Serce na dłoni - przestało bić

[ziemowit]

A swoją drogą ja też chcę pod wentylator

Montes to chodź do Nich idziemy.... Nawet mam sześciopak dla ludzi i zakąskę dla Dzidzi...

nooo? i gdzie jesteście?
tyle czasu na dojazd?


...a my czekamy, Dzidzia też

[Anka]

Dzidzia jeszcze nie śpi? O tej porze ?

[ziemowit]

O tej porze ?

robi się chłodniej to koty wstają... będzie buszowanie całonocne

...a ja jutro oczka na zapałki

[gonzo]

a ja mam pytanie ignoranta jakiego ona właściwie jest koloru? w sensie, że oficjalnie? czarny srebrzysty pręgowany? czy jeszcze coś?

[zosia&ziemowit]

a ja mam pytanie ignoranta jakiego ona właściwie jest koloru? w sensie, że oficjalnie? czarny srebrzysty pręgowany? czy jeszcze coś?

Oficjalnie to jest szylkret czarny srebrzysty cętkowany BRI fs 24
Ona nie ma pręg tylko cętki, ale jak leży to się zlewają w pręgi. Jak stoi to widać,że cętusie są.

[gonzo]

a ja mam pytanie ignoranta jakiego ona właściwie jest koloru? w sensie, że oficjalnie? czarny srebrzysty pręgowany? czy jeszcze coś?

Oficjalnie to jest szylkret czarny srebrzysty cętkowany BRI fs 24
Ona nie ma pręg tylko cętki, ale jak leży to się zlewają w pręgi. Jak stoi to widać,że cętusie są.

zanotowałem!
mogą być cętki, grunt, że wzorek jest

[redaf]

A swoją drogą ja też chcę pod wentylator

Montes to chodź do Nich idziemy.... Nawet mam sześciopak dla ludzi i zakąskę dla Dzidzi...

nooo? i gdzie jesteście?
tyle czasu na dojazd?

Miałam nadzieję, że jadą przez Warszawę.
Ze względu na sześciopak oczywiście.
Nie dojechały.
Ziemowit, są już w domu?

[zosia&ziemowit]

A swoją drogą ja też chcę pod wentylator

Montes to chodź do Nich idziemy.... Nawet mam sześciopak dla ludzi i zakąskę dla Dzidzi...

nooo? i gdzie jesteście?
tyle czasu na dojazd?

Miałam nadzieję, że jadą przez Warszawę.
Ze względu na sześciopak oczywiście.
Nie dojechały.
Ziemowit, są już w domu?

Nie wiemy gdzie są do Nas nie dotarły... mamy nadzieję,że nie przez ten sześciopak

[Slonko_Łódź]

Iiiii, lypa.... Okazało się, że jak się nie ma adresu to można tylko sześciopak spożyć i poleżeć na terakocie na balkonie- "prawie jak wentylator"... Prawie robiło różnicę....


Dzidziu, centkowana czy nie- nadal nie masz konkurencji... Najpiękniejszy rozrabiaka na całym świecie i już. Nasze pannice spędziły dzisiaj większość nocy na balkonie. Żurek spała tam całą noc... Dobrze, że noce są troszkę chłodniejsze chociaż....

[zosia&ziemowit]

U Nas też kociska całą noc spędziły na osiatkowanym oknie tzn.na parapecie wyglądając. W końcu zaczęłam namawiać żeby zeszły - sąsiedzi umrą na zawał widząc takie stado. Dzidzia przebywała w bezpiecznej odległości od siatki (mądra dziewczynka) wietrząc futerko.
Zaspałam wszystko przez to niedopatrzenie Ziemowita (nie podał adresu ) i czekanie na gości.
Gacuś dobrze, trochę zieje ale to chyba chwilowo norma.

[Slonko_Łódź]

Ja też ziaję.... A Montes mnie dzielnie wspiera i też dyszy.... Okna mamy poprzywiązywane sznurkami, żeby sie nie zamykały i nic nie pomaga... Żałuję, że nie mam mokrego futerka.... Po południu ma zacząć padać... Zanadto się pewnie nie ochłodzi ale może chociaż trochę... Nawet nie żałuję, że nie mam parasolki.... Chętnie zmoknę....

[ziemowit]

Okazało się, że jak się nie ma adresu

...sie nadroabia na pw

Żałuję, że nie mam mokrego futerka....

czyż to nie brzmi romantycznie?

[Anna_33]

Ale z Ciebie romantyczny facet Ziemowicie )))))))

Jakos deszcz u nas nie spadl, nawet Chester sie dzis poddal i wiekszosc dnia w ciemnym kacie przespal...

Ja tez ziaje, podobnie jak Dzidzia, inhalator w ruchu co chwila.
Byle do ochlodzenia Dzidziu.

[zosia&ziemowit]

A Dzidzia dzisiaj ziajała tylko dwa razy.
Może amifilina zaczęła działać?
Byle do ochłodzenia, bo mój własny Ojciec zaczyna mnie podejrzewać o chorobę umysłową - Dzidziomanię oddechową.

[goldi]

A u mnie znowu burza