


to ja sobie po cichutku potrzymam kciuki
Ps.
A może jakieś wieści?

Np tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=27 ... &start=150
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
to ja sobie po cichutku potrzymam kciuki
jak będziesz co drugie słowo mówić Polo, co godzinę pokazywać mu zdjęcie z komentarzami typu: patrz jaki ma śliczny nos i tak od 6.00 do późnych godzin nocnych to pęknie
Magda44 pisze:Myślałam, że jutro odwiedzę...., ale niestety są obawy odnośnie przeniesienia wirusa na moją Kicię, więc lepiej poczekać, aż będzie już szczepienie. Czekam z wielką niecierpliwością , gdyż decyzje już podjęłam. Nie mam zamiaru się dłużej zastanawiać....bo przecież dam dom kolejnej stroskanej duszyczce... Mam nadzieję, że będzie duuużo szczęścia i to nie tylko mojego
No ja mam takie wrażenie, że serca to u Was wystarczy nie tylko dla dwóch kotów... Więc jestem przekonany, że sobie poradzicie.
A ostrożności nigdy za wiele. Lepiej poczekać niż potem żałować. Co się odlecze to nie uciecze.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości