Klaudyna-ciumkacz i paskud - dziecko opuściło gniazdo :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 09, 2006 9:52

mokkunia pisze:Nie mogę się powstrzymać i nie napisać:

A nie mówiłam, że buraski są najlepsze, najmądrzejsze i najkochańsze pod słońcem?

A na tym zdjęciu to słodki mały jeżyk jest...


No Mokkuniu, sprzeczać się nie będę i przyznam rację podlizując się nieco ;)
Ja nigdy nie twierdziłam, ze krówki są najmądrzejsze 8O To pomówinie! :wink:
Malutki Klaudiuszek już ma swoją mamę, ilekroć słyszy albo widzi Macka dostaje szału! Miauczy, kręci się w pudełku. Wczoraj były nawet próby mruczenia :) No i tradycyjnie zasnął podczas czyszczenia uszu. Czekam aż Maciek złapie grzyba, bo złapie na pewno, wczoraj tulili się do siebie więc to tylko kwestia czasu pewnie. Od dziś opierdzielony Maciek trzyma maluszka tylko na ręczniku :)
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 09, 2006 10:07

Ja w ogóle odkryłam w kocim ABC wątek o grzybie i muszę znaleźć chwilę i przeczytać go od deski do deski. Może znajdę tam odpowiedź na nurtujące mnie pytania :) między innymi co zabija grzyba :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 09, 2006 10:50

Magija pisze: Od dziś opierdzielony Maciek trzyma maluszka tylko na ręczniku :)


Ciekawe jak długo tak wytrzyma :twisted:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro sie 09, 2006 12:54

Nie za wcześnie się te małe śliczności zaczęły przymierzać do prawa jazdy?
Toż nawet jak się maksymalnie wypręży to nie wiem, czy z siedzenia do kierownicy dostanie :D

Dużo kciuków za szybkie zwalczenie grzybka!

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 09, 2006 13:44

Własnie wystawiłam na bazarku miseczke dla Ciebie, na a Twoja metalowa cięzarówke.

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Śro sie 09, 2006 13:55

dryncia pisze:Własnie wystawiłam na bazarku miseczke dla Ciebie, na a Twoja metalowa cięzarówke.



Drynciu, dziękujemy Obrazek
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 09, 2006 21:24

własnie wykapaliśmy Klaudiuszka... To był istny koszmar. nigdy nie widziałam czegoś takiego, do tej pory nie mogę sie otrząsnąć. Skorupa grzyba na całym ciele, dosłownie, na całym, w większości miejsc taka milimetrowa, na łokciach i kolanach grubsza, tego maluszka poprostu zjada grzyb... wygląda to koszmarnie.... Myślałam,ż e po doswiadczeniu z Denisem już mnie grzyb nie zadziwi, tenm mnie przeraził. Jak go płukaliśmy z płynu to odpadała z niego sierść razem z tą skorupą, większość niestety została, dotykałam go i wyć mi się chciało. Mały podczas płukania nawet się nie wyrywał, zanuzony caly uspokoił się, jakby to była ulga dla niego. Dopiero teraz po kapieli widzimy jak bardzo jest zagrzybiony, wcześniej te strupy dokładnie zakrywała sierść. Klaudiuszek odżył, myje się, a my nie mozemy dojsć do siebie po tym co zobaczylismy.
Cały czas myślę też o pozostałych kotkach, które tam zostały, bo wiem, na pewno, zę prócz niego jest jeszcze jeden i trzy dorosłe, których ich opiekun strzeże jak oka w głowie nie pozwalając ich zabrać. To jest zamkniete podwórko niestety...
Bardzo dziękujemy za licytowanie w klaudiuszkowych aukcjach i za przelew w wysokosci 50zł od jednej z forumowiczek, dziękujemy, już prawie spłaciliśmy klatkę.
Teraz pilnie potrzebujemy lamisil, tabletki, moze być ich tylko kilka bo Klaudiuszek musi dostawać 1/10 dziennie.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 09, 2006 23:23

Klaudiuszek przypomina mi Parszywiątka.. :oops:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 10, 2006 7:24

hop, potrzebujemy lamisil, proszę :oops:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 11, 2006 6:52

Maluteniek, biednuleniek. A grzybobrania w łodzi ciąg dalszy, tylko w lasach nie ma! Ktos pisał kiedyś na forum o świecy dymnej uzywanej do dezynfekcji obór, uzytej w celu wydezynfekowania mieszkania, bo te zarodniki długo w kątach podstępnie zalegają, co zapewne wiecie. Posłanka lepiej wyrzucać, pranie może być nieskuteczne... Kciuki!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 11, 2006 8:01

Magija, który - 125 czy 250 mg?
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt sie 11, 2006 8:43

Beliowen pisze:Magija, który - 125 czy 250 mg?


zapytam dzisiaj w lecznicy, jeszcze nie mam recepty, ale sadzę, ze ten słabszy bo mały ma dostawać 1/10 tabletki
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 11, 2006 9:40

Ten słabszy, dorosłe koty też dostaja ten słabszy tylko trochę wiekszą dawkę.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt sie 11, 2006 19:39

Klaudiuszku, niech Ci Duzi robią dużo zdjęć. Ciocia Mokkunia Cię bardzo polubiła.
Jak się dziś czujesz kursanciku?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob sie 12, 2006 8:08

Klaudiuszek wyrażnie dochodzi do siebie, schyliłam się wczoraj co by malca zobaczyć - usłyszałam : khy :roll:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 636 gości