
Moderator: Estraven
velvet pisze:a jutro wielki dzien Mex jedzie do swojego stalego nowego domku
wiedzialam ze w koncu to nastapi, ja wiem ze to dla niego najlepiej, ale serce mi juz peka z tesknoty, wlasnie Mexiu lezy kolo moich nog rozlozony, rozluzniony, Molly niestety w pokoju zamknieta bo nie da sie jej zsocjalizowaca dzis Mex nocuje u mnie bo mam wolna chate
![]()
jutro az z Warszawy przyjedzie po koteczka mamba30, i pewnie pokocha go tak mocno jak ja, mam nadzieje
aneta!!! glowa do gory, wysmarkaj nos, umow sie z kims na browar - i przy drugim kufelku dotrze do ciebie jaka jestes wspaniala dziewucha i jak wspaniale pomagasz zwierzakom
i_ka pisze:no i dobrze - nalezy ci sie 'odreagowanie'w razie wycieczki do Warszawy, sluze kwatera
a i na Mokotow podwioze
a Molly - no coz ... jak moja Dizel
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 213 gości