chatti13 pisze:Piwniczanko kochana co tam u Ciebie słychać?
Mam nadzieje że wszystko dobrze![]()
A twoja mama, co tam u niej?
Ja mieskam telas w domku, bo mnie duzi chcom naucyc siem bawic i zyć z innymi zwiezontkami. Nie jest tak źle, jak na pocintku myslałam. Nawet fajnie jest, tylko spac musem w klatce, nie na łósku. A móiom, że mamy dwa dni nie było. Tzn. nie jadła z misecek dla niej zostawionych. Tloche siem maltwie, ale mam nadzieje, ze duzi coś wymyslom - tak censto w końcu chodzom do tej piwnicy