczną się bawić. Jak mojemu Filkowi sprowadziłam 2 kociaki, to też był niezadowolony, bił je, prychał, zły był strasznie. Nawet ze złości nasikał nam na łóżko, ale po 2 dniach ponowała juz miłosć, lizanie i zabawa. Teraz jedno z kociaków jest już u nas na stałe bo nie mogłam mu tego zrobić i zabrać oba maluchy. Musisz dać im trochę czasu, będzie dobrze :)
Trzymam kciuki za pięknotę z cudownymi oczami !!!
Obrazek

monika p

 
Posty: 466
Od: Czw lut 23, 2006 16:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 19, 2006 12:10

Och, mam nadzieję, ze sytuacja sie poprawi :?
Łezka jest ewidentnie oswojonym miziakiem, siedziała u mnie na kolanach z godzinę, sama wskakuje na kolana i domaga sie głaskania.
Nitka w tym czasie spała w pokoju córek.
Ale właśnie przed chwilą Nitka podeszła do mnie i...
to Łezka zaatakowała 8O a Nitka zwiała pod łóżko 8O .

Zamknełam Łezkę w łazience i nie wiem co dalej :( :cry:

zuzanka

 
Posty: 159
Od: Śro sty 14, 2004 18:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 19, 2006 12:12

Zuzanko, spokojnie.
Koteczki prędzej czy później powinny ułożyć między sobą stosunki na stopie pokojowej.

Nitki broń Boże nie karć. Okazuj jej dużo miłości, żeby nie czuła się odtrącona.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob sie 19, 2006 12:18

Zuzanko, takie ataki i warczenia to normalka przy zapoznawaniu dwóch dorosłych kotów.
Wprowadź trójpolówke miziankową: 1/3 czasu Nitka, 1/3 Łezka a 1/3 odpoczynek.
Wpadnę dziś do Ciebie wieczorkiem. :wink:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Nie sie 20, 2006 7:52

Łezka szuka domku.
Komu miziastego :D i przytulasnego :D kotka, komu :?:

zuzanka

 
Posty: 159
Od: Śro sty 14, 2004 18:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sie 20, 2006 15:17

Jest, jest , jest domek!!!!

W Poznaniu!

Szukam pilnie transportu.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Nie sie 20, 2006 15:48

Obrazek
Bardzo sie cieszę, śledziłam losy Łezki od początku...
Aż tu nagle taka dobra wiadomość!
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12782
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sie 21, 2006 10:06

Szukaj Łezko transportu na pierwszej stronie... :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto sie 22, 2006 16:55

Kasiu,
czy domek w Poznaniu pewny ??
Będzie czekał cierpliwie ??

A z wieści Łezkowych to :
wczoraj "moje" koty ganiały jak szalone po cąłym mieszkaniu, ewidentnie zabawowo :D
ale jak Mała wsadziła Dużej łepek do miski to dostała łapą po buzi i została oprychana.

Łezka sie generalnie nie przejmuje i cały czas usiłuje sprowokowac Nitke do przyjaźni , ale na razie tylko ganianie im wychodzi. Poza tym sa fumy i dąsy :? .

Nitka jest ewidentnie na wszystkich obrażona 8O . Przestała przychodzic na mizianki, wiec ja trochę "na siłę" bierzemy na ręce
:D

zuzanka

 
Posty: 159
Od: Śro sty 14, 2004 18:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sie 22, 2006 17:13

No ja się nie dziwię, że ktoś sie w Łezce zakochał :love:
koteczka jest prześliczna :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości