Pełne łez są moje oczy,
bo w mej głowie ktoś ciągle kroczy.
piękne uszka, nosek miły,
lecz w złej porze urodziły,
bo ten oczka, takie małe...
wciąż są smutkiem zalewane Nikt go nie chce? on ciągle sam?
Męczy się biedaczek tam.
Tylko kotki słodkie, małe,
mają domki zapewniane.
A ten oczka ma bardzo chore,
WIĘC SKAZANY NA NIEDOLĘ?
Co mam zrobic? Jak pomóc mu?
Myślę całą noc, poświęcając resztki snu.
Niech ktoś pomoże, zabierze go
i da mu ciepły, kochający dom!
Mam jednego kotka w domu, jednego podwórkowego i pieska domowego. Mam 13 lat a rodzina nie zgadza się na więcej zwierzątek i ja nie mam za dużo do gadania. Ledwo na tego się zgodzili Ale ten małooczek jest cudowny Po prostu się zakochałam
Mam dobre wieści. Wczoraj do przytuliska przyszła paczka a w niej : dużo zabawek, sucha karma, saszetki convalescence, małe puszeczki z mięskiem.
Najważniejszy był jednak list w środku. Wynika z niego, że jeżeli nic złego się nie wydaży Chaberek pod koniec sierpnia pojedzie do nowego domku . Nowy domek jest w Łodzi, tak więc trzymamy kciuki z panią Alą aby wszystko się udało !!!