Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ja też choc niewiele pomogeWojtek pisze:Czytam. Poradzić nie umiem
Mogę tylko wysyłać dobre myśli.
Gen pisze:Wszystko przechowywac w lodowce.
Beata - rozumiem Twoje zdenerwowanie, tak wygladaja dni, kiedy jest Jagielski. Jest zamet i trzeba sie o wszystko upominac, to prawda. Czekalas na kroplowke, bo w tym czasie dziewczyna, ktora je podlacza byla po szczepionki dla moich maluchow w hurtowni. Mimo wszystko uwazam, ze bylo to najlepsze wyjscie jakie mialas. Dr Dominka jest swietna, wiem, ale czesto jej nie ma. Ja z Karmelem do Jagielskiego tez dlugo czekam, czasem i godzine i wiecej. Ale dzieki temu moj kot zyje.
Beata pisze:Ariel, ja nadal nie bardzo rozumiem, co maja pacjenci (zapisani na wizyte) dr Jagielskiego do reszty lekarzy
![]()
no ma zapisanych pacjentow, moze sie robic tlok bo sa opoznienia
ale to sa jego pacjenci...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 286 gości