Dziewczyny !

niestety kicia zasnęła spokojnie, po cichutku - nie udało się.
Interferon dojechał już po Jej śmierci.
Dziewczyna, która opiekowała się koteczką przekazała fanty z licytacji i pieniążki z licytacji na innego bardzo potrzebującego interferonu kocurka (to kot forumowy) wczoraj koteczka i kocurek minęły się w poczekalni lecznicowej - nie wiem czy to był jakiś znak?
Ten kocurek będzie potrzebował 3 ampułek interferonu koszt jednaj to 181.25 zł.
Dodam,że właścicielka kicia wczoraj przekazała sporą sumę na ratowanie naszej biedulinki, która bryka już za Tęczowym mostem tam gdzie nikt Jej już nie wyrzuci, gdzie jest spokojna i kochana.
Wszystkich licytujących proszę o decyzję, czy zamykamy otwarte aukcje? Czy wystawiamy fanty od nowa już na innego kota, czy licytujemy dalej już dla idrugiej kociej duszyczki.
Bardzo mi żal biedulinki tak walczyła poczuła,że jest kochana i się starała - choroba jednak Ją pokonała.
[] [] []