Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 22, 2006 20:59

i jak tam nasz czekoladowy futrzak? zdrowiej maleńka!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 22, 2006 21:12

Czekoladka juz jest u mnie, przyjechała po 18-tej razem z Agnes. Po chwili się uspokoiła przytulona do Agnieszki. Zjadła kolacje, teraz siedzi sobie w klatce - ma tam posłanie, kuwete, miseczki i patrzy na mnie. Zulka jest zainteresowana, troche posyczały na siebie (więcej Czekoladka). Musze uważac, bo Zulka jest zazdrosna. Ale mam nadzieje, że po paru dniach sie do siebie przyzwyczają.
U nas jest straszny upał, powietrze stoi.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob lip 22, 2006 21:29

Uuuuuuuuuuuuuu, sądząc po zdjęciu z Zulką nie ma żartów :roll:
Zuleczko, Kochanie nie rób krzywdy Czekusi, ona taka biedniutka, chora...No, Zuleczko, plissssssssss :love:

U nas też upał okrutny, Kociejstwo mało z futer nie powyskakiwało...

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob lip 22, 2006 21:33

Halo halo. tu Kukułka :oops:
Podrzuciłam jedno dziecko jednej Cioci, drugie dziecko drugiej i fruuuuwam sobie :roll:
Czekoladce od razu się spodobało u Cioci Guni, najbardziej na kanapie :)
Aż sie obawiam, czy zechce za 2 tygodnie do mnie wrócić......
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob lip 22, 2006 21:34

pixie65 pisze:Uuuuuuuuuuuuuu, sądząc po zdjęciu z Zulką nie ma żartów :roll:
Zuleczko, Kochanie nie rób krzywdy Czekusi, ona taka biedniutka, chora...No, Zuleczko, plissssssssss :love:

U nas też upał okrutny, Kociejstwo mało z futer nie powyskakiwało...


Oj, Pixie :lol: Jesteś w błędzie- to Czeko startuje do niej z łapami :!: 8O
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob lip 22, 2006 21:53

Hej, Czekoladzia, ciotka Wielbłąd też pamięta, tylko jej forum wczoraj doszczętnie zdechło :evil:
Trzymaj się kochanie, jak tyle już zniosłaś to do końca bądź dzielna :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Zobaczysz, jak już będzie dobrze i znajdziesz swojego wspaniałego Ludzia, to jeszcze zrobi się z Ciebie kawał kota :wink:

coś marnie te moje aukcje :( Ciotki kochane, dlaczego nie licytujecie dla naszej śliczności???

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lip 22, 2006 21:58

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lip 22, 2006 21:59

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lip 23, 2006 5:55

No i jak się spało Czeko na nowym miejscu?
Cały czas trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie lip 23, 2006 8:09

Noc minela spokojnie, spala i siusiu robila. Ja sie budzilam co chwile, bo Zulka wymiotowala, od dwoch dni koopka cos nie taka, cos zjadła a moze kłaki. (Zulka jest niewychodząca, zaszczepiona na wszystko oprócz białaczki).
czekoladkę rano nakarmiłam (tylko miesko nic innego nie chciała), dalam lekarstwo, obmyłam pysio. Obeszła mieszkanie, teraz położyła sie pod łózkiem. Rano nasyczała na Zulke, ale potem noskami sie dotknęły i sie ignorują.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lip 23, 2006 8:29

Obrazek
Czekoladka pozdrawia wszystkie ciocie :-)
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lip 23, 2006 10:00

Jesteśmy po drugim sniadanku czyli po swiatowemu lunchu. Musze wyjśc na 3 godziny, zostawie ja w klateczce, jest taki upał, ze beda spaly.
Ona dużo pije, o wiele więcej niż Zulka (ale było drugie sioo).
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lip 23, 2006 10:07

GuniaP pisze:Noc minela spokojnie, spala i siusiu robila. Ja sie budzilam co chwile, bo Zulka wymiotowala, od dwoch dni koopka cos nie taka, cos zjadła a moze kłaki. (Zulka jest niewychodząca, zaszczepiona na wszystko oprócz białaczki).


Czeko wygląda na całkiem zadowoloną :) I pięknie się wkomponowała kolorystycznie :wink: Co do jedzonka to jest trochę rozpaskudzona, ale jak głodna to je wszystko, nie wybrzydza.
Ciocia- ja mam pastę bezopet. I smectę, może by Zulce podać? Jak trzeba to podrzucę.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lip 23, 2006 10:23

No, teraz to dopiero szybki i intensywny przepływ informacji mamy na forum :D :D :D
Gunia ! śliczne zdjęcie Czekuni....A Zuli może siemie lniane pomoże? A może to trochę "nerwowe" objawy... :wink:

Czekoladkaaaaaaaaaaaa, ja wiem, że Ty jesteś Bardzo Dzielna Dziewczynka, ale może jednak nie przesadzaj i nie dokuczaj Zuli, bo ona się stresuje... Bądź grzeczna :roll:

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie lip 23, 2006 10:26

Smecte mam, podawałam jej przedwczoraj, jak sie okaże w kuwecie ze trzeba to dam jej tez dzisiaj. Nie wiem jak dziala bezopet (wiem ze to na kłaki, ale nie wiem czy rozwalniająco czy że tak powiem skupiająco), zebym nie przedobrzyła. Jak by co to jutro pojade do weta.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 85 gości