Ofelio - mam pytanko - jakie obecnie leki bierze Samuel? Moze one powoduja jakies problemy z nerkami? Uszkodzaja je? Przewlekly stan zapalny nerek - a raczej calych drog moczowych, bo przeciez z pecherzem tez nie do konca jest wszystko ok - to powazna sprawa i warto by bylo znalezc przyczyne.
Calkiem mozliwe ze te kilka miesiecy wczesniej, gdy Samuel mial robione poprzednie badania krwi - choroba sie juz toczyla - bo w takim wypadku musi troszke potrwac (czasem wiele miesiecy - choc to zalezy od rodzaju przypadlosci - czasem jest to szybki proces) zanim pojawia sie takie uszkodzenia ze nerki nie daja rady wydalac kreatyniny i mocznika na biezaco. Musi byc uszkodzone ok. 70 % nefronow.
Z tego co sie wglebilam w temat - koty orientalne (a tonki chyba takie sa?) maja duza sklonnosc genetyczna do najrozniejszych chorob nerek.
Ponadto przy chorobach nerek, zanim jeszcze pojawia sie problemy widoczne golym okiem - organizm sie broni przed mocznica i wydala wiecej moczu - wyplukujac rozne mineraly przy okazji - moze stad poziom pierwiastkow w krwi Samuela jest zaburzony?
Prawde mowiac - z reka na sercu - nie wierze juz do konca w kompetencje pana Marcinskiego jesli chodzi o USG (pisalam juz o tym duzo - skoro nie byl w stanie zobaczyc marskosci watroby u kota, nie mowiac o innych rzeczach) - i moze przyczyna uszkodzen nerek u Samuela nie jest tak do konca ich przewlekle zapalenie tylko cos innego?
I moze te nerki nie tyle sa efektem jakiejs innej choroby podstawowej co wlasnie przyczyna?
Wiem, wiem - mace
Ale ciagle mi cos w tej chorobie Samuela nie pasuje...