Krówka- spokojnych snów Koteczku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 17, 2006 8:32

Tych którzy trzymają kciuki za Krówkę zapraszam do licytowania :D
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46942
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1781484#1781484

Krówko, pozwoliłam sobie użyczyć Twojego wizerunku do podpisu :oops:
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto lip 18, 2006 9:04

Jak się czuje dzisiaj Krówka?

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 18, 2006 16:49

I masz babo placek.
Bylismy u Maćka.
Cukrzyca Krówci to pikus, kotka na pewno sobie z nia poradzi.
Ale.
Od ponad miesiaca walczymy ze świerzbem usznym. Myslalam. Utwierdzona w tym przez 4 slownie czterech wetow. Do Macka jezdzimy tylko z najpilniejszymi sprawami, bo nie stac nas finansowo, czasowo na te podroze. I to zdaje sie , blad.
Krowka zadnego swierzba nie ma, ma nowotwor przewodu sluchowego.
Dochodzi wlasnie, razem z Furusia, do siebie po glupim jasiu, miala rtg czaszki, wycinek pojechal na histopatologie.
Jesli, a mam nadzieje ze tak bedzie, nowtwor okaze sie niezlosliwy, wytniemy jej przwod sluchowy, cokolwiek to oznacza.
Jesli nie, bedzie z nami tyle ile sie da.
Tak czy owak, ten kot ktory przerazony i cierpiacy tuli sie do nas zamiast uciekac, domu juz szukal nie bedzie.
Furia ma zapalenie ucha wewnetrznego.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Wto lip 18, 2006 16:52

Króweńko.... :(
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 18, 2006 16:54

Eve, na biedną Krówkę wszystkie nieszczęścia świata spadły :(.
Bardzo, bardzo współczuję :(
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lip 18, 2006 16:54

Biedne Krówka :(
Tak bardzo życie Ją doświadcza.......

Mam nadzieję, że choć teraz Los da Jej szansę i wynik wycinka będzie niezłośliwy.......



Przytulam Was mocno dziewczyny

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto lip 18, 2006 16:57

Przytulam :(
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Wto lip 18, 2006 16:59

Szkoda, ze nie macie blizej do Macka.
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Wto lip 18, 2006 17:06

Biedna Krówka, ale jest dobrych rękach, postram się w sierpniu pomóc jakoś finansowo z jej leczeniem, teraz tylko milion kciuków za Kota, który łapie za serce.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lip 18, 2006 17:11

Strasznie mi przykro :( Mam nadzieję, że to "tylko" jakiś niezłośliwy nowotwór...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 18, 2006 17:12

Ja sie zastanawiam wiecie
jak tak moze byc
tego kta nikt nigdy nie kochal
ona tak bardzo mocno i tak dlugo czekala
tak o Nia walczylismy
jest szczesliwa
przeciez zasluzyla
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Wto lip 18, 2006 17:15

Bo życie jest do d... :evil: :cry:

Ciągle się o tym przekonuję :evil:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 18, 2006 17:15

Boże, Eve..... nie wiem co napisac :( Króweczka musi wyjśc z tego, to NAPEWNO NIE JEST ZŁOŚLIWE, słyszysz Króweńko?? Dziewczynko kochana, tak właśnie ma być. :cry:

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto lip 18, 2006 17:18

Zaciskamy mocno kciuki za Krówkę. I przytulamy Was.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 18, 2006 17:21

:crying: Ile jeszcze może wycierpieć taka jedna mała biedna Krówka?

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 293 gości