Rasta ma dom, a Jakek i Placek mają dom...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 23, 2006 21:32

Ska jest to wątek o rudzielcu- więc piszemy o NIM. Na burki mam miejsce u siebie w domu ale nie moge ich wziąsc. Czy ktos w ogóle wie w 100% ze to Elzbieta P ma zająć się kociakami?! Rozmawiałam dzis z P Ela i zajmiemy sie ta sprawą jak bedzie potrzebna pomoc wiem gdzie jej szukac a narazie niczego nie osadzajmy bo łatwo jest nam mówic gdyz każdy z nas ma kociaste futra a czy ktos chce wziąść małe burasy?? albo chociaż je "przetrzymac" :?: Watek załoze ale najpierw skonsultuje to z P Ela.
I prosze nie wyciagac pochopnych wniosków.

aamms_juniorki

 
Posty: 74
Od: Czw cze 22, 2006 15:41
Lokalizacja: Warszawa/Gocław

Post » Pt cze 23, 2006 21:41

aamms pisze:
Ska pisze:
aamms_juniorki pisze:Prosze bez uszczypliwosci na MOIM wątku :!:
(...)


Ja pytan o zostawione buraski i ich mame nie odbieram jako uszczypliwosci, tylko jako smutne zdziwienie.

Ze rudy ma dom, a bure na ulicy.
Ze tymi burymi ma sie zajac Elzbieta P - dlaczego?


Może zechcesz poczekać na odpowiedź autorki wątku, co?


Nie rozumiem tej uwagi.
Napisalam do autorki watku, nie do Ciebie.
I wlasnie czekalam na jej odpowiedz (juz jest).

aamms pisze:
Ska pisze:Co do smutnych oczu - pamietam publiczne oszkalowanie Maryli, nie pamietam natomiast publicznych przeprosin. Moze przeoczylam.


A to już zupełnie nie należy do tematu wątku.. i chyba autorka wątku nie ma z tym nic wspólnego, więc nie rozumiem po co to wywlekasz akurat tutaj.. :evil:


Ok, Belio podniosla "Twoj" watek, wiec koniec tego tematu w tym watku. Poza tym "nie wywlekam" tylko nawiazalam do tego co juz ktos napisal. Widac nie tylko ja mam podobne skojarzenia.






Aams juniorki, widze i czytam Twoja prosbe o pisaniu tylko o rudziaszku. Ale watki na forum dyskusyjnym dryfuja i meandruja, ludzie pisza o tym co ich interesuje. W tym wypadku rudzielec jest dla mnie usadowniony w konkretnym kontekscie, rodzenstwa i swojej mamy, dlatego o tym pisze.
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Pt cze 23, 2006 21:51

Ska ja chce jednej rzeczy (napisze to drukowanymi i mam nadzieje ze nikt nie poczuje sie urażony bo nie o to mi chodzi) CHCĘ KOCIEGO SZCĘŚCIA a tu czasem czytajac rózne wątki mam wrażenie że ktoś komus chce wcisnac kota. Przecież to zywa istota. Czasem czytajac nie które watki widze chęc dominacji innych nad innymi kłotnie nie zawsze kulturalne... Czasem przykro paatrzeć.
Mysle że to forum powstało by pomagac i faktycznie w wielu wypadkach pomaga ale na Boga nie załatwiajmy kłoótniami wszystkiego albo większości.
Lepiej skierujmy siłe z kłótni na zaangazowanie i pomoc potrzebujacym Futrzakom.

P.S
Uważam , że sprawa Kotki z Wolumenu nie potrzebnie została poruszona tutaj a moim prywatnym zdaniem Obie Panie tj moja Mama i P. Maryla powinny sie spotkac i to wyjaśnic a nie kłócić się. Może i słuszna sprawa ale szkoda nerwow :roll:

aamms_juniorki

 
Posty: 74
Od: Czw cze 22, 2006 15:41
Lokalizacja: Warszawa/Gocław

Post » Pt cze 23, 2006 21:58

Ale kto mowi o klotni :roll:
Skojarzenie bylo oczywiste i tyle :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88516
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt cze 23, 2006 22:00

aamms_juniorki pisze:Ska jest to wątek o rudzielcu- więc piszemy o NIM. Na burki mam miejsce u siebie w domu ale nie moge ich wziąsc. Czy ktos w ogóle wie w 100% ze to Elzbieta P ma zająć się kociakami?! Rozmawiałam dzis z P Ela i zajmiemy sie ta sprawą jak bedzie potrzebna pomoc wiem gdzie jej szukac a narazie niczego nie osadzajmy bo łatwo jest nam mówic gdyz każdy z nas ma kociaste futra a czy ktos chce wziąść małe burasy?? albo chociaż je "przetrzymac" :?: Watek załoze ale najpierw skonsultuje to z P Ela.
I prosze nie wyciagac pochopnych wniosków.


Nie rozumiem - masz miejsce ale nie mozesz ich wziac?
I co to znaczy gdy bedzie potrzebna pomoc? Te kociaki mieszkaja na ulicy, czy cos sie zmienilo?

I zapewniam Cie ze wiekszosc forumowiczow nigdy nie wzielaby kolorowego kotka zostawiajac jego mniej atrakcyjne rodzenstwo na uluicy. Bo przeciez to zywe istoty.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt cze 23, 2006 22:06

aamms_juniorki pisze:Ska ja chce jednej rzeczy (napisze to drukowanymi i mam nadzieje ze nikt nie poczuje sie urażony bo nie o to mi chodzi) CHCĘ KOCIEGO SZCĘŚCIA a tu czasem czytajac rózne wątki mam wrażenie że ktoś komus chce wcisnac kota.


kociego rudego szczęścia, a burego nie? :roll:

gonzo

 
Posty: 1810
Od: Pt cze 18, 2004 20:21

Post » Pt cze 23, 2006 22:08

eve pisałam do Ska...
Mam pisać jasno??!! poprostu nie mam jak i gdzie ich podziac teraz jasne?
Sprawa kotow jest w "toku" czy to też jasne??

aamms_juniorki

 
Posty: 74
Od: Czw cze 22, 2006 15:41
Lokalizacja: Warszawa/Gocław

Post » Pt cze 23, 2006 22:12

ten watek nie powstał po to aby rzucac w siebie miesem i oczerniac tylko żeby jakos pomóc. Ja jestem zielona jesli chodzi o pomoc kotom a tu widze ze trafiam na ludzi którzy tylko kłócic sie umieja. Poprosze o pomoc ktos chetny na dwa maluszki i mame do sterylki??

aamms_juniorki

 
Posty: 74
Od: Czw cze 22, 2006 15:41
Lokalizacja: Warszawa/Gocław

Post » Pt cze 23, 2006 22:13

aamms_juniorki pisze:Mam pisać jasno??!! poprostu nie mam jak i gdzie ich podziac teraz jasne?
Sprawa kotow jest w "toku" czy to też jasne??


aamms_juniorki pisze: Na burki mam miejsce u siebie w domu ale nie moge ich wziąsc


:roll: :?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt cze 23, 2006 22:18

a ja życzę dużo radości z małym ślicznym rudzielcem :D
ObrazekObrazek

SylwiaLublin

 
Posty: 152
Od: Wto wrz 06, 2005 23:05

Post » Pt cze 23, 2006 22:18

ja maluszków wziaśc nie moge bo nie mamy z TŻ czasu ledwo dla rudego starczy.

aamms_juniorki

 
Posty: 74
Od: Czw cze 22, 2006 15:41
Lokalizacja: Warszawa/Gocław

Post » Pt cze 23, 2006 22:19

aamms_juniorki pisze:eve pisałam do Ska...
Mam pisać jasno??!! poprostu nie mam jak i gdzie ich podziac teraz jasne?
Sprawa kotow jest w "toku" czy to też jasne??


no to jak juz piszesz jasno - to co to znaczy "w toku"?
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt cze 23, 2006 22:19

Czyba juz jasniej pisac nie umiem.
To ciekawe zaczyna sie najazd a nikt nie patrzy na sytuacje ludzi.... ciekawostka :roll: 8) :?

aamms_juniorki

 
Posty: 74
Od: Czw cze 22, 2006 15:41
Lokalizacja: Warszawa/Gocław

Post » Pt cze 23, 2006 22:20

jutro wiecej informacji na temat burasków.
Dobranoc

aamms_juniorki

 
Posty: 74
Od: Czw cze 22, 2006 15:41
Lokalizacja: Warszawa/Gocław

Post » Pt cze 23, 2006 22:29

aamms_juniorki pisze:ja maluszków wziaśc nie moge bo nie mamy z TŻ czasu ledwo dla rudego starczy.


mama bz sie nimi zajela, mialyby wszystkie 3 najlepsza opieke
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot], Majestic-12 [Bot] i 115 gości