Bilardzik z 1 oczkiem - ma wspaniały Dom - zamykamy wątek :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 28, 2006 15:10

iwcia pisze:
mamba30 pisze:a więc juz mam odpowiedź :) podczas wyjazdów Pani, która chce wyadoptować Bilardzika, zwierzątkami zajmuje się Jej sąsiadka. Na tyle, na ile Ją znam, to również mogę powiedzieć, że jest odpowiedzialna :)


Chyba zaadoptować :twisted:


oj tam, czepiasz się :twisted: :wink:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 28, 2006 15:12

Georg-inia pisze:
iwcia pisze:
mamba30 pisze:a więc juz mam odpowiedź :) podczas wyjazdów Pani, która chce wyadoptować Bilardzika, zwierzątkami zajmuje się Jej sąsiadka. Na tyle, na ile Ją znam, to również mogę powiedzieć, że jest odpowiedzialna :)


Chyba zaadoptować :twisted:


oj tam, czepiasz się :twisted: :wink:


Ja tam się nie czepiam tylko wychodzi mi na to, że Ty zamiast oddać Bilardzika chcesz następnego brać :strach: :twisted:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro cze 28, 2006 15:38

iwcia pisze:
Georg-inia pisze:
iwcia pisze:
mamba30 pisze:a więc juz mam odpowiedź :) podczas wyjazdów Pani, która chce wyadoptować Bilardzika, zwierzątkami zajmuje się Jej sąsiadka. Na tyle, na ile Ją znam, to również mogę powiedzieć, że jest odpowiedzialna :)


Chyba zaadoptować :twisted:


oj tam, czepiasz się :twisted: :wink:


Ja tam się nie czepiam tylko wychodzi mi na to, że Ty zamiast oddać Bilardzika chcesz następnego brać :strach: :twisted:


noooo :lol: bo ja kolekcję teraz będę zakładać :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 28, 2006 16:09

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, dziewczyny, bo jata przejęta tym jestem, że aż strach..... a jeszcze jutro po 5 rano na łapankę jadę i się troszkę denerwuję, czy nam się wszystko uda tak, jak powinno. Nie czepiać mi sie ty mambiszona :)

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro cze 28, 2006 18:44

Suuuper wiesci :D :D:D
Mamba jestes :1luvu:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2006 6:54

Nie drażżżżżżżżniććććććććććć żżżżżżżżżżmijek!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 29, 2006 7:15

teraz, jak już maluszek ma zarezerwowany domek, to mi ciut smutno :oops: on taki kochaniutki jest, słodziak, przytulak, maleństwo moje kochane...
o rany! jak ja go oddam :?: :crying:


goopia jestem, wiem :oops: :oops: :oops:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2006 7:23

Ja proponuję na pocieszenie jak Bilardzik już pojedzie dać domek tymczasoy kolejnej biedzie :D Będzie Ci raźniej!

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw cze 29, 2006 7:29

mokkunia pisze:Ja proponuję na pocieszenie jak Bilardzik już pojedzie dać domek tymczasoy kolejnej biedzie :D Będzie Ci raźniej!


he, he, he (to miał być śmiech sardoniczny 8) )

akurat jak maluch pojedzie, to może mi trochę urlopu wpadnie, więc siłą rzeczy przerwa będzie... muszę dopieścić trochę swoich chłopaków, bo zaniedbane takie :oops: Klemens chodzi tylko i grucha, a Georg to już w ogóle chyba zrezygnował z nadziei, że kiedyś jeszcze będzie normalnie :D pojedziemy na wakacje, wymiziamy futerka za wszystkie czasy a jak wrócimy... :?: :?: :?:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2006 7:51

...a jak wrócimy... zobaczymy pod drzwiami kartonik, z którego będą dochodziły tajemnicze odgłosy. Zdziwimy się, bo cóz to mogłoby być... cdn
:wink: :lol:
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 29, 2006 7:56

TyMa Ty to wypluj :!: :!: :!:
Tfu tfu tfuuuuuuuuuu

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw cze 29, 2006 8:07

tfu, tfu tfu, ...ale.. otworzyłam, a tam... szumiał wiatr zaklęty w morskie muszelki! To był horror z happy endem, hi hi
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 29, 2006 8:11

TyMa, chcesz żebym zawału dostała ? zanim doczytałam ten happy end to już mi chora wyobraźnia przedstawiła obraz tego pudełka na wycieraczce.... :twisted:
już widzę mojego TZ: w tył zwrot i z powrotem "na wakacje" - tym razem z serii: wyszedłem po zapałki, wrócę za dwa lata :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2006 13:54

Strachliwe te ośmiornice uckie, na rozwinięcie talentu nie pozwalają, a na dodatek wszystkie sercowe!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 30, 2006 14:42

no tak, jak już ewentualny domek się zgłosił, to nikt do malucha nie zagląda :twisted:

A Bilardzik teraz dopiero pokazuje na co go stać :D kiedy nikogo nie ma - siedzi w sypialni sam, ale popołudnia spędza już razem z Georgiem i z Klemensem - szkoda mi go było, siedział całe dnie zamknięty samiutki w jednym pokoju :( No to teraz chłopaki dopiero mają przechlapane :D Żywioł, nie kot :D trzeba biegać, skakać, włazić w najmniejszą dziurę - przecież to koci obowiązek :!: :roll:
chłodniej sie zrobiło - to fajnie :) upał - nie szkodzi :| - obowiązki trzeba wykonywać z największym zaangażowaniem :)
Biedny Klemens ma już czasem serdecznie dość i jak zamykam Bilarda, to wzdycha z ulgą :lol: Georg myślał, że jak kilka razy prychnie i warknie na "bachorka" to będzie miał spokój - nic bardziej mylnego :twisted: skoro przed kocim oczkiem buja się ogon, no to przecież nie bez przyczyny, prawda? trzeba złapać w pazurki, ugryźć, a jak ucieka - to pogonić :lol: Biedny, sześciokilogramowy :!: Georg ucieka w popłochu przed małą kulką :ryk:

tak, tak, drogie Ciocie, ja nie wiem, czy nowy dom to wytrzyma :D będzie musiał uzbroić się w cierpliwość :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości