Kotków siedem+1. Kończymy seteczkę:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 10, 2006 10:57

Będą i opowieści, i zdjęcia, a jakże :D
Chwilowo siła wyższa nieco przeszkadza. Jutro będzie lepiej.
No i forum tak powolne, że brakuje cierpliwości.
Do jutra w tym wątku.
Pozdrawiamy.
:D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 15, 2006 11:40

Dziś będzie ciąg dalszy :D . Przepraszam wszystkich niecierpliwych za zwłokę :oops:
Ale narazie prośba o radę. Babunia zaczęła dzisiaj kichać, i to jakby z przytkanym noskiem. Ona od początku czasem tak zlekka pocharkuje, jakby miała resztki kataru. Ponieważ jednak poza tym czuje się dobrze. I osłuchowo też nie ma żadnych zmian, więc nie przywiązywałam do tego wagi. Ostatecznie jako kot długo bezdomny napewno kiedyś tam katar miała. Ale dzisiaj (właściwie od wczoraj wieczorem) objawy trochę się nasiliły. Poza tym koteczka zachowuje się normalnie, ma apetyt, ale to kichanie i charkanie ma wyraźnie. Aha, była niedługo po przybyciu do mnie szczepiona.
Nie wiem, czy jak nie minie to pędzić jutro do weta, czy jeśli nie będzie innych objawów to przeczekać. Dać coś profilaktycznie? (np. rutinoscorbin zdaje się można).

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 15, 2006 11:54

Aniu, moim kotom jak tylko zaczynają kichać podaję 2 razy dziennie rutinoscorbin i zwykle po 3 dniach przechodzi. :)
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sie 15, 2006 11:59

słodkie kociaki :) Fraszka a ten rutinoscorbin podajesz rozpuszczony? czy jak? ;)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 15, 2006 12:08

Ja podaję rutinoscorbin prosto do pysia, ale jeśli są problemy z podaniem, można rozkruszyć i podac w małej ilosci jedzenia; ma smak kwaskowy - wit. C, więc smaku jedzenia bardzo nie zmienia. Oczywiscie zadziała, gdy katar jest jeszcze surowiczy, wodnisty.
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sie 15, 2006 12:14

Lesio, gdy mial zalecony rutinoscorbin, to zjadal go... tak jak chrupki, pod warunkiem ze mogl go pogonic po podlodze (ulubiona zabawa, polowanie na latajace chrupki, a jak juz nikt nie chce mu rzucac, to lapka rozrzuca sam i zbiera). dziwne, ze mu kwasny smak nie przeszkadzal... ale jesli koty maja silny isntykt lapania i zjadania, to moze mozna je w ten sposob nabrac...:)
\negatywna strona jest to, ze naprawde trzeba uwazac przy takim kocie, co spada na ziemie. kiedys wysypaly mi sie moje tabletki z pudeleczka (ibuprofen chyba) i najpierw musialam szybko lapac kota, aby nie zainteresowal sie
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Wto sie 15, 2006 12:30

Aniu cudne masz te futra :D
Chyba troszkę zazdroszczę takiej ilości :)




A czy szarotka jest trochę grubaśna? Bo na zdjęciu wyszła jak pucuś :lol:
a to ..... no poprostu...... :ryk: :ryk: :ryk:

Obrazek

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Wto sie 15, 2006 12:34

Szarotka tylko tak gubiutko "z twarzy" wygląda :lol: . Tak naprawdę w realu jest szczupła i raczej drobna. Grubasy to Murzynek i Myszka :oops:

A niedobór futer zawsze można uzupełnić :lol:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 15, 2006 12:52

Anka pisze:Szarotka tylko tak gubiutko "z twarzy" wygląda :lol:
.

:lol: :lol: :lol:
Ślicznego ma pysia :) :) :)

Anka pisze:A niedobór futer zawsze można uzupełnić :lol:

mój limit to chyba cztery... :oops: ale na to dwójkowe uzupełnienie to jeszcze troche bede musiała poczekać...

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Wto sie 15, 2006 15:04

Anka, a moze Scanomune na to kichanie?
Moze odpornosc jej trzeba troche podniesc?

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto sie 15, 2006 16:32

Piegusku, moze masz rację. pogadam z wetem.
A jaki to mniej więcej koszt?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 15, 2006 16:39

Anka pisze:Piegusku, moze masz rację. pogadam z wetem.
A jaki to mniej więcej koszt?


W Krakvecie po 79,90zł za 60 sztuk.
:arrow: http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=6257

Ale u weta można kupować na sztuki, kupujesz tylko tyle ile potrzebujesz :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 15, 2006 16:46

Dziękuję Mokkuniu :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 15, 2006 16:57

Anka pisze:Dziękuję Mokkuniu :)


Nie ma sprawy :)
Staram się do Was zaglądać, Ty masz Babunię, ja mam Bunię :)
no i nasze kotki Szarotkę i Bunię połączyła miłość do Franusia....

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 15, 2006 18:24

Anka pisze:Piegusku, moze masz rację. pogadam z wetem.
A jaki to mniej więcej koszt?


Anka, pogadaj z wetem... ja mysle, ze tak czy siak, to jej na pewno nie zaszkodzi - ja Ci moge podrzucic kilka/kilkanascie tabletek, bo mam zrobiony zapas - nie kazdy wet sprzedaje na sztuki, a takie duze opakowanie to spory wydatek na raz. Jak kiedys kupisz to sie rozliczymy ;) Daj znac.

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Nul i 36 gości