
Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy
makaranka pisze:
Trafione
Stefan ubóstwia ten duży hamaczek
O-l-g-a pisze:Zamek Ksiaz piekny.
Koty byly za to wystawiane w mniej pieknych pomieszczeniach.
W sobote rano nerwowa atmosfera, problemy z dojazdem do zamku, wystawcy wkurzeni koniecznoscia targania kotow z odleglych parkingow ( nie kazdemu udala sie dojechac blisko wejscia). Na gorze czesc klatek poprzestawiana, stewardzi dwoili sie i troili, zeby pomoc wystawcom.
Gdy wreszcie znalazlam swoje miejsce, niespodzianka - brak krzesel, (no moze niezupelny, gdzies po 1 krzesle na trzech wystawcow.)
Co do ringu. Byl w korytarzu i dla zwiedzajacych rzeczywiscie bylo to niefajne. Nie bardzo mozna bylo cokolwiek zobaczyc. Co chwila ktos wchodzil na ring i robil sie rozgardiasz, dlatego proszono o wchodzenie tylko wystawcow, i tylko osoby z kotem do oceny.
To nie dlatego, ze to tylko dla wystawiajacych. Po prostu bylo glosno, ciasno, koty zdenerwowane. Naglosnienie fatalne, glosno na ringu, w salkach za to nic nie slychac. Wielkie brawa dla szefowej stewardow i dla samych stewardow, ktorzy robili wszystko by ocenianie przebieglo sprawnie.
bastek pisze:NATASZA !!!! od kiedy chodzi się po ringu i robi zdjęcia ?????????
ring jest tylko dla wystawców i ich kotów !!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: rriental i 3 gości