Carmen JUŻ W NOWYM DOMKU ;-)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 29, 2006 17:53

Carmen jest jeszcze zestresowana po ostatnich przeżyciach, ale je z apetytem i wylazła już zza pieca :wink: Specjały dla rekonwalescentów potraktowała lekceważąco (zdecydowanie woli kitekata - pewnie nasłuchała się reklam).
Z fotkami poczekamy do czasu, gdy będzie można jej zdjąć bandaż. Na razie ma bandaż, bo kaftanik okazał się za duży - jutro poszukam mniejszego.

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 30, 2006 14:07

Zostaw ją w bandażu, mimo wszystko wygodniejszy niż kaftanik :)
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 30, 2006 18:13

Niestety trzeba było zdjąć bandaż, bo kicia miała ciasno pod szyją i próbowała się uwolnić, zahaczyła kłem o oka bandaża i nie mogła potem zamknąć pysia. No i porobiła przy okazji dziury. Mam nadzieję, że kaftanik jakoś się sprawdzi.
Kicia ma apetyt, kupki robi normalne, ale psychicznie jeszcze nie doszła do siebie. Najlepsze co teraz można dla niej zrobić, to jak najszybciej znaleźć stały dom.

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 05, 2006 7:39

Carmen przez pierwsze dni po operacji była nieswoja – była chyba skrajnie zestresowana, chowała się po katach, nie chciała wychodzić do ludzi. Bałam się nawet czy nie jest chora, ale to wyglądało raczej na ostrą reakcję stresową. W sobotę było już trochę lepiej, a teraz kicia zachowuje się już normalnie. Jutro albo pojutrze zabiorę ją na zdjęcie szwów. Razem z Montes dałyśmy ogłoszenia w sprawie domku, ale są wakacje i odzewu na razie nie ma :roll:

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 05, 2006 7:55

To dobrze, że juz dobrze, niestety wakacje owocują tylko wysypem domowych, porzuconych kotów... Smutne to... Kciuki za domek i przełamanie złej passy w adopcjach!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lip 05, 2006 14:27

A ja wierzę, że każdy kot ma swój dom - trzeba tylko czasem poczekać :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 05, 2006 18:08

Napisałam o adopcji Carmen na allegro, ale mam mieszane uczucia :? W sumie każdy sposób jest dobry, ale słyszałam też o jakiś donosicielach tylko nie bardzo wiem o czym mogą donosić w podobnych aukcjach :?: Rozmawiałam dzisiaj z panią, która może ma osobę chcącą wziąc kota, ale domek ma być wychodzący a nie sądzę, że to dobre dla Carmen. Ciekawe czy pani się skontaktuje??
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 07, 2006 13:33

Jak domek wychodzący w bezpiecznym miejscu i pod kontrolą, to może trzeba rozważyć ...
I przez pierwszych kilka tygodni nie można wypuszczać, musi się przyzwyczaić.i
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 08, 2006 4:11

Odezwał się domek?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lip 09, 2006 17:59

Niestety cisza :cry: Szkoda mi malutkiej bo to bezproblemowy kotek, który już tyle przeszedł. Wakacje nie sprzyjają adopcji :(
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 09, 2006 20:44

Carmen jest słodka :) Byłam z nią w lecznicy żeby zdjąć szwy - czekałyśmy w kolejce, więc wyszłam z nią na trawkę przed lecznicą. Wyjęłam kicię z transporterka - na początku była trochę nieśmiała, ale po kwadransie miziania nadstawiała brzuszek i zapuściła traktorek. No i jest bardzo komunikatywna - na każde pytanie odpowiedź :wink:

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 10, 2006 12:37

Hopla w górę, panienko - po domek :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 11, 2006 18:08

Może jakieś nowe foteczki Carmen? :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto lip 11, 2006 18:14

Niestety mam chwilowe problemy z aparatem, brak czasu, i ogólnie ciężki okres. Mam nadzieję, że jutro albo w czwartek uda mi się ją sfocić. :oops:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 17, 2006 9:24

:?: :?:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MaJa83 i 60 gości