Filemon - rak płaskonabłonkowy, niewydolność nerek. Walczymy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 04, 2006 20:00

Fredziolina, wysyłam do Was dobre myśli :ok: niestety nic nie poradzę oprócz tego, co napisane...
Miał sprawdzaną temperaturę?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto lip 04, 2006 20:04

Beliowen pisze:
Fredziolina pisze:Nawadniam podksórnie, tak ostrożnie, ale bez glukozy - to dobrze czy żle?

Lepiej bez.
Tylko że lepiej byłoby też Ringerem albo wieloelektrolitowym.
Nie masz żadnej możliwości zabrać go do kogos kto by mu podał coś przeciwwymiotnego?
Bo to trzeba by w iniekcji, dopyszcznie nie ma sensu.
Przydałby się też Ranigast - również w tej postaci.
Uzupełnienie witamin z grupy B - albo Duphalyte w kroplówce.


Byłam u weta, niestety tego samego :( tylko on przyjmuje w domu :(
Filemom dostał zatrzyk przeciwwymiotny, Hepeel podskórnie.
Po dwóch pawikach wymioty ustały.
Moje wstrzykniecia sie nie wchłonęły.
On twierdzi, że stan jest zły, ale idzie ku lepszemu, trzeba czasu na poprawę wątroby i trzustki.
On bał sie dac ponownie kroplówke dożylną, a ja nie znam sie i tez bardzo sie boje by nie umarł podczas nawadniaiania :(

Dzwoniłam do mojej wetki, mówi,ze jutro o 8 mam przyjechac do lecznicy i we dwie beda kombinować jak mu najlepiej pomóc.

Jutro spodziewam sie przesyłki z animalii - wątrobowo-trzustkowo żarcie, wiec jesli tylko wróci apetyt bedzie jadł to co odciąza pracę wątroby i trzustki, a przy okazji regeneruje organizm.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lip 04, 2006 20:06

ryśka pisze:Fredziolina, wysyłam do Was dobre myśli :ok: niestety nic nie poradzę oprócz tego, co napisane...
Miał sprawdzaną temperaturę?


Dzieki Ryśka.

Tak, mial 38 st.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lip 04, 2006 20:08

Beliowen pisze: [ Przydałby się też Ranigast - również w tej postaci.
Uzupełnienie witamin z grupy B - albo Duphalyte w kroplówce.


Fileon dostał wit. B12 w iniekcji

Beliowen, czy Alugastrin w mleczku może być?

Czy jest dostępny płynny Ranigast?
Ostatnio edytowano Wto lip 04, 2006 20:10 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lip 04, 2006 20:09

Fredziolina pisze:stan jest zły, ale idzie ku lepszemu

:ok: :ok: :ok:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Wto lip 04, 2006 20:15

38 stopni brzmi dobrze :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto lip 04, 2006 20:27

ryśka pisze:38 stopni brzmi dobrze :ok:


Niby tak :D

Kochani piszcie, ja wieszam pranie za okno, bo zaraz bedzie waniać :wink:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lip 04, 2006 20:41

Fredziolina pisze:
Beliowen pisze: [ Przydałby się też Ranigast - również w tej postaci.
Uzupełnienie witamin z grupy B - albo Duphalyte w kroplówce.


Fileon dostał wit. B12 w iniekcji

Beliowen, czy Alugastrin w mleczku może być?

Czy jest dostępny płynny Ranigast?

pewnie sie Beliowen dopisze, ja kojarze troche z tego, co mi mowila, jak Baja sie zle czula

Alugastrin chyba odpada przy podawaniu pewnych innych lekow/antybiotykow, jakos tak :oops:

Ranigast plynny jest, chociaz nie wiem, czy w aptece - ja mialam taka mala "butle kroplowkowa" bo to dokladnie tak wyglada, tylko jest bardziej plaskie i plastik mocniejszy
z niej odsysalam do strzykawki odpowiednia dawke

on pewnie przeciwwymiotne to jeszcze przez jakis czas powinien dostawac podskornie lub dozylnie :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lip 04, 2006 20:49

Fredziolina pisze:
eve69 pisze:
Fredziolina pisze:Eve on po dozylnej dostał wstrząsu :(

Prosze piszcie ja potem przeczytam.

Zaraz jade do weta.


a co w niej dostal?
i jak szybko zostala podana?
w tym zazwyczaj tkwi problem


Kroplówke dostał sól fizjologiczną z glukozą, wstrząs nastąpił zaraz po 1 minucie. Niby normalnie leciało, moj Fred tez był kroplówkowany i tempo było spokojne, jak u Filemona.


a ile?
On jest slabiutki biedactwo :cry:

ranigast plynny jest.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Wto lip 04, 2006 20:54

Beata pisze:

Ranigast plynny jest, chociaz nie wiem, czy w aptece - ja mialam taka mala "butle kroplowkowa" bo to dokladnie tak wyglada, tylko jest bardziej plaskie i plastik mocniejszy
z niej odsysalam do strzykawki odpowiednia dawke

on pewnie przeciwwymiotne to jeszcze przez jakis czas powinien dostawac podskornie lub dozylnie :(



A gdzie kupowałaś płynny Ranigast?

Pewnie jutro też dostanie na wymioty.

Tak bardzo chce by powlutku dochodził do siebie, bo Ziutek już w tym tygodniu pojedzie do Mosii, niech tam sie ukrywa, a ona stresy przezywa :lol: potem robie akcje Puszki-Okruszki do domków! i weźmiemy Filemona do domu, by sie podleczył i wypiękniał 8) a potem domku szukac bedziemy... to nasz plan :lol:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lip 04, 2006 20:54

Fredziolina pisze:
Beliowen pisze: [ Przydałby się też Ranigast - również w tej postaci.
Uzupełnienie witamin z grupy B - albo Duphalyte w kroplówce.


Fileon dostał wit. B12 w iniekcji

Beliowen, czy Alugastrin w mleczku może być?

Czy jest dostępny płynny Ranigast?

Lepszy byłby Ranigast jednak.
Dopyszcznie nie podawałabym niczego, ze względu na możliwość pobudzenia wymiotów a tym samym dalszego odwodnienia.
Dopiero ewentualnie jak zaczną działać środki przeciwwymiotne.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto lip 04, 2006 20:56

Fredziolina pisze:
A gdzie kupowałaś płynny Ranigast?

Pewnie jutro też dostanie na wymioty.


dostalam z lecznicy bo powiedzialam, ze bede kroplowki i zastrzyki sama w domu robic

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lip 04, 2006 20:58

Beliowen a czy próbowac podac kolejna dozylna kroplówke, co radzisz?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lip 04, 2006 21:01

eve69 pisze:
Fredziolina pisze:
eve69 pisze:
Fredziolina pisze:Eve on po dozylnej dostał wstrząsu :(

Prosze piszcie ja potem przeczytam.

Zaraz jade do weta.


a co w niej dostal?
i jak szybko zostala podana?
w tym zazwyczaj tkwi problem


Kroplówke dostał sól fizjologiczną z glukozą, wstrząs nastąpił zaraz po 1 minucie. Niby normalnie leciało, moj Fred tez był kroplówkowany i tempo było spokojne, jak u Filemona.


a ile?
On jest slabiutki biedactwo :cry:

ranigast plynny jest.


On dozylnie zdązył dostać moze 1ml, nie wiecej, reakcja była natychmiastowa, weci biegali ze strzykawakmi i podawali leki p.wstrząsowi.

Po kroplówkach podskórnych ładnie sika, nawet do kuwety, tylko dzis po południu zrobił pod siebie, ale kupa była w kuwecie.

Tak bardzo chce mu pomóc :cry:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lip 04, 2006 21:04

Fredziolina, spokojnie, przy powaznych problemach z watroba czy trzustka nie da sie zrobic cudow
trzeba czasu i leczenia
czasem warto poczekac na calkowita propozycje leczenia niz dzialac w ciemno

czy on nie powinien miec zrobionego USG?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 42 gości