Krówka- spokojnych snów Koteczku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 13, 2006 20:51

Krowek spi, ma sredni nastroj, nawet nie przywalila Czubace gdy Ja powachal :wink: /
Ale zjadla troszeczke, wymiotowala tylko raz
wiec moze nie bedzie az tak zle.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw lip 13, 2006 20:55

Eve, jeszcze nie wysłałam, rano to zrobię, dzisiaj już padam na ryło, niedawno wróciłam do domy, byłam pomóc w przetransportowaniu jednej kici...

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw lip 13, 2006 21:47

eve69 pisze:Krowek spi, ma sredni nastroj, nawet nie przywalila Czubace gdy Ja powachal :wink: /
Ale zjadla troszeczke, wymiotowala tylko raz
wiec moze nie bedzie az tak zle.


Na pewno bedzie dobrze, MUSI i juz :!: :)
Myslimy o Was cieplo.

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw lip 13, 2006 22:23

Musi być dobrze, Krówko,, kciuki, kciuki, kciuki.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw lip 13, 2006 22:41

Króweńko, tylu biedom już dałaś radę, dasz radę i tej. Tym bardziej, że teraz nie jesteś sama, masz najukochańszych dużych, którzy będą walczyć z tobą.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 14, 2006 8:06

Eve, przed chwila zrobiłam przelew, mam nadzieję, że szybko dojdzie, wczesniej nie dałam rady z braku czasu.
Dużo zdróweczka dla Krówci :ok:

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt lip 14, 2006 13:00

Bardzo dziekuje za pomoc.

Krówka nerki ma nadal dobre.
Diagnoza - cukrzyca.
Wskazanie - uspienie.

Spi na lozku.
Po poludniu jedziemy do Macka.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt lip 14, 2006 13:00

eve69 pisze:Bardzo dziekuje za pomoc.

Krówka nerki ma nadal dobre.
Diagnoza - cukrzyca.
Wskazanie - uspienie.

Spi na lozku.
Po poludniu jedziemy do Macka.

:(
O matko :(
Krówko kochana :(

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Pt lip 14, 2006 13:01

kciuki chociaz potrzymam.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt lip 14, 2006 13:03

Matko, przecież koty z cukrzycą dobrze prowadzone żyją latami, jak ludzie. Co oni???

Nie jestem medykiem i są tu tysiąc razy mądrzejsi ode mnie, ale okiem laika zajrzałam do książki "Co dolega mojemu kotu". wyraźnie "stoi" napisane, że cukrzycę można dietą i odpowiednio dobranymi dawkami insuliny tak wyprowadzić, że będzie żyć bez cierpienia nawet sporo lat. Krówek nie była pod kątem cukrzycy dotychczas leczona to się cukrzyca rozbuchała (to świństwo i u ludzi podstępne, uczyłam chłopca z dobrego, troskliwego domu u którego spostrzeżono cukrzycę dopiero jak zapadł w spiączkę), ale jak lecznie dobrze się ustawi to musi być dobrze. Najłatwiej powiedzieć - uśpić :evil:
Kiedyś przy jakiejś okazji mój wet mówił o jakimś specjaliście od cukrzycy, niestety z SGGW w Warszawie :( . ale i Maciek, jak sądzę, da radę bo będzie mu się po prostu chciało.
Ostatnio edytowano Pt lip 14, 2006 13:14 przez Anka, łącznie edytowano 1 raz

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 14, 2006 13:10

Wet jest po prostu szczery.
wie ile mamy kotow, ilu pomagamy, jakie to sa koszta. Ilu kotom bedziemy musieli odmowic pomocy, ze mam Wie ze Krowka szaleje ze stresu przy kazdej u niego wizycie. ze mamy juz Tonisia, ktory wymaga ogromnej pracy i kosztow. Ze jestem u niego niemal codziennie. Ze nie mam silz czasu pieniedzy.
To oni, Aniu. To. Nie ze zlego serca czy braku milosci.

Wie tez, ze nigdy nie pogodzilam sie z Jego taka diagnoza i ze zazwyczaj przyznawal mi w koncu racje.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt lip 14, 2006 13:15

Biedna Krowka :(
Biedni Wy :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87736
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt lip 14, 2006 13:16

Rozumiem :( . Niepotrzebnie dopisałam jeszcze to co wyżej :( .
Gdybym była bogata to bym łożyła na leczenie krówki tyle lat co trzeba. Nie jestem :( . Sama już nie wiem :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 14, 2006 13:18

A może próbować szukać domu? Bywają, chociaż rzadko, takie domy nietypowe. Np. ktoś miał kiedyś kota z cukrzycą i chce pomóc następnemu. Wiem, szanse znikome, ale może warto próbować :?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 14, 2006 13:36

o w mordę...
:(

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości