Waler i Konik (i gratisy).W dupę jeża :/ Przed operacją

» Sob lip 29, 2006 23:18

Konisiu, jak dobrze Cię widzieć.... :love:

» Pt sie 04, 2006 10:23

Koń i jego Paniusia

Obrazek

i koń i jego ulubiona lodówka

I Walery

i to co Walerek lubi najbardziej

» Pt sie 04, 2006 10:35

jej, dziękujemy

Konik dziś miał rano głupawczkę i teraz odsypia.
oj, już nie. przyszedł na kolanka

chciałam też napisać, że moja Sceptyczna Mama, poza kurczakami ostatnio przywiozła obu Rezydentom po obróżce wysadzanej "dyjamentami", dla Walera zieloną (widać na fotce) a dla Konia czerwoną.
Koń raz dał się w toto ubrać, ale potem zdjęłam, żeby odczepić Wielce Wnerwiający Dzwoneczek i drugi raz juz nie był taki naiwny... Dopadnę go w głębokim śnie

Koty co jakiś czas się pacają (duże), ale mam wrażenie, że dla zasady.
Koń uparcie usiłuje się tulić do Walera, za dostaje pacania po paszczy.
idę się zająć Koniem, bo go nosi. trzeba wygłaskać

» Pt sie 04, 2006 10:37

Sibia,
na zdjęciu Konia z lodówką, widać ewidentnie pypcia na czole Konia

Zerknij, czy to paproch, czy coś, z czym trzeba do D jechać....

» Pt sie 04, 2006 10:42

widziałam.
to jest koński śpioszek z oka.
wybieram się z tymi oczkami i na przegląd, ale gdy się nieco odbiję finansowo.
na zdjęciach tych i maluchów widać niestety masakryczny bałagan w moim mieszkaniu - podrapaną kanapę, zdarte tapety i chaos, który ja zaprowadziłam. biorę sie za porządki.
:oops:

» Pt sie 04, 2006 11:55

Popłakałam się, kiedy zobaczyłam te zdjęcia Konika. Są takie realistyczne. I wyszedł na nich tak pięknie...

» Pt sie 04, 2006 13:31

Koń JEST PIĘKNY. Nie tylko wychodzi.

. Moje ukochane koniątko :1luvu:

(a ciekawe, że do prawdziwych koniów nigdy jakos nie miałam przekonania)

(a teraz Sibia mnie już do domu nie wpuści, koniara jedna)

» Pt sie 04, 2006 13:34

wpuści, wpuści.
Ewka, a ty też nie płacz dziewczyno (bo to miejsca brak), tylko przyjezdzaj z wizytą.
Koty duże mi wcięło chwilowo, bo się wzięłam za porządki. ale kiepsko mi idzie.
Stajnia Augiasza, czy cóś?