Whiskas, Kitekat - dlaczego nie?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 26, 2006 19:27

all pisze:Ja moze powiem tylko co się zmieniło jak zaczełam karmić Lune Royalem, Nutrą i Puriną, a odstawiłam whiskasa.
Zaczeła jeść mniej i już jej tak z pyszczka (buzi) nie śmierdzi.


To niby niewiele, tylko teraz pytanie, czy warto karmić kota czymś mniej dla niego wartościowym, kosztującym niby mniej, ale tak naprawdę kot jest po tym głodny, je tego dwa/trzy razy tyle i wychodzi nam prawie tak samo finansowo, jak karmienie lepszą karmą.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 26, 2006 20:44

No to ja może powiem tak -Whiskas ostatnio zyskał w moich oczach 8)
Nie jest taki zły a na pewno nie jest trucizną.
Przeprowadzamy sie niedługo do domu,ktory przed spredażą był remontowany.Przychodził tam kot,jak sadziliśmy- dochodzacy,którego dokarmiali robotnicy- nie wiem czym dokładnie ale byly tam jakies chrupki i opakowania po puszkach dobre i tanie czy cos tam.
Robotnicy sie wynieśli ,kot pozostał.Codziennie tam bywalismy(i bywamy),na poczatku myśląc ze kot wróci do siebie.
Ale on za każdym razem był na działce i kiedy przyjeżdzaliśmy miauczał głośno z mieszaniną radości i pretensji w głosie :D
-wiec w te pędy udawalismy sie do sklepu po żarcie,a ze w pobliskim sklepie tylko KK i W to kupowalismy Whiskas.
Po dwóch tygodnaich kot sie zmienil bardzo.
Sierść z matowej szczeciny z wyłysieniami zmieniła sie w miękkie puszyste futerko.Kot zaczął sie myć -a nie robił tego,siedział taki smutny.Kot nabrał wigoru i pędzi na nasz widok ( a jest to koci staruszek,ma tak z 15 lat).Kot sie zaokrąglił.Nie śmierdzi mu z pyszczka.
Zaczyna wygladać jak kot:)Zębów ma dalej tylko kilka i stópka nie odrosła ale i tak jest śliczny.
A na zakończenie -Gratis we własnej ospbie -przed metamorfozą: ale nie bardzo widać jak bardzo biednie wyglądał
Obrazek

PS Od pewnego czasu zamawiajac w animalii dla Maszy kupuję już dla niego bardziej fachowe karmy ale nie widzę już tak spektakularnej róznicy jak na początku.

natasza

 
Posty: 188
Od: Śro wrz 18, 2002 0:20
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 26, 2006 20:54

jak wzielam Mambe z podworka tez miala nieladna siersc i tez karmilam ja whiskasem przez 2 lata, a siersc zrobila sie piekna, delikatna i blyszczaca-ale w koncu musi-sa tam przeciez jakies witaminy, lepsze to niz jakies karmy firmy "udus" z lidla :?
Kicia tez mi wyrosla na whiskasie-najpierw dla joniorow, potem dla doroslych-a siersc ma sliczna do tej pory :D no i nei miala brzuszka, jak teraz :twisted:
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Pon cze 26, 2006 21:56

Problem cały w tym, że ta karma mimo wszystko jest mniej wartościowa - koty zjadają jej znacznie mniej, inaczej chodzą głodne. Fakt jest też faktem, że w bazie karmy znajduje się więcej roślin i zbóż niż w karmach z wyższej półki. Nawet patrząc tylko po tabelach kot zje miesięcznie 2kg ProFormanca, a W 3kg... przy takich gramaturach, to jednak spora różnica. W karmie są witaminki, mimo wszysko to lepsze niż żadna karma, niż głodowanie na podwórku, etc. ale jak się tak głębiej zastanowić, to czemu nie mam kupić kotu czegoś bardziej dla niego wartościowego, tym bardziej, że paczka W w osiedlowym sklepie 300g kosztuje prawie 4zł jeśli zje jego 3kg, to daje 40zł... w tej cenie lub dokładając trochę można mieć coś bardziej wartościowego - też są witaminki, a przy okazji więcej protein pochodzi od zwierząt.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 26, 2006 22:09

Ale w składzie Whiskasa(puszki) nie ma zbóż.Ani ziarenka.
Jest mieso i produktu pochodzenia zwierzęcego,tłuszcze i substancje mineralne.W niektórych warzywa.

natasza

 
Posty: 188
Od: Śro wrz 18, 2002 0:20
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 26, 2006 22:21

natasza pisze:Ale w składzie Whiskasa(puszki) nie ma zbóż.Ani ziarenka.
Jest mieso i produktu pochodzenia zwierzęcego,tłuszcze i substancje mineralne.W niektórych warzywa.


Piszemy tutaj głównie o karmie suchej.
Ale przykładowy skład tacki W: mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, zboża, roślinne ekstrakty białkowe, substancje mineralne. - tacka kaczka, wątróbka. Ja wiem, że Animonda też ma produkty lepsze i gorsze, W to pewna metafora. Tutaj widać, że w tacce są białka roślinne, nawet wymienione są osobno w składzie. W suchej karmie W też są rośliny, zboża, ekstrakty białka roślinnego, etc., owszem np. w Hill'sie jest kukurydza, etc. ale roślinek jest mniej, przynajmniej w tzw. bazie karmy.
Spektakularna różnica na początku wynikać mogła z tego, że głodną, bezdomną kotkę przenieśliście do domu, do ciepła, podleczyliście, etc. Ja nie mówię, że ją truliście, ale nie przekonuje Cię argument ilościowy? 2kg a 3kg to jest różnica... a cenowo nie wychodzi tak bardzo atrakcyjnie ten W... Poza tym przeciętny W ma ok.26% białka oraz ok.10% tłuszczu - niby mało i koty nie powinny tyć, a tyją, bo tam jest dużo węglowodanów i substancji kotom niepotrzebnych...
jeśli się weźmie to wszystko pod uwagę, to chyba opłaca się parę zł więcej zainwestować w lepszą karmę :roll:
Ostatnio edytowano Pon cze 26, 2006 22:30 przez gosiak, łącznie edytowano 1 raz

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 26, 2006 22:29

pewnie, ze dla bezdomnej kotki lepszy jest whiskas niz nic, w porownaniu jakie odpadki moze takie kocie znalezc-to whiskas jest super karma :)
moja Mamba jadala surowe mieso i myszy zanim do mnie trafila-ale jakie to mieso to nie wiem??? odpadki z restauracji i na 100% wieprzowine :roll: chociaz nie tylko ...
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Pon cze 26, 2006 22:31

Niestety nie mam w domu żadnej puszki W ale przyszla mi paczka dla kociaczka w ktorej nawet białek roslinnych nie wymienili.Przysiegłabym,ze w tych puchach które brałam nie było zbóż ale nie mam jak sprawdzić.

natasza

 
Posty: 188
Od: Śro wrz 18, 2002 0:20
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 26, 2006 22:40

natasza pisze:Niestety nie mam w domu żadnej puszki W ale przyszla mi paczka dla kociaczka w ktorej nawet białek roslinnych nie wymienili.Przysiegłabym,ze w tych puchach które brałam nie było zbóż ale nie mam jak sprawdzić.


Ja też puszki nie mam pod ręką, miałam akurat parę tacek, ja się nie spotkałam z całkowicie mięsną puszką W, ale też nie jestem w stanie powiedzieć, że widziałam wszystkie. Saszetki i tacki oraz sucha karma na 100% ma dużo roślinek.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 26, 2006 23:05

natasza pisze:Niestety nie mam w domu żadnej puszki W ale przyszla mi paczka dla kociaczka w ktorej nawet białek roslinnych nie wymienili.Przysiegłabym,ze w tych puchach które brałam nie było zbóż ale nie mam jak sprawdzić.


nie masz co przysięgać, każdy wie co jest w whiskasie. Jak nie zboża to soja/pulpa kukurudziana. Składu nie wyrecytuję, ale może ktoś inny z puszką pod ręką wspomoże?(paczuszka dla maluszka poszła na koty wiejskie..dziwne, ale saszetek nie chciały :roll: )
ObrazekObrazek Oto Smyrający Króliczek- skopiuj go do swojego podpisu, żeby pomóc mu zdominować świat!

Wredonisia

 
Posty: 153
Od: Sob sty 21, 2006 10:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 26, 2006 23:11

ale sa tacki whiskasa chyba sensitive, ktore maja az 60% miesa-a jaki sklad dalej to nie wiem?? raz kupilam dawno temu :)
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Pon cze 26, 2006 23:30

mamba luna pisze:ale sa tacki whiskasa chyba sensitive, ktore maja az 60% miesa-a jaki sklad dalej to nie wiem?? raz kupilam dawno temu :)


Tak to prawda, są takie dwie bodajże właśnie Sensitive, które mają 60% mięsa. Nie miałam z nimi nigdy do czynienia, bo boję się o żołądek Figi - ona jest bardzo wrażliwa na wszelkie mokre puszkowane, z tacek najlepiej jej służy Animonda Sensitive Stomach oraz puszki raczej rybne, a zdecydowanie bez dodaktów wołowych.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 27, 2006 1:10

http://www.franksprogold.pl/index.php?menu=10
widzieliscie? bo ja wczesniej nie slyszalam o tej karmie...
PRAWDZIWE DELICJE dostępne są w czterech różnych smakach: ryba, dziczyzna, wołowina, kurczak. Pakowane są w 100g szalki. Diety mokre Frank's Pro Gold wyróżnia 97% zawartości mięsa oraz niski poziom wilgotności. Produkt nie zawiera barwników, konserwantów, pszenicy, soi, krwi i wieprzowiny.
zawartosc jak miamora :), chodzi mi o mieso, cena nie wiem jaka, bo to "reklama" na stronie producenta
Obrazek

Beatriceee

 
Posty: 204
Od: Śro lut 01, 2006 14:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto cze 27, 2006 7:16

Hmmm ciekawe, z tego, co zauważyłam mają bardzo wąski kanał dystrybucji. A niski poziom wilgotności, to może być wada i zaleta... bo świadczy o tym, że nie dodają do karmy wody, ale z drugiej strony wiele osób daje mokrą, żeby kot więcej pił.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 27, 2006 8:41

Napisałam im maila, ciekawe co oni na to ...
'Jestem posiadaczką 10 miesięcznego kocurka(przed kastracją, niewychodzący).
Do tej pory karmiony był karmami supermarketowymi, bo nie miałam pojęcia o
ich bardzo niskiej jakości. Weterynarz zalecił mi zmianę jedzenia na lepiej
dobrane do potrzeb mojego kotka. Chciałabym dowiedzieć się więcej o karmach
produkowanych przez państwa firmę, proszę o wysłanie próbek.
Mój adres:'

nigdy nie słyszałam o tej karmie, nie wiem nawet jakie są ceny 8O
Oczywiście z tymi karmami i wetem to podpucha, ale ładnie brzmi :twisted:
ObrazekObrazek Oto Smyrający Króliczek- skopiuj go do swojego podpisu, żeby pomóc mu zdominować świat!

Wredonisia

 
Posty: 153
Od: Sob sty 21, 2006 10:17
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika, puszatek i 36 gości