Filemon - rak płaskonabłonkowy, niewydolność nerek. Walczymy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 21, 2006 10:07

Biedny Filemonek :cry: :cry: cieszy wynik testu, ale cała reszta ogromnie smuci :cry: ten dług u weta też. Koteczku, trzymaj się :ok: :ok: :ok:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Pt lip 21, 2006 13:42

Fredziolina pisze: Ale jaja co?


No. :lol: Niezłe, bo odnawiające się. :ryk:
Przepraszam. :oops:

Gorączka jest niedobra - wiem coś o tym.
Możesz go schładzać. Zimne okłady itp. Ja Duszkę schładzałam nawilżając ją lekko wodą - zwłaszcza uszka [uważać, żeby nie nalać do środka], brzuszek i grzbiet. Działaly okłady z zamrożonego ręczniczka.

Trzymam kciuki.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 21, 2006 16:32

Serdecznie zapraszam na nową aukcję dla Filemonka :D Tym razem zawalczą o niego forumowe podkładki pod kubki z pychami kocich pociech naszych forumowiczów. Licytację zaczynamy od 5zł.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1791778#1791778

Obrazek
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Pt lip 21, 2006 16:45

Kochane dziewczyny, ogromnie dziekuję za finansowe wsparcie leczenia Filemona
Dzioby125 :love:
Małogorzato :love:
Czitko :love:
Blon Tornado :love:
Zazusiu :love:
Magicmagdo :love:
Avis :love:
Estero :love:
i wszystkie ciocie, które nas odwiedzają :D
Bardzo dziekuję. Jesteście :king:

Dzisiaj Filemon czuje sie lepiej, zjadł sniadanie a w nocy chrupał, bo chrupek ubyło. Siku było w kuwecie.
Bardzo sie miział, a potem intenyswnie mył.
Goraczka spadła.
Jutro jedziemy na powtórke zastrzyków.
On ma otworzone dzrwi na salooony, wiec moze swobodnie sie poruszać i zwiedzać kąciki :lol:
Ach! wczoraj zapomiałam napisac,ze pani dotkor sprawdziła poziom cukru we krwi. Był ciut ponad norme, co wskazuje ze stres zadziałą, a to dobrze rokuje, bo trzustka zdecydowanie lepiej pracuje. Całokształt pracy narzadów oceni po wynikach, w przyszłym tygodniu.
Ciumeczki dla Was wszystkich! od Filusia :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lip 21, 2006 16:50

Fredziolina pisze:Dzisiaj Filemon czuje sie lepiej

:D :D :D
:ok: :ok: :ok:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Sob lip 22, 2006 14:43

Dzisiaj bylismy u kontroli u lekarza.
U Filemona znaczna poprawa :D
Filemon nawet poostrzył pazurki o chodniczek, wreszcie zakopał swój urobek, czego wczesniej nie robił :( poza tym jest bardzo mruczący :lol: Chłopak wreczcie czuje sie jak kot :lol:
Apetyt wrócił.
Temp. 38,7 st.
Został nawodniony, ukłuty zastrzykami wzmacniającymi, a antybiotyk podam jutro.
Pani doktor jego stan ocenia na zdecydowanie lepszy, co widzi po oczach i skórze - jest nawodniony.
Dostaje 200 ml dziennie płynów, poza tym pije, ale nie jakieś tam wiadereczka :wink:
W uchu jest narośl, którą cieżko wybadać jak głegoko siedzi.
Po zrobieniu wyników krwi, chirurg go obejrzy i pomysli jak to usunąć.
Narazie mam płukać płynem fizjologicznym ucho i wciskać maść.

Dzisiaj dwa razy wrzuciłam go na wage i ona wskazała 2,40kg, co mnie 8O bo dwa dni wczesniej chyba sie tak wiercił,ze żle wskazała.
Jeśli faktycznie on już waży 2,40 kg to przyrost wagi jest zadawalajacy :D
Oby tak dalej :lol:

Dzisiaj dotrzymujemy towarzystwa Filusiowi, tylko wpadałm na chwilkę zobaczyc co sie dzieje u moich domowych budrysów.
Krew sie nie leje :wink:
Futro nie wyszarpane nie fruwa :wink: wiec moge spokojnie jechac na działke i leniuchować, mziać Filemona 8)
Ale Rudy rzygnął kołtunem :( wiec wszyscy dostali paste pezo-pet :D
Pozdrawiam Was serdecznie z działkowych włości 8) :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lip 23, 2006 20:10

Filemon nabrał odwagi i wyszedł z łazienki.
Narazie zakamuflował sie w kącie pod łóżkami, ale już nie siedzi w jednym miejscu.
Do menu wprowadziłam słoiczki warzywka+indorek Gerbera, wcina az sie uszy trzęsą, żadnych sensacji zoładkowo-jelitowych.
Dzieki nim dodatkowo sie nawodni.
Siooo juz tylko w kuwecie :lol:
Widzę,że dobrze sie czuje, ale martiwę sie o łysiejące nóżki i brzuszek :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zastanawiałam sie czy Filemon naprawde jest pełnojajeczny.
Powiem szczerze: ja mam wątpliwości 8O
Porównałam jego babelki z naszymi domownikami.
Gdyby one wyłysiały, to miałyby małe kuleczki, bo kastrowane były metodą, nie na płasko. Jedynie Baczek ma zupełnie płasko pod ogonkiem. 8)
Rudy ma największe pomponiki, wydmuszki, ten to mógłby uchodzic za jajcarskiego chłopaka.
W sytuacji Filemona nie pozstaje nic innego tylko czekać, aż przytyje i odrośnie futerko.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lip 24, 2006 8:22

Filemon pozdrawia wszystkie Ciocie :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lip 24, 2006 8:40

Ciocia Czitka pozdrawia Filemonka!
Jestem coraz cięższy :lol: , za chwilę poprawi się futerko i wszystko! :lol:
Wyjście na salooony też bardzo znaczące! :D
Może jakiś salonik inny się znajdzie? Wszak już mam maniery :wink:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19279
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lip 24, 2006 8:58

Dobrze, że goraczka spadła. Po Duśkowych atrakcjach boję się wysokich temperatur...

A co do jajeczności - przecież wystarczy ... hmm... pomacać. :oops:
Przecież wet powinien umieć wymacać. :roll:
No chyba że chcecie mu oszczędzić `wrażeń` związanych z badaniem. :lol:

Trzymamy kciuki dalej - tak na wszelki wypadek.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lip 24, 2006 11:05

Agn pisze:Dobrze, że goraczka spadła. Po Duśkowych atrakcjach boję się wysokich temperatur...

A co do jajeczności - przecież wystarczy ... hmm... pomacać. :oops:
Przecież wet powinien umieć wymacać. :roll:
No chyba że chcecie mu oszczędzić 'wrażeń' związanych z badaniem. :lol:

Trzymamy kciuki dalej - tak na wszelki wypadek.


Slusznie prawi kolezanka :twisted:
Bo albo pomponiki sa, albo tylko pusty faldek skory.
Ciesze sie bardzo, ze o moim ulubionym kotku piszesz juz "rekonwalescent" :D
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon lip 24, 2006 16:37

Ja tez sie z Agn zgadzam :D

Pomponiki, tak naprawde w tej chwili tylko mnie nurtują, weci skupili sie na leczeniu i wyciągnięciu kota ze stanu krytycznego.
No i powiem, ze jak do tej pory efekty są.
Dzisiaj zastałam Filemona leżacego na fotelu, gdy weszłam zwiał, (śmiesznym krokiem, jak na szczudłach 8) ) do łazienki.
Bardzo wił sie i nie mogłam wkłuc sie do kroplówki, próbował uciec :evil:
Ale dałam rady i dostał 120 ml podskórnie,
Zjadł 1 saszetke i 1/2 słoiczka gerberka.
W nocy chrupał, bo ubyła prawie połowa mieseczki Hillsa l/d.
Zaraz jade na inspekcję do Filemona , a przy okazji podleje działke.
Jest bardzo sucho, a ja już dostaje zawrotów głowy, czuje sie jak stary, zmęczony człek :( Upały mnie wykańczaja... a niby zdrowa jestem 8O
Ostatnio edytowano Pon lip 24, 2006 17:01 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lip 24, 2006 16:38

Bardzo dobre wieści :D :D oby tak dalej Filemonku :ok: :ok: :ok:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Pon lip 24, 2006 17:31

No, no panisko juz na fotelach :lol: i na brak apetyciku, jak czytam , nie narzeka. Tak maja zdrowiejace kotuchy! :ok: :1luvu:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon lip 31, 2006 10:15

A gdzie najświeższe wiadomści co u Filemonka :?: :!: :!:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 217 gości