

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:I jak tak piszesz, to faktycznie widok mógł być ciekawyJedna karmicielka coś o łydce krzyczała, ale nie pamiętam co. Nic dziwnego, że dzwoniła zapytać czy żyjemy
![]()
![]()
![]()
Jana pisze:Odrobaczam towarzystwo jednak pyrantellum, na moją sugestię. Tyle, że już dwa razy próbowałam być mądrzejsza niż dr Blanc i dwa razy koty na tym kiepsko wyszły![]()
Obym się tym razem nie pomyliła...
Jana pisze:Zapomniałabym - jest i dobra wiadomość.
Na tym podwórku już tylko dwie kotki zostały do ciachnięciaJedną łapiemy pojutrze, a drugą jak wyprowadzi kociaki i przestanie karmić.
eurydyka pisze:Jana, griseofulvine Ci dzis podrzuce, bedzie ktos w domu w ciagu dnia? albo od ktorej?
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, sadnessofheart i 162 gości