
Blusia odkryła niedawno uroki wiszenia na siatce na balkonie i teraz intensywnie ćwiczy swoją sprawność. Przy okazji podziwia widoki (ona w ogóle uwielbia ten balkon, mogłaby tam siedzieć cały czas, nawet śpi wieczorami na balkonie).
Rudy odkrył za to resztkę siatki w kącie balkonu i teraz intensywnie trenuje zawijanie się w baleron. Jak mu się uda, nie omieszkam Wam donieść


Onet po ponad roku mieszkania przy ruchliwej ulicy odkrył nagle nowe zjawisko - polewaczkę. Wcześniej w ogóle się tym nie interesował. Teraz stoi przy barierce balkonu na sztywnych łapkach, wyciągnięty jak struna, oczy ma jak spodki, wąsy nastroszone... Taki trochę bardziej zdziwiony

Inka uważa najwyraźniej, że nic nie musi odkrywać, pozostaje przy starych, dobrych, sprawdzonych pomysłach

