Klunki -02.08-będzie w swoim domku

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lip 16, 2006 16:45

Iwonka to jest ten sam mały słodziak :?: i delikatna kruszyna :?: w nim drzemie dzika bestja :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 16, 2006 18:29

co słychac u naszego najbardziej rozbrykanego kota na forum,po przeczytaniu wcześniejszych watków od męża iwony mam pewne watpliwości czy on będzie mój ,żeby tylko do wojny nie doszło
Obrazek

ezra

 
Posty: 742
Od: Nie cze 25, 2006 18:22
Lokalizacja: Suwałki/Sidorówka

Post » Nie lip 16, 2006 20:45

A ja bym bardzo chciała mieć cztery koty. Tylko właśnie TŻ stoi mi szlabanem, twierdząc, że dwa to optymalna liczba :(
Fajnie, że on Krunkielka tak kocha, zatrzymaj go :D
I podaj ten numer, bo w czwartek wyjeżdzam. Będzie dla Szczęściary, na kolejny tydzień, jakby co :)

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon lip 17, 2006 7:38

dorcia44 pisze:Iwonka to jest ten sam mały słodziak :?: i delikatna kruszyna :?: w nim drzemie dzika bestja :D


Tak dorciu,naszemu Krunkielkowi rosną jajeczka :D a razem z nimi temperament.

Najlepszym partnerem do zabawy jest mój pies,gonią się po całym mieszkaniu a potem się gryzą.. :D tak,tak..gryzą się :twisted:
Jamnik go w karczycho a on go gdzie popadnie. Zabawa sie kończy wtedy gdy jamnik zabardzo go poddusi.

Poza tym Krunkiel nie miałczy tylko grucha ,jak gołąb :D
Rano przychodzi do nas do łóżka i zaczyna ... a potem zaczyna lizanko.
Wczoraj tak się rozbrykał że wylądował w wannie z wodą.Jeżeli sądzicie że się wystraszył to powiem błąd :D Krunki nie boi się niczego.
do tego stopnia że ostatnio napadł zmierzłą Nale.
Siedziała na łóżku on podszedł do niej od tyłu i dawaj na nią-wleciał jej na plecy a ona do góry i z łóżka potem siedziała i zastanawiała sie prawdopodobnie jak taki smarkacz mógł na nią napaść.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lip 17, 2006 7:39

ezra pisze:co słychac u naszego najbardziej rozbrykanego kota na forum,po przeczytaniu wcześniejszych watków od męża iwony mam pewne watpliwości czy on będzie mój ,żeby tylko do wojny nie doszło


ezro raczej nie przewiduje mieeć na tak małym metrażu czterech kotów :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lip 17, 2006 7:57

Iwonka taki był z niego mały ,krzywy dupeniek ,a teraz :1luvu: ,patrzcie wszyscy co to miłość potrafi ,nigdy nikt nie pomyślałby o nim że jego życie wisiało na włosku,piękny ,szczęśliwy kot.Szczęściarz z niego jakich mało a TY :aniolek:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 17, 2006 10:48

Mam pytanie:
Biorąc pod uwage że Klunki to najbardziej przebojowy kot na tym forum to czy będzie dalej kontynuowane opowieści o nim i oczywiście z fotkami w nowym domku ? :D :D
Ostatnio edytowano Pon lip 17, 2006 11:23 przez iwona_35, łącznie edytowano 1 raz
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lip 17, 2006 11:00

Ja oczywiście nadal czekam na ciąg dalszy o Krunkielku :lol: , ale co do męża to nie wiem jak ty to zrobisz :wink: żeby to odrazu jechał do nowefo domku ale dopiero w sierpniu :?: to chyba że piłą elektryczną ich rozdzielisz :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 17, 2006 11:06

dorcia44 pisze:Ja oczywiście nadal czekam na ciąg dalszy o Krunkielku :lol: , ale co do męża to nie wiem jak ty to zrobisz :wink: żeby to odrazu jechał do nowefo domku ale dopiero w sierpniu :?: to chyba że piłą elektryczną ich rozdzielisz :D


Powiem szczerze, że mam obawy. Przyczepił sie do Klunkiera jak rzep do psiego ogona.Ale ja naprawde mam mało miejsca,a koty schroniskowe czekają :( .
Takich klunkierów w schronisku jest więcej,no może nie takich,bo nie czarujmy sie takiego Klunkiera już nie będzie... :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lip 17, 2006 12:48

zapewniam ciąg dalszy nastapi tylko kiedy rozpoczne to zalezy od iwony.W domu trawaja przygotowania i nerwowa atmosfera kiedy ,no kiedy on bedzie.Ja jestem raczej cierpliwą osoba ale te kilka tygodni czekania to chyba dużo i dla mnie
Obrazek

ezra

 
Posty: 742
Od: Nie cze 25, 2006 18:22
Lokalizacja: Suwałki/Sidorówka

Post » Pon lip 17, 2006 13:13

ezra pisze:zapewniam ciąg dalszy nastapi tylko kiedy rozpoczne to zalezy od iwony.W domu trawaja przygotowania i nerwowa atmosfera kiedy ,no kiedy on bedzie.Ja jestem raczej cierpliwą osoba ale te kilka tygodni czekania to chyba dużo i dla mnie


Ciesze się że się przygotowujecie :D
A ja mam pare gotowców które moga się przydać:

-jeżeli gotujesz obiad ,lub robisz inny posiłek daj Klunkierowi olbrzymi kawał mięsa(nie wolno kroić) lub parówe (również w całości) wtedy będziesz miała spokój
-jeżeli wychodzisz z kąpieli ,koniecznie wylej wode bo Klunki lubi skakać z wanny do wody :D
-o jedzenie się nie martw je WSZYSTKO
-nie zostawiaj mięsa na widoku bo będziesz musiała iść na obiad do restauracji :D

-gdy zamykasz lodówke popatrz czy czasami on tam nie siedzi i dot.się pralki
-pozabezpieczaj wszystkie dziury
-uważaj na zapalone świeczki bo już ma osmolone wąsy

-zaszczep psa ,uwielbia wgryzać się w jego morde

Ale wzasadzie robia to wszystkie koty-kombinatorzy.

:D :D
A tak pozatym gdybyśmy mieszkali bliżej to napewno nie ciągnełoby się to tak mozolnie....
Ale moge nie wiem czy chcesz jeszcze na niego czekać?

Chyba że przyjedziesz po niego w jakąś sobotę? :) byłoby miło
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto lip 18, 2006 5:05

Mam załatwiony trasnport bezpośrednio do Suwałk.Wezma Klunkiera .
Na poczatku sierpnia....co ty nato? wytrzymasz?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto lip 18, 2006 6:26

Extra!!!!!!!!!!!
A ja już chodzę po wszystkich znajomych nawt byłam u takiego dupka co go nie lubię bo pochodzi z katowic i często tam jezdzi żeby tylko przywiózł kocinę .To czekamy .Namiary na mnie masz dasz znać.Wczoraj nawet kupiłam drapaka z domkiem,mój Sylwi na niego się wypioł i dalej drapie fotel.Iwona czy on je karmę dla juniorów,bo mój kot to tylko na suchym czasem surowy kurczak i rybka jak mu złapię,wątróbki już mu się znudziły,puszek nie lubi ,żre tylko wiskasa i odkłaczajacą puriny.Czekamy zniecierpliwością
Obrazek

ezra

 
Posty: 742
Od: Nie cze 25, 2006 18:22
Lokalizacja: Suwałki/Sidorówka

Post » Wto lip 18, 2006 6:52

ezra pisze:Extra!!!!!!!!!!!
A ja już chodzę po wszystkich znajomych nawt byłam u takiego dupka co go nie lubię bo pochodzi z katowic i często tam jezdzi żeby tylko przywiózł kocinę .To czekamy .Namiary na mnie masz dasz znać.Wczoraj nawet kupiłam drapaka z domkiem,mój Sylwi na niego się wypioł i dalej drapie fotel.Iwona czy on je karmę dla juniorów,bo mój kot to tylko na suchym czasem surowy kurczak i rybka jak mu złapię,wątróbki już mu się znudziły,puszek nie lubi ,żre tylko wiskasa i odkłaczajacą puriny.Czekamy zniecierpliwością


Super że się cieszysz,bo Klunki jest wspaniałym kotem. :D
Klunki je wszystko, rybe,surowe mięso,serducha,podroby,jaja, wczoraj dorwał się do pizzy,groszek,marchewke,uwielbia parówki, puszki-wszystkie ,chrupki też ... :twisted:
Z twojego podpisu widze, że owczarek lubi bawić sie z kotkiem,to super bo klunki, psy poprostu uwielbia,jedynie może na początku przestraszyć sie wielkość.. 8O
Drapak jak najbardziej-extra

a i najważniejsze : włochata piłeczka :D .
Mam dwie jedną dostanie na pamiątkę ,ale to za mało uwielbia bawić się paroma równocześnie...
Mówie Ci- niech zazdroszczą Ci co klunkiego nie chcieli ,takiego przebojowego kota juz nie będzie....

Jeśli chodzi o szczegóły transportu to wyśle ci na PW.

cieszczie się a inni zazdrście :twisted: :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto lip 18, 2006 7:27

Witaj ,widze że już się zdecydowałaś :lol: trzymam kciuki aby był to taki domek gdzie kocina będzie szczęśliwy -tak jak u was.Nieraz warto zaufać.Ja się zastanawiam co ja zrobie jak u syna komp. wróci do łask? :D chyba nocami będe siedzieć. :wink: Pozdrawiam was serdecznie ,będzie dobrze.Dorota.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 140 gości