Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 16, 2006 6:09

:lol: Mnie się też czasami łezka zakręci w oku jak patrzę na Yenn, która sunie po trawie jak jakiś muzułmanin ocierając sobie buzię o trawkę.... Ma taką uśmiechniętą buzię i widać po niej, że jest.... zadowolona (jak powiem, że szczęśliwa to wyjdzie, że się sama chwalę :roll: ). Albo tarza się na plecach w korze.Łezka mi się kręci z powodu tych wszystkich zwierząt, które nie mają tyle szczęścia. Ostatnio jedynym problemem Yenn jest jak wyżebrać coś pysznego.... Wieczorem jak nie padnę wrzucę zdjęcie Yenki w trawce.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 16, 2006 19:09

Wrzucam parę zdjęć Yenki z majowego weekendu.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Ostatnie może nie do końca ostre ale Yenn jest trudnym przeciwnikiem jak chodzi o łapanie ostrości :lol: Patrzę na nią oczywiście zupełnie nieobiektywnie (bo to nasza Pyza kochana) ale czy ona nie wygląda na zupełnie zdrowego kota? Czasami jej tylko noga odjedzie.... Może Aamms tu zajrzy i powie co sądzi..... Ona w końcu też ma Nikusia takiego "powłóczystego" a doświadczenie większe niż ja....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 16, 2006 19:21

Slonko_Łódź pisze:Obrazek


Koci dedektyw jest :love:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto maja 16, 2006 20:19

I tak jeżdziła po tej trawce a my pękaliśmy ze śmiechu.... Jej natomiast było wszystko jedno.... Wdychała pyłki i farbowała sobie śliniaczek na zielono.... :-) Szkoda, że właśnie znowu Denisa ją napadła... Przewróciła ją na plecy. Teraz Yenn znowu będzie siedziała na swojej kanapie zamiast chodzić, chodzić, chodzić.... Czasami nie mam już siły na Denisę....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 16, 2006 20:33

:D :D :D

Cudnie ja taką widzieć
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 16, 2006 21:22

Deniska zycze zdrowka, a Yenn... fajnie wyglada na zielonej trawie.
Dopiero teraz zobaczylam wielkanocna Yenn :D
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto maja 16, 2006 21:36

Właśnie zajrzałam.. I patrzę z zazdrością i radością.. Cieszę się, że Yenn tak świetnie sobie radzi.. Nie wiem jak chodzi, ale zdjęcia na stojąco - cudne.. Wcale nie widać, że jej coś dolegało.. :D :D

A zazdrość - Yenn radzi sobie o wiele lepiej od Nikusia.. Chciałabym, żeby Nikuś wreszcie zaczął chodzić normalnie.. bo na razie chodzi, ale na ugiętych łapkach.. tak jakby się skradał do jakiejś, niezwykle atrakcyjnej zdobyczy..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro maja 17, 2006 6:15

Aamms oni chyba startowali z zupełnie innych pozycji- Nikuś miał nózie wiotkie a Yenn spastyczne- takie sztywne patyki, których nie dało się zgiąć nawet siłą (urwałoby sie jej mięśnie).... Nikuś podnosi sie coraz wyżej a Yenn opada coraz niżej. A jak chodzi. Wolno i średnim tempem- chyba już nikt by nie zauważył o co chodzi. Nauczyła się chodzić tak "z biodra" bo ta jedna nóżka jednak bez czucia i zginać się za bardzo nie lubi... W ruchu jednak nie wiadomo o co chodzi (no my wiemy, ale obcy nie). Nie potrafi biegać normalnie- pędzi zawsze - 2 przednie, 2 tylne wielkimi susami i bardzo szybko. W tym momencie też nikt by się nie zorientował. Za to zorientowałby się w momencie hamowania- nie wiem czy normalnie jakiemuś kotu udałoby się wyhamować przy takiej prędkości ale Yenn prawie zawsze ląduje po takim pędzie pupą na ziemi. I obrót w miejscu (np przy łaszeniu się wkoło nóg co uwielbia robić) nie do końca nam wychodzi.... I jak wącha coś na ziemi i idzie noga lubi odjechać trochę. Byłam bardzo ciekawa Aamms co powiesz bo jesteś moim największym autorytetem jak chodzi o życie z kotem "powłóczystym" :lol: A Nikuś jest naszym pierwowzorem waleczności.
Saskia- ja też się strasznie cieszę. I dlatego się nią tak chwalę nieskromnie. :lol: :lol: A jak sobie pomyślę, że miałam Ci ją oddać...
Magicmada- to jedyny kot w naszym domu, który ścierpiał wielkanocne uszy :lol: Bo Yenn jak śpi to śpi i żadne uszy jej w tym nie przeszkodzą! :lol:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 18, 2006 0:20

Ona jest piękna - jak zawsze. :D
A powłóczystość, no cóż gwiazdy mają różne przyzwyczajenia.. :lol:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 18, 2006 16:04

Matko już od dwóch miesięcy zaniedbałam moja kochaną Yenkę :oops:
Może chociaż fotke wstawię, żeby nie było, że o niej nie pamiętam
Obrazek
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 18, 2006 16:40

Wiesz, czasami brak wiadomości to dobra wiadomość - nic się nie dzieje, spokój :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 18, 2006 17:22

W sumie to tak jest.... Nasze życie z Yennką zrobiło się całkiem nudne- szalejemy za Nią, nie choruje, nie robi nic niegrzecznego..... Taka idylla zwykła... Własnie śpi na łóżeczku tuż obok mnie (już nawet nie udaje, że śpi na swojej kołderce, zupełnie jawnie włazi sobie na nasze łóżko :) ). Tylko przypływy i odpływy komórek tłuszczowych obserwujemy.....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 18, 2006 20:05

Jest śliczna i duża. Prawde mówiąc gdybym nie wiedziała, że to kotka, postawiłabym na to, że to kocurek, taką ma dużą głowkę..

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Wto lip 18, 2006 22:00

Słonko, Yenka biega po prostu techniką gepardzią ;)

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Śro lip 19, 2006 1:42

Slonko_Łódź pisze:W sumie to tak jest.... Nasze życie z Yennką zrobiło się całkiem nudne- szalejemy za Nią, nie choruje, nie robi nic niegrzecznego..... Taka idylla zwykła... Własnie śpi na łóżeczku tuż obok mnie (już nawet nie udaje, że śpi na swojej kołderce, zupełnie jawnie włazi sobie na nasze łóżko :) ). Tylko przypływy i odpływy komórek tłuszczowych obserwujemy.....
A czego Ty byś Słonko chciała hę?
Może Ci Dzidzię podrzucić moc atrakcji w trakcie upałów zapewniona :evil: :evil: :evil:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 319 gości