Misiek - uratowałem im życie a oni oddali mnie do schroniska

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 19, 2006 19:50 Misiek - uratowałem im życie a oni oddali mnie do schroniska

piękny około półtoraroczny kocurek z Sopotu czeka na dom

to ja Misiek, ot zwykły kocurek jakich wiele
to co mnie spotkało w życiu jest co najmniej dziwne
mieszkałem sobie w cieple z własnymi ludźmi, lubiłem ich i wydawało mi się, że oni też mnie lubią
pewnego dnia Pan gdzieś sobie poszedł a ja zostałem w domu z Panią
Pani była zmęczona, położyła sie i zasnęła
a ja chodziłem sobie po domu z kąta w kąt i ... nagle cos zaczęło mi przeszkadzać
wszedłem do kuchni i jeszcze bardziej mi przeszkadzało
taki dziwny zapach, juz oddychac prawie nie mogłem
Pana nie ma, Pani śpi
pobiegłem do pokoju, w którym spała Pani i zacząłem miauczeć przeraźliwie
ale Pani nie słyszała i spała dalej
więc wskoczyłem na łóżko i zacząłem budzić moją Panią i tak trszkę ją przy tym budzeniu podrapałem
Pani obudziła się i od razu pobiegła do kuchni i coś zrobiła z kuchenką i od razu otworzyła okno i powiedziała, że gaz się ulotnił i byśmy się podusili albo nawet cały dom mógł wybuchnąć
i przyszedł Pan 9i długo wietrzyli nasze mieszkanko a potem Pan mnie zabrał i zaniósł do takiego dziwnego miejsca, w którym teraz jestem i tam byli ludzie, którzynie rozumieli czemu Pan mnie przyniósł ale Pan powedził, że podrapałem Panią i może jestem ściekły i mnie zostawił
a mnie jest smutno bardzo i nic z tego nie rozumiem
ale bardzo bardzo chciałbym miec swój dom i swoich ludzi i nie wiem dlaczego moi ludzie mnie juz nie chcą
a to ja Misiek, który bardzo chce pokochać i pomruczeć, i pomiziać i baranka zrobić
a może tutaj jest ktoś, kto pomoże znaleźć mi miejsce na ziemi wśród ludzi, któzy mnie pokochają i już nigdy nie porzucą ?

a to ja Misiek z Sopotu


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazek

irma_g

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 09, 2005 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lip 19, 2006 19:54

Ta historia nadaje się dla prasy albo telewizji. Może udałoby sie kogoś zainteresować?
A ci ludzie są podli i głupi, nie zasługują na tego wspaniałego kota :twisted:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro lip 19, 2006 20:07

Matko :evil: :evil: :evil:

Ja wcale a wcale nie rozumiem ludzi :roll:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 19, 2006 20:24

Idioci- los sie na nich zemści. nastepnym razem wybuchna- i choc nie nmozna nikomu zle zyczyc- dobrze im tak. A ty kociaku napewno z taka madroscia szybko znajdzesz dom.

agata-air

 
Posty: 370
Od: Sob mar 18, 2006 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 19, 2006 20:24

jak bym dostala telefon do tych ludzi........... :twisted:

agata-air

 
Posty: 370
Od: Sob mar 18, 2006 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 19, 2006 20:47

nawet pracownicy schroniska by.li zdumieni a oni przeciez wiele widzieli i słyszeli
szukam kotu domu lub chociaż domku tymczasowego
ObrazekObrazek

irma_g

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 09, 2005 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lip 19, 2006 21:06

Ludzka wdzięczność...
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lip 19, 2006 21:15

:cry:

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Śro lip 19, 2006 22:05

ja bym też chciała telefon do nich :evil:

aania

 
Posty: 3259
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Śro lip 19, 2006 22:09

szkoda, że ten kot w ogóle do nich trafił :evil: :evil: :twisted:
może by o tym napisac do mediów, TVN 24, reporteży na tropie czy co tam innego...
życie mu zawdzięczają, a jego skazuja na schron 8O
*&$#^&()))**, nie ludzie
Ostatnio edytowano Śro lip 19, 2006 22:11 przez Ivette, łącznie edytowano 1 raz

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro lip 19, 2006 22:10

a ja się popłakałam ...

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 19, 2006 22:32

Boszszszszsz.....brak słów :evil: :evil: :evil: :evil:

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lip 19, 2006 23:05

co za łajzy :evil: Dobrze, że ta kocina nie już juz u nich, bo nie zasługują na niego

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 19, 2006 23:34

Domek dla bohatera potrzebny!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lip 19, 2006 23:51

Kochani, a znalazlby sie transport do stolicy?.. :)
Domek bardzo dobry, u osoby prowadzacej hotel dla zwierzat, kocurek bylby niewychodzacy.. :)

Poruszyl ja los kocurka.

nezumi

 
Posty: 1316
Od: Pon sty 31, 2005 22:19

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 16 gości