Diabelska ósemka - czyli jak koty zdecydowały za nas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 22, 2006 20:47

Dzisiaj chłodniej, koty mają więcej energii i pomysły coraz głupsze :roll:
Blusia odkryła niedawno uroki wiszenia na siatce na balkonie i teraz intensywnie ćwiczy swoją sprawność. Przy okazji podziwia widoki (ona w ogóle uwielbia ten balkon, mogłaby tam siedzieć cały czas, nawet śpi wieczorami na balkonie).
Rudy odkrył za to resztkę siatki w kącie balkonu i teraz intensywnie trenuje zawijanie się w baleron. Jak mu się uda, nie omieszkam Wam donieść ;) Potem może uwolnię kota :P
Onet po ponad roku mieszkania przy ruchliwej ulicy odkrył nagle nowe zjawisko - polewaczkę. Wcześniej w ogóle się tym nie interesował. Teraz stoi przy barierce balkonu na sztywnych łapkach, wyciągnięty jak struna, oczy ma jak spodki, wąsy nastroszone... Taki trochę bardziej zdziwiony ;)
Inka uważa najwyraźniej, że nic nie musi odkrywać, pozostaje przy starych, dobrych, sprawdzonych pomysłach :twisted: W tej chwili przerabia obicie krzesła na strzępki :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 23, 2006 17:21

Mój TŻ wrócił do domu po kilku dniach nieobecności.
Wyściskał koty zapewniając je, że się stęsknił.
Zadziwił się tym, że Blusia ma już tak ciemne futerko. I że wylazły jej prążki na grzbiecie (też dziś to zauważyłam 8O ).
Po czym stwierdził, że przemyślał sprawę i doszedł do wniosku, że powinniśmy mieć 5 kota 8) Birmana. I że w ogóle jest w szoku, że okazał się takim szalonym kociarzem (Inka i Onet to były jego pierwsze w życiu zwierzaki).
Na co roztropnie odrzekłam, że to ja go wyzwoliłam i że powinien być mi wdzięczny 8) A on zapewnił, że jest 8)
Idę dumać nad tym birmanem... :lol:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 23, 2006 18:33

Aleba pisze:Mój TŻ wrócił do domu po kilku dniach nieobecności.
Wyściskał koty zapewniając je, że się stęsknił.
Zadziwił się tym, że Blusia ma już tak ciemne futerko. I że wylazły jej prążki na grzbiecie (też dziś to zauważyłam 8O ).
Po czym stwierdził, że przemyślał sprawę i doszedł do wniosku, że powinniśmy mieć 5 kota 8) Birmana. I że w ogóle jest w szoku, że okazał się takim szalonym kociarzem (Inka i Onet to były jego pierwsze w życiu zwierzaki).
Na co roztropnie odrzekłam, że to ja go wyzwoliłam i że powinien być mi wdzięczny 8) A on zapewnił, że jest 8)
Idę dumać nad tym birmanem... :lol:

:D

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Pt cze 23, 2006 18:36

5 kotów to ponoć najlepsza opcja :twisted:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pt cze 23, 2006 22:03

:lol:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob cze 24, 2006 12:37

No to teraz Wam pokażę jak wygląda kotka, z której zmył się dekoral ;)
(kota ma zblazowaną minę, bo skakałam wokół niej z aparatem i przeszkadzałam jej spać :lol:)

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Tym razem zdjęcia robione cyfrówką, w świetle dziennym, nie obrabiane - kolory na zdjęciach jak najbardziej odpowiadają rzeczywistości.
W podpisie mam zdjęcie Blusi zrobione w 3-4 dni po jej przyjeździe do nas. Kolory ta fotka ma kiepskie, ale widać wyraźnie, że mała miała wtedy jasny grzbiecik z ciemniejszą pręgą i 2 ciemnymi łatkami na nim. Dziś te łatki są już niewidoczne.

Edit:
zmieniłam fotkę Blusi w profilu, więc tu wklejam tę poprzednią:

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie cze 25, 2006 19:46 przez Aleba, łącznie edytowano 1 raz
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 24, 2006 13:31

Aleba, może i zmył się jej ten dekoral (coś nietrwała ta farba ;)), ale Blusia wygląda i tak cudnie :1luvu:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob cze 24, 2006 13:58

Pewnie, że cudnie :1luvu:

Z ostatniej chwili - koty po trzykroć:

Obrazek Obrazek


I zbliżenie:
Obrazek Obrazek Obrazek


Tylko Inka nie chciała się integrować:

Obrazek
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 25, 2006 8:45

Aleba -
już teraz na poważnie : zmiana wyglądu Blusi jest nieprawdopodobna !!!!
Aż się nie chce wierzyć, że to ta sama kotka.
Może na zimę znów białe futerko jej odrośnie ?

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Nie cze 25, 2006 19:49

No właśnie, sama byłam zaskoczona rozmiarami tej zmiany.
Widując ją na co dzień miałam poczucie, że chyba ściemniała - ale nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak. Dopiero kiedy sięgnęłam do jej pierwszych fotek i porównałam je z obecnymi, zobaczyłam jak kolosalna jest ta różnica.
Też jestem ciekawa co będzie zimą.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 04, 2006 19:22

Idę z nowymi fotami Blusi ;)


Tak się bawię:
Obrazek Obrazek


Czasem wyłazi ze mnie diabełek:
Obrazek Obrazek


A czasem kokietuję błękitem ocząt:
Obrazek Obrazek Obrazek


Takiego mam tu kumpla:
Obrazek


Dobry jest do duszenia :twisted:
Obrazek Obrazek
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 04, 2006 21:14

Super fotki. :D
A Blusia , pomimo zmiany barw - wciąż jest piękna.

Oczu jej nie malowałam dekoralem, więc powinny zostać w tym błękitnym kolorze. :wink:

Głaski dla całej czwórki. :D

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pon lip 10, 2006 19:04

Ostatnie dni spędzałam w domu zakopana w notatkach i próbując uczyć się do egzaminów.
Koty dzielnie mi asystowały - sypiały na moich papierach, polowały na długopisy, tarmosiły gumki, kradły markery. Zabawa była przednia ;)
Wczoraj Blusia pobiła rekord pomysłowości. Zaśmiewałam się do łez obserwując ją.
Wpakowała się na łóżko i uwaliła na moich papierach. Zaczęła je szarpać. Dałam jej jedną, niepotrzebną mi kartkę, żeby się pobawiła. Ciekawa byłam co z nią zrobi.
Malutka chwyciła kartkę między przednie łapki i zaczęła ząbkami rwać ją na kawałeczki. Kiedy urywał jej się zbyt duży kawałek, chwytała go też w przednie łapki i rwała na mniejsze. Skraweczki musiały być małe ;)
Opitoliła w ten sposób pół kartki formatu A4. Całe łóżko było zasłane papierowymi strzępkami. A malutka z radosnym mraukiem zaczęła skakać po nich. Skrawki papieru unosiły się wokół niej i wirując opadały - jak śnieg. Cudnie to wyglądało :D
Zabawa skończyła się, kiedy na łóżko wpakował się Malucci - bo on doszedł do wniosku, że papierki się zjada :roll: Więc musiałam wszystko sprzątnąć.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 10, 2006 19:32

Ale Malutka miała radochę :lol: A Ty wraz z nią :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Wto lip 11, 2006 7:06

Aleba - i tym sposobem zaoszczędzisz na zakupie niszczarki do papieru. :D

Brawo, Blusia ! Jakos musisz sie odwdzieczyć za miłość i opiekę. :D

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, Google Adsense [Bot], luty-1, puszatek, squid i 123 gości