FOTORELACJE Z DORASTANIA SYLVI :)

» Wto cze 20, 2006 9:44

Dzisiaj mija 2 tygodnie od zabrania Sylvi ze schroniska do nowego domku :cat3:

szybko rosnie... ma apetyt (przytyła, już naszczęscie nie widać kosteczek tylko lsniące futerko

) koffana kicia... :kitty:

Znowu jest problem... : Sylvia po przyjściu ze schroniska norlamnie chodziła do kuwetki... od kilku dni też chodzi do kuwetki ale czasami nie trafia... robi siusiu w innym miejscu... na podłoge a wczoraj na pościel :evil:

(za każdym razem robi siusiu w inne miejsce

) dzisiaj była w kuwetce normalnie :roll:

może powtarzam juz ten temat w tym wątku ale nie wiem co się dzieje... :roll:

Nie wygłada na chorą, ma apetyt, bawi się...
Żwirek jest ten sam, kuwetka czysta a co do stresu to nie ma powodu... :roll:

Poradzcie coś... co mam zrobic z tym małym sikaczem... :?:

Wygląda to mniej wiecej tak... rano robi siusiu do kuwetki... i jeszcze kilka razy trafia do kuwetki... po poludniu robi siusiu np na podloge (tylko raz) a potem dalej chodzi do kuwetki...

Co wy na to... ? :roll:

» Wto cze 20, 2006 10:15

help...

» Wto cze 20, 2006 10:30

Zrób kici badanie moczu, koniecznie. To, że wygląda na zdrową, jeszcze o niczym nie swiadczy - koty długo wyglądają na zdrowe, kiedy zaczynają okazywać, że coś im dolega, często jest już bardzo źle.

» Wto cze 20, 2006 10:57

Tak zrobie :ok:

» Wto cze 20, 2006 15:05

A czy Twoja kicia ma możliwość chodzenia po całym mieszkaniu w ciągu dnia? może ogranicz jej mozliwości biegania/chdzenia po całym mieszkaniu. Zostaw jej do dyspozycji np. przedpokój i łazienkę z kuwetą.

» Wto cze 20, 2006 15:44

Kicia ma do dyspozycji całe mieszkanie nawet w nocy... wszytkie drzwi są odchylone, żeby miała stały dotęp do kuwetki i miseczek z jedzeniem....

» Wto cze 20, 2006 15:46

Ograniczyć dostęp... :?:

» Wto cze 20, 2006 18:24

...

... Sylvia narazie trafia do kuwetki... :kitty:

» Wto cze 20, 2006 18:45

No ja jak np. wychodze z domu to nie zostawiam kotom całego domu do dyspozycji, ponieważ czasami moja Pusia także miała takie zachowania, że nie załatwiała się do kuwety. Mówię o starszej kotce-rezydentce. Ograniczając m2 Pusia zawsze już trafiała do kuwety. Nie wiem dlaczego tak się zachowywała :roll:

Misia z kolei,tak jak już pisalam, wystawia czasami tylas za kuwetę i wtedy to coma do niej trafić ląduje na podlodze w łazience, ale na kafeli więc nie ma większego problemu.

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Wto cze 20, 2006 18:48

Czarna Kicia pisze:... ... Sylvia narazie trafia do kuwetki...

ja bym jednak to badanie moczu zrobila :roll:

» Wto cze 20, 2006 19:03

Beata pisze:
Czarna Kicia pisze:... ... Sylvia narazie trafia do kuwetki...

ja bym jednak to badanie moczu zrobila

To samo chciałam napisać.

» Wto cze 20, 2006 19:09

» Pt cze 23, 2006 10:59

Co nowego u Sylvi? Śledzę wątek od początku i niecierpliwie czekam na ciąg dalszy :lol:

» Sob cze 24, 2006 14:45

Już jestesmy razem...

Sorry za opóżnienia uzupełniania fotorelacji z dorastania Sylvi :oops:

Kicia już normalnie chodzi to kuwetki

i strasznie szybko rośnie

Postaram się dzisiaj o nowe fotki (ładuje aparat :roll:

)

» Sob cze 24, 2006 15:19

Moja Sylvia:

[url]http://images2.fotosik.pl/91/7420107e523cf601.jpg[/URL]

I jak wam się podoba ?

:1luvu:

FOTORELACJE Z DORASTANIA SYLVI :)

Kto przegląda forum