Dongi+Zenek+Kasia - Guz na żuchwie - koniec paniki :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 20, 2006 14:52

Niestety wyglada na to, że masz ryśko rację. Wetka sądziła, że to zaawansowana ciąża ale z małą ilością kociąt (2 do 3). Właściwie to trudno było cokolwiek oceniać, bo Dongi była chuda a miała wyraźnie zaokrąglony brzuszek, w którym bardzo wyraźnie ruszały się kociaki (to było widoczne bez dotykania kocicy). Cycusie już wtedy były napęczniałe. Nie decydowaliśmy o zabiegu, bo lekarka wyraźnie nie chciała tego robić w tak zaawansowanej ciąży (jak sądziła) i w przypadku zaniedbanej kocicy. Teraz wiem, że nie było jeszcze tak późno. Od tego czasu brzuszek znacznie się zwiększył dlatego tak mały miot może być już nieaktualny. Teraz czekamy tylko na poród i nie ma co rozważać kwestii aborcji w takiej sytuacji, bo rzeczywiście kotka jest gotowa do urodzenia maluchów. Chyba, że konieczna będzie cesarka a wtedy wszystko może się zdarzyć. Kociaki nadal są bardzo ruchliwe, kotka zachowuje się normalnie choć jest nerwowa. Codziennie myślę, że to już dzisiaj.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 20, 2006 15:03

Sporo zależy od ułożenia kociąt i od budowy kotki - drobne/chude kotki wydają się mieć optycznie większy brzuszek. Połóż ręce na jej brzuchu, z obu stron, kiedy leży, delikatnie i poczekaj na wszystkie kopnięcia. Zlokalizujesz w ten sposób kociaki i bedziesz mogła je policzyć. Przed porodem brzuch kotki wyraźnie obniża się - kocięta zmieniają ułożenie.
Trochę mnie przeraża to, ze weci mają tak mało doświadczenia, że potrafią się pomylić o kilka tygodni w ocenie ciąży.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lip 20, 2006 15:33

Kicia niezbyt daje się złapać za brzuszek z obu stron ale kiedyś mi się udało. Mam wrażenie, że kopniaki dostawałam z dwóch miejsc po każdej stronie (jakby od 4 kociaków) ale to nic pewnego. Brzuszek jest już teraz wyraźną piłeczką a nie lekko rozlany jak wcześniej. Kicia wygląda jak mała ciężarówka. Tylne łapki w rozkroku i brzuszek nisko. Właśnie dlatego, że weci chyba niezbyt dobrze się znają (byłam z kicią na Sokołowskiego a doktor Diana jest doświadczonym lekarzem) pytałam o jakiegoś znającego się na ciężarnych kocicach ale nie dostałam na takowego namiarów. Jeszcze nie ma powodu do paniki, bo w brzuchu stado węży ale to wszystko się niemiłosiernie rozwlekło w czasie.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 20, 2006 16:41

Sylwko, współczuję Ci, miałaś wziąć kotkę na sterylkę, kotka w ciąży i do tego z tasiemcem...poza tym - to oczekiwanie na małe...ale jesteśmy z Tobą, tam w Krakowie i cieplutko o Was myślimy 8) :cat3:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lip 21, 2006 12:08

Dalej nic. Mierzyłam jej wczoraj temperaturę i było 37.5 stopnia. Wydaje mi się jednak, że to raczej wina termometru elektronicznego. Jakoś zawsze pokazuje za mało przy pomiarze temperatury ciała choć testowałam w szklance z wodą i pokazywał tyle ile rtęciowy. Dzisiaj było 36.7 stopnia, więc gdyby to porównać z wczorajszą (przyjmując, że ta wczorajsza była prawidłowa) to znacznie spadła. Nie będę pisać co to może oznaczać :D. Ruch w brzuchu dalej intensywny. Przyniosłam Dongi kocimiętkę w doniczce (w ramach poprawy kociego samopoczucia). Pożarła dwa listki i tarzała się po biurku.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 21, 2006 12:17

Kicia jest w Krakowie już 3 tygodnie a to przecież około 1/3 ciąży. Rzeczywiście to trochę niewiarygodne, że się weterynarz tak mógł pomylić.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 21, 2006 12:21

Skoro temperatura spadła, to mam nadzieję, że to będzie już!!!! :wink:
Futerka z GreenGrove*PL pozdrawiają :)
Obrazek

Gabys

 
Posty: 393
Od: Nie sie 28, 2005 13:20
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej

Post » Pt lip 21, 2006 12:23

Bo w dzisiejszych czasach, to oni głównie znają sie na sterylkach :wink: Żartuję, myślę, że trudno go winić, może rzeczywiście stan wygłodzenia i ogólnie kiepskiej kondycji kotki wskazywał na co innego...ale weekend zbliża się wielkimi krokami i tym razem...oj...ja tam już mrożę szampana 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lip 21, 2006 12:28

Myślę, że za to że kicia była chudziutka nie ma co winić pani z gospodarstwa ale te wredne tasiemce w kocim brzuchu. Choć z drugiej strony pani mogła zadbać o odrobaczanie. Codziennie z kici wychodzi kilka członów tego cholerstwa. Chciałabym jak najszybciej odrobaczyć maleńką.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 21, 2006 12:43

A nie ma jakichs srodkow na robale, ktore mozna podawac kotce w ciazy? Wydaje mi sie, ze na stronghold jest napisane, ze mozna i kotce w ciazy i malym kociakom - ale uprzedzam, ze moge sie mylic!
Z tym ze stronghold i tak nie dziala na tasiemca...
Pozdrawiam
Agnieszka
Obrazek

Agita

 
Posty: 696
Od: Pon wrz 05, 2005 8:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 21, 2006 12:45

Jejku. Zerwała się i pobiegła do jednej z norek (kartonowe pudło z wycietym tylko wejściem - schowane za łóżkiem). Przekopała w nim posłanka i teraz leży w środku (to oczywiście może być fałszywy alarm).

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 21, 2006 12:54

Wyszła ale zachowuje się bardzo dziwnie. Spaceruje i zakopuje wszystko łącznie z miską.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 21, 2006 12:56

Na wszelki wypadek kciuki :ok: :ok: :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 21, 2006 12:57

Oj, Dongi, ty się już nie czaj, tylko do roboty :ok:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 21, 2006 12:58

Dołączę się :ok:
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości