Kociaki CK -10 cudownych ogonków- wyrośliśmy ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 18, 2006 18:37

cały czas trzymam kciuki.
To niezwykłe jak waleczny duch siedzi w tej małej istotce... Walcz malutka, nie poddawaj się.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie cze 18, 2006 18:40

trzymam mocno
jakas czarna seria ostatnio :cry: w jaki watek ostanio nie zajrzę to tragedia

wspołczuje i mocno trzymam
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Nie cze 18, 2006 19:05

Cały czas o Was myslę dziewczyny,......

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Nie cze 18, 2006 20:47

Kciuki za Malenstwo.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie cze 18, 2006 21:07

trzymam mocno

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie cze 18, 2006 21:13

Walcz, maleńka... niechaj Tobie się uda..!
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Nie cze 18, 2006 21:13

Pamiętam o Was i trzymam z całej siły.
Walcz, maleńka, walcz :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon cze 19, 2006 8:28

kciuki nadal zaciśnięte
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Pon cze 19, 2006 18:46

Chyba jest lepiej. Dziś Daphne była w świetnej formie. Chodziła powolutku z ogonkiem w górze i napiła się sama wody. Teraz po wizycie u weta jest tak wykończona, że słania się na łapkach, więc poszła spać. Kiedy zasypia leży zupełnie bezwładnie. Kilka razy prawie przeżyłam jej śmierć, bo wygląda wtedy jakby odchodziła. Gdy do niej mówię wzycha cichutko albo przeciąga łapki dając znać, że mnie słyszy i cieszy się, że z nią jestem chociaż nie ma siły nawet podnieść łebka. Kiedy ma lepsze momenty usiłuje pomiaukiwać do mnie ale wychodzi jej tylko ledwosłyszalne skrzeczenie. Nawet na to nie ma siły. Dźwiga wenflon niewiele mniejszy niż jej łapka. Jest niewiarygodnie wychudzona, słaba i pełna uczucia. A kiedy śpi na kolanach u człowieka wprost bije od niej radość.

Zyj, Daphne! Błagam...
Ostatnio edytowano Pon cze 19, 2006 18:50 przez Chiara, łącznie edytowano 1 raz

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon cze 19, 2006 18:49

Daphne, nie daj sie, po prostu
mocne kciuki

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon cze 19, 2006 19:42

wierzę, że ta kocinka da sobie radę
naprawdę
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Pon cze 19, 2006 19:55

:ok: Trzymaj się, królewno!
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 19, 2006 20:42

:ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon cze 19, 2006 21:07

kolejna porcja kciuków dla Daphne :ok: :ok: :ok:

a jak Kasjo?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon cze 19, 2006 21:15

musi,musi być dobrze! :ok:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MB&Ofelia, puszatek i 138 gości