...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 18, 2006 6:26

Było lepiej. Naprawdę było.

Wczoraj rano musiałam wyjechać na prawie cały dzien. Duśka dostała leki, miała zmierzoną temp., zjadła solidną porcję.
TZ wrócił po pracy [dziecko na wakacjach] i też było oki. Siostry brykały i podgryzały pańcia.
Wróciłam pod wieczór - wszystkie koty przyszły się zameldować do raportu. Siostry też i było dobrze. Dostały jeść, Dusia zjadła normalnie.
I nagle tuż przed zgaszeniem światła... Pomyslałam, że znowu rośnie jej gorączka - miała znowu oczopląs. Temp. 39,5 - w miarę oki. Ale z momentu na moment kitunia robiła się coraz bardziej gorąca, postawiona na podłodze kręciła się w kółko, główka jej się kiwała. I znowu ta sama procedura, co w sobotę - Tolfedyna+schładznie, gorączka ponad 40st.

Dziś rano - gorączki bark, dopomina się o jedzenie, bawi się z siostrą! I dalej kręci się jej w głowie, potwornie nią rzuca.
Wybieramy się do weta. Naszego Doc nie ma - wyjechał. Chcę jej zrobić badania i RTG głowy.
CO JESZCZE MOGĘ ZROBIĆ?
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 10:23 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 18, 2006 7:24

Aga nie wiem :(
Badania jak najbardziej, byc moze ujawnią przyczynę pogarszania sie stanu zdrowia koteczki.
Moze , jak piszesz, neurolog poiwnien ją zbadać?
Trzymam za zdróweczko i Ciebie :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lip 18, 2006 7:43

Badania koniecznie, Agn.
Czy kotka miała jakąś infekcję ostatnio?
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto lip 18, 2006 7:49

Agn, dopiero teraz doczytałam :(.

W zeszłym roku Karmel (teraz u Zazusi) miał coś podobnego.
Bardzo wysoka temperatura, objawy neurologiczne i żadnych poza tym objawów, trwało to chyba ze trzy dni, w tym czasie dość mocno schudł.
Wtedy usłyszałam, że czasami kk może dawać takie właśnie objawy.

Duśka, ty się nie wygłupiaj i zdrowiej :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lip 18, 2006 9:36

Wrócilismy od weta.
Po 15-stej wyniki badań krwi do odbioru - zrobiono wszystko, co tylko można: wątrobowo, nerkowo, morfologia i rozmaz.

Wersja optymistyczna - KK powikłany zapaleniem ucha wewn. Zmiana antybiotyku [norfloksacyna] + Isoprivet [na wspomożenie walki z herpesem].

Wersja pesymistyczna - ze względu na odwrotną kolejność objawów [czyli najpierw neurologiczne, potem gorączka] podejrzenie padaczki. Niestety Dusia jest z tej samej rodziny co Riddick, boję się, czy nie ma jakiś wad genetycznych....

Dziękuję za słowa otuchy...
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 10:23 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 18, 2006 9:41

Agn, trzymam mocno kciuki za wersję optymistyczną :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lip 18, 2006 9:47

[quote="ariel":2tpj4y92]Agn, trzymam mocno kciuki za wersję optymistyczną :ok:[/quote:2tpj4y92]

Tak bardzo bym chciała, by tak wyszło...
Dusieńka taka biedna jest - jak się bawi z siostrą to ciągle w prawo skręca i złości się, że nie może Rysiowego ogona trafić. :roll:
Teraz zasnęła.

Za to Rysia to potwór wcielony, chyba barała lekcje u Flora.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 10:23 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 18, 2006 10:38

ariel pisze:Agn, trzymam mocno kciuki za wersję optymistyczną :ok:


My również, całym stadem :ok: :ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lip 18, 2006 15:15

Biochemia:
Glukoza 102 mg/dl
mocznik 47 mg/dl
kreatynina 0,55 mg/dl
białko całkow. 7,25 g/dl
ALP [fosfataza alkal] 185 U/l
Aspat 34 U/l
Alat 44 u/l

jonogram:
sód 150 mmol/l
potas 6011 mmol/l
chlor 119 mmol/l

rozmaz:
podzielone 52%
limfocyty 47%
monocyty 1%

Morfologia:
WBC 14,7x10 do 3 /ul
RBC 8,05x10 do 6 /ul
HGB 10,8 g/dl
HCT 35,9 %
MCV 44,6 fl
MCH 13,4pg
MCHC 30,1 g/dl
PLT[z rozcieńczenia] 1740x10 do 3/ul
Lymph.37%
5.4x10 do 3/ul
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 10:24 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 19, 2006 8:36

Byłabym wdzięczna, gdyby ktoś potrafił skomentować te wyniki.
Z tego, co sama rozumiem to mała jest nieco osłabiona i odwodniona. Nie mam jednak koncepcji na rozmaz.

Dusia mnie rozczula - bawi się. Wygląda to nieco makabrycznie, kiedy próbuje skakać po oparciu fotela. Rysia jest diabłem wcielonym i podgryza siostre bolesnie. Staram się chronić Dusię ale chyba sama sobie nieźle radzi, bo jak tylko rozdzielę siostry to choreńka leci szukac swojego oprawcy. Ale taki podział ról był również wtedy, jak Dusia trzymała pion, więc staram się nie przejmowac tym za bardzo.
Postaram sie wkleić później zdjęcia sióstr, Dusia wygląda bardzo kosmicznie - moje małe ET.
Teraz lecę do weta, po dokładną interpretację wyników.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 10:24 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 19, 2006 10:45

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Śro lip 19, 2006 14:38

Jesuu ten "pogrzeb" mnie porzeraził...dłuższą chwilę nie mogłam zaskoczyć... elawiska, proszę, moze jednak "poszukaJ" albo "poszperaj" albo "zajrzyj"... 8)

paulinatob

 
Posty: 804
Od: Sob lip 15, 2006 10:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 19, 2006 14:42

To może dlatego że mam ostatnio kiepski nastrój.

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Śro lip 19, 2006 15:02

elawiska pisze:To może dlatego że mam ostatnio kiepski nastrój.


8)
Ja też, dlatego w pierwszej chwili nie zrozumiałam.

Ale `pogrzebałam` w tym watku już wczesniej, zresztą rozmawiałam już z wetem i tylko podwyższony pozim pierwiastków, zwłaszcza potasu jest niepokojący. Ale ogólnie wet potwierdził moje przypuszczenia.

Teraz tylko czekamy aż leczenie da jakieś rezultaty.
Na razie się bujamy ale brykamy. :roll: :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 19, 2006 15:26

Nie znam sie na wynikach, ale potas 6011 mmol/l chyba za duży.
Pewnie już znasz interpretacje, a forumowi medycy napewno jeszce zajrzą.
Trzymam za kruszynke :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 189 gości