Tiktak & Rudek - Filmik z Rudkiem ciumkaczem, zapraszam!

[dronusia]

Dzisiejsze fotki

[Fraszka]

Fotki cudne, zwłaszcza ostatnia, na której Tiktak pozuje na strusia , a Rudzik całkiem wyluzowany
Swojej czwórce jeszcze nic nie wspomniałam o dwóch takich... będzie to dla nich niespodzianka.

[dronusia]

To faktycznie będą mieli niespodziankę Nasi obaj są dość wyluzowani, Rudek nie widząc za bardzo opcji do ucieczki - poddaje się głaskaniu bez walki Kiedy jednak leży na łóżku czy podłodze, to nie ma opcji, żeby do niego podejść. A na tym nieszczęsnym parapecie to dokąd uciekać? Wtedy przymyka oczy i troszkę pręży mięśnie, ale jest OK Tikuś bardzo podoba mi się na zdjęciach, jest cudowny

[Igulec]

Ale cudne fotki. Mnie się najbardziej podoba forka Tikusia wyciagniętego na łozu chyba

[Fraszka]

Tikuś, to model jakich mało

[dronusia]

Wielkie polowanie... Czyje to łapy?


Achhh... ten świat za oknem


Nie ma to jak wygodnie poleżeć z brzuchem obok

[lidiya]

fraszka- wez moze troche odchudz te tluste dronusiowe brzuszki bo u niej chyba maja za dobrze
taki kilkutygodniowy wyjazd do sanatorium z dieta i towrzystwem

[Fraszka]

A kuku
Oj, niedługo będzie się działo

fraszka- wez moze troche odchudz te tluste dronusiowe brzuszki bo u niej chyba maja za dobrze
taki kilkutygodniowy wyjazd do sanatorium z dieta i towrzystwem

Tak naprawdę, to chyba będę musiała się całym towarzystwem zająć Jeśli ta szóstka mnie nie odchudzi, to ja odchudzę szóstkę.

[dronusia]

Nie zgadzam się Brzusie som supppperrr... i nie wolno brzusióF mi odchudzać Skąd ja wezmę drugie takie podusie? Ja to się boję, że jak wrócimy to Tiki i Rudek będą myśleli, że są syjamami Chłopaki to lubią się wczuwać w rolę

[Fraszka]

A co Ciebie dronusiu niepokoi w syjamach?
To najwspanialsze koty, sama się wkrótce przkonasz.

[dronusia]

Syjamy są cudowne Tak tylko się śmieję, że moi faceci się zakręcą Jeszcze im nie mówiłam, że są adoptowani... A jak po pobycie u Ciebie będą myśleli, że też są syjamami to jak ja im wytłumaczę, że nie są?

[Fraszka]

Powiedz im prawdę, że jadą na wakacje (w żadnym razie nie będą adoptowane ) i nie zdziw się, jak po powrocie zobaczysz u Rudka (u Tiktaka będzie to raczej trudne) znaczenia.

[dronusia]

Dobra, pogadam dziś z nimi poważnie...

[dronusia]

Dziś nadszedł dzień, w którym odwieźliśmy nasze ukochane kociaste do domu zastępczego. Tikuś i Rudek pojechali na wakacje do Fraszki i jej czwórki futrzastych przyjaciół Podróż była w miarę spokojna, bo i trasa niezbyt męcząca, jednak Tikuś nie omieszkał nam przypomnieć, że strasznie nie lubi jeździć samochodem, płakał całą drogę - tak mu było źle.



Na miejscu Tikuś od razu rozpoczął zwiedzanie, a za nim podążał Limek - najbardziej ciekawy nowego stfora Filip był mocno zirytowany nowym przybyszem, Inka bacznie obserwowała zaistaniłą sytuację z daleka, a Sara wylegiwała się na balkonie.





Tak więc - jak widać na załączonych obrazkach - Tikuś z ogonem w górze dzielnie zwiedzał nowe miejsce... A tymczasem Rudek, 3 sekundy po wypuszczeniu z transportera zrobił rzecz jak najbardziej dla niego normalną i... zanim ktokolwiek zdążył na niego spojrzeć...

Dał nura pod szafki i nie wyszedł stamtąd do teraz (jak sądzę?), co również jest dla niego jak najbardziej normalne

Fraszko, pisz jak najczęściej, rób fotki całej szóstce I powiedz moim chłopakom, że wrócę! Aż mi się łezka w oku zakręciła Ale wiem, że będzie im u Ciebie dobrze, a to najważniejsze!

[Fraszka]

Zapraszam teraz do naszego wątku Cztery koty grały w grydża + dwa na wakacjach - w co tu grać?