FKP:Rudy Gaduś- ma dom u pantea :))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lip 08, 2006 20:45

Natalia a puszczalas go juz swobodnie po domu? Czy te jego problemy z chodzeniem maja rozne stopnie nasilenia? Jak on sobie radzi z wchodzeniem np. na kanape?
Strasznie mi przykro ze nie zobacze go osobiscie :(. On ma cos takiego slodziutkiego w mordce :).
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Sob lip 08, 2006 20:50

Catrina pisze:Natalia a puszczalas go juz swobodnie po domu? Czy te jego problemy z chodzeniem maja rozne stopnie nasilenia? Jak on sobie radzi z wchodzeniem np. na kanape?
Strasznie mi przykro ze nie zobacze go osobiscie :(. On ma cos takiego slodziutkiego w mordce :).


jeszcze nie puszczałam z uwagi ze on jako jeszcze smierdzi jak kazdy niewykastrowany kot ( tzn teraz juz jest ale jeszcze smierdzi ;)
raz chodzi lepiej raz gorzej

zastanawiam sie czy to nie jest spowodowany tym ze jest straszliwie zakupalony
jak pomoc kotu sie wypróznic ?
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Sob lip 08, 2006 21:01

ef-ka

 
Posty: 950
Od: Nie gru 19, 2004 14:46

Post » Pon lip 10, 2006 8:16

dokładnie tak jak napisała aamms moja Nuka ma podobne problemy-raz chodzi lepiej raz gorzej-i ciepło bardzo pomaga-teraz w te upały nawet wygrzewa sie przez szybe na największym słonku-a jak było chłodno i deszczowo bardziej nią zarzucało-a jak ogonek w porzadku to dobrze-Nuka od niedawna dopiero macha ogonkiem
trzymam mocne kciuki za kociusia
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lip 10, 2006 17:35

dzis bylismy u pani doktor
z złych wiadomosci ( rentgen jest zrobiony tak ze trzeba jeszcze go zrobic raz) nie bede komentować kto dał d... ale ktos dal

oczki sie poprawiają , Gaduś coraz bardziej czysty , kupale powoli z niego wychodzą
coraz mniej smierdzi :twisted:
z pania doktor uzgodniłysmy ze na ta chwilę wzmacniamy go witaminowo- odpornosciowo i czekamy az się odkupka
robimy rentgen ( juz nie tam gdzie pierwszy :evil: ) i bedzie zastanawiac sie co z nim dalej robic

jak sie wyraziła pani doktor , postawe gadus ma dobrą a te łąpki to albo cos powypadkowego albo gentycznego albo nerwowego albo ta kupa go moze uciskac
o błedniku nic nie mówila ;)

kotuch był fantastyczny , na stole u wetki , gruchał i gadał i wywalal brzuszek do miziania
bardzo smakuja mu witaminy które ma jesc i sie wzmacniać
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Pon lip 10, 2006 21:52

Obrazek
Obrazek
Obrazek
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Wto lip 11, 2006 0:27

Gadus jest cudowny i takich kochany u weta. Nie to co moj albert ktory wetow gryzie :evil:
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Wto lip 11, 2006 2:51

Gaduś, sliczny kotek jesteś :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 11, 2006 7:49

Piękny pynio ma i niesamowite spojrzenie :)
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 12, 2006 16:17

Rudy gaduła juz na pokojach ;)

bardzo ładnie sie zintegrowal z cała resztą , praktycznie od razu :D
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Śro lip 12, 2006 16:32

:D :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 12, 2006 16:56

A jutro już będzie u mnie na przechowaniu :D
Mój ukochany tż sam mi to zaproponował, więc szybko zadziałałam i postanowiłam odciążyć nieco anna57, która ma pod opieką obecnie 9 kocich sztuk :wink:
Ciekawe jak burasy zareagują 8O
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Śro lip 12, 2006 19:27

Gaduś, piękny z Ciebie kotuch..i jaki dumny! a spojrzenie niczym Escobara :D marinella, jesteś :king:
ObrazekObrazek

supermyfka

 
Posty: 331
Od: Czw cze 23, 2005 0:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 12, 2006 22:16

gaduś to ostatnio mój ulubieniec :)

przychodze, a on już w progu mnie wita: "mrrrrraaaauuuu, mrrrrraaaaauuuuuu", przylatuje (lekko dupką zarzucając na boczek, bo taka jego uroda :wink: ) i patrzy tęsknie tymi swoimi zielonymi oczkami. ogonek w antenkę, główka pchająca się do miziania. kocio jak marzenie. :1luvu:

dropsio to by tyłka nie ruszył :twisted: dzidziuch to nawet oka nie otworzy, jak ciocia przychodzi :twisted:
Obrazek

drevni.kocur

 
Posty: 848
Od: Czw lip 28, 2005 9:54
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post » Śro lip 12, 2006 22:21

marinella pisze:robimy rentgen ( juz nie tam gdzie pierwszy :evil: ) i bedzie zastanawiac sie co z nim dalej robic

jak sie wyraziła pani doktor , postawe gadus ma dobrą a te łąpki to albo cos powypadkowego albo gentycznego albo nerwowego albo ta kupa go moze uciskac


marinella, co wykazał rtg? Wiadomo już coś więcej na temat ewentualnych przyczyn niedowładu łapek Gadusia?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Silverblue i 6 gości