No i po wecie .....
Na naszej Malutkiej kolejni pasażerowie na gapę .... WSZOŁY ....
W ruch poszedł Frontline, na szczęście chłopcy zostali ostatnio potraktowani Strongholdem .....
Łapiemy też koopale do labu, a w poniedziałek robimy badania krwi i jak się uda złapać to sioo, ale nie wiem czy mi się uda, bo malutka nie chętnie na to patrzy, no i jak sama nigdy jeszcze tego nie robiłam ....
Apetycik nadal jest .......
Snowie znowu na antybiotyku - znowu gardło szwankuje .... Troszkę nam zaczął kichać, no więc wzięłam kota przy okazji... no i masz ci los .... Do poniedziałku mamy robić zastrzyki z antybiotyku i razem z Rosie do kontroli ....
A jutro z kolei Hassi idzie pod nóż - nastał D-Day

ODPOMPONIKOWUJEMY kocurka
W tym miesiącu nasz budżet padł .....

No nic - na pasztet może nam jeszcze zostanie

, a jak nie to każę sobie jutro "pomponiki" Hassiego "zapakować na wynos" - ugotuję zupę z wkładką "mięsną"
