Strasznie mi przykro ze nie zobacze go osobiscie


Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Catrina pisze:Natalia a puszczalas go juz swobodnie po domu? Czy te jego problemy z chodzeniem maja rozne stopnie nasilenia? Jak on sobie radzi z wchodzeniem np. na kanape?
Strasznie mi przykro ze nie zobacze go osobiscie. On ma cos takiego slodziutkiego w mordce
.
marinella pisze:robimy rentgen ( juz nie tam gdzie pierwszy) i bedzie zastanawiac sie co z nim dalej robic
jak sie wyraziła pani doktor , postawe gadus ma dobrą a te łąpki to albo cos powypadkowego albo gentycznego albo nerwowego albo ta kupa go moze uciskac
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Silverblue i 10 gości