
Moderator: Estraven
moonir pisze:A CZY KTOS ZNA WETA KTÓRY PODJĄŁ BY SIĘ WYSTERYLIZOWANIA , mogę spróbowac zawieżć ją do schroniska, ale z oliwy do kokoszek jest droga przez słowackiego czesto gęsto zakorkowana , a tu chodzi przeciez o czas działania sedalinu, transporter mam, bez prochów chyba sie nie da bo w tym transporterze tym słoikiem sie porani.
Anka pisze:Wiem, że sterylki aborcyjne robi. Za ile... najtańszy nie jest, ale pogadałabym.
Czekajcie.
*anika* pisze:ariel, to mam spróbować?![]()
dostałam wcześniej od weta tabletkę Hydroxiziny (czy coś w tym stylu)
ale w sumie to nie pomogło...![]()
chyba za 'łagodny' srodek to był...
a wetka chyba nie zrozumiała że to jest DZIKI kot (bo sie mnie pytała czy ' nie uda mi się kota przytrzymać i wcisnąć strongholda')
hmm...
Sedalin nie jest bardzo szkodliwy?
(kotka jest młoda, raczej zdrowa)
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Marmotka, puszatek i 192 gości