Pancerni i Marysia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 17, 2003 14:28

Inko, dobrze będzie. Sissi wróci do formy i będzie piękna jak zwykle :!:
Musi tylko biedulka mieć czas na to. Trzymamy kciuki, pogłszcz ją czule od nas. Ella z Drakulą.
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Pon mar 17, 2003 14:31

Inka pisze:vet mowil, ze ma byc na scislej diecie przez nastepne dwa dni.

8O 8O 8O
Całkowita dieta??? A jakieś kroplówki wzmacniające? Widzisz jak ona wygląda po dwóch dniach. Za cztery dni zostanie z kota cień. Nie wiem - dla mnie to jakieś dziwne metody leczenia. Kotom na ogół nie funduje się takiej diety.

Falka

 
Posty: 32821
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pon mar 17, 2003 14:40

Feleczko, nie takiej diecie jak post totalny. Vet dal jakis pasztet Specific, ktorym ona gardzi doszczetnie, musi byc niesmaczny.
Dziecina teskni za tresciwym papuszku....

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Pon mar 17, 2003 14:45

Uff :oops:

Falka

 
Posty: 32821
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pon mar 17, 2003 15:54

Ineczko, kazdy chory kocio wyglada jak przydeptany kapciuch, to niestety normalne. Zobaczysz za to wielka przemiane jak zaczyna sie szybki powrot do zdrowia - ten blysk w slepkach, ten usmiech na pyszczku, no i ta wdziecznosc za pomoc. Cierpliwosci kochana. Dobry pomysl, zeby poszukac innego weta, bo tych dwoch powinno zajac sie innymi zajeciami np. myciem podlog w lecznicy. Szkoda meczyc zwierzaka u patafiana :evil:
Pisz co u Was.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon mar 17, 2003 17:30

Inka pisze:Feleczko, nie takiej diecie jak post totalny. Vet dal jakis pasztet Specific, ktorym ona gardzi doszczetnie, musi byc niesmaczny.
Dziecina teskni za tresciwym papuszku....

Przy konieczności diety jednego z kilku kotuchów w domu są praktycznie dwa wyjścia: albo odizolować chorowitka (co dla niego, i tak pokrzywdzonego przecież, jest przykre) albo pozostałe karmić pod nadzorem a potem konfiskować michy. Nie ma przepraszam.

Ten pasztecik możesz spróbować podawać jej z palucha. Nabierz trochę na palec wskazujący i podetknij jej pod mordkę. Możesz pacnąć ją delikatnie żarełkiem w nos i wokół ust. Myjąc się trochę zje. A ta karma pewnie jest rekonwalescencyjna, czyli lekkostrawna ale jednocześnie bogata w to co kotu niezbędne, więc nawet bardzo mała na oko ilość wystarczy do pomyślnego przetwania czas jakiś. Bardzo mała to znaczy np. 1-2 łyżeczki dziennie.
Trzymajcie się 8)

ana

 
Posty: 24863
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon mar 17, 2003 17:43

Zdrowka dla koteczki! :D
Wybacz Inko, ze dopiero teraz. Ale z przyczyn wiadomych rzadko bywam na kotach. To sie zmieni jak tylko bede spowrotem blisko Fidela.
Wymiziaj mala ode mnie. Rozbojnika tez :wink:

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto mar 18, 2003 9:10

Najgorsze jest podawanie lekarstwa...
Troche do gardla, reszta na sciany, moje ubranie, i co tam jeszcze znajdzie sie na celowniku. Meki straszliwe, i dla kotki, i dla mnie.
Dzis nad ranem osiagnelam szczyt desperacji. Zawinelam Cesarska w koc, polozylam na podlodze, lebek unieruchomilam recznikiem, i wlalam na sile nieszczesliwej kocie reszte lekarstwa, ktora byla w strzykawce. Poszly pewnie ze dwie dawki, potem balam sie, ze dostanie jakiejs zapasci albo czego; nie wiem, jak silne jest to swinstwo.
Ale wyglada na to, ze Sisiulka wraca do nas, po 3 dobach choroby :D Znow zaczela biegac, tylko mnie, poki co, nie lubi.
Teraz szaleja z Misiaczkiem, gonitwy, polowania, i demolka.
Jejku, jak dobrze widziec ja znow w akcji :mrgreen:
Qpka jeszcze troche nieciekawa, ale lepiej niz bylo.
Poza tym, doznalam szoku: dodtalam od veta paczke karmy Specific Precal. Misiu pokochal to papuszku od razu, dzisiaj rowniez Sissi dostala troszke. Zajadala sie, az sie rozlozyla plackiem na podlodze, tak sie tym delektowala.
I, co najdziwniejsze, niedzwiadek nie chce Sheba, tunczyka, nie chce nic innego, tylko Specific 8O To zarelko musi byc bardzo syte, bo wyglada na niezmiernie zadowolonego.
Nie wiem, czy to tylko chwilowe zauroczenie, czy permanent.
Poki co odstawie puszki, i beda dostawac Specific, wolowinke, i czasem rybke.

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Wto mar 18, 2003 9:16

Caly czas sledze poczynania Twoich kotkow. Strasznie zal mi Cesarzowej :( i dlatego ciesze sie, ze juz wraca do zdrowia :D

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 18, 2003 9:18

Cieszę sie, że juz jest OK. :D

Kazia

 
Posty: 14054
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 18, 2003 9:20

Świetne wieści z samego rana! Niech zdrowieje całkiem :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Wto mar 18, 2003 12:00

piekne piekne wiesci :D
pewnei ze sisi odstawia obraze majestatu!!!cesarzowa w koc...phii kto to widzial..no dla niej to pewnei pogwalcenie jej godnosci...a dla biednej panci jedyne wyjscie :roll:
3mamy nadal kciuki!!!!
miziaki dla was wszystkich :D
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Wto mar 18, 2003 12:12

Uff juz lepiej, cały czas matrwimy się o Was i 3mamy kciuki!
Nie wiem czy ci to coś da, ale moja Stefa strasznie nie lubi pasty odkłaczającej, ale juz nauczyłam sie jak jej ja podawać.
Otóż podaję ją jej z boku puszczka, tam jest takie ine trochoo uzębienie bardziej rzadkie i dzieki temu zawartość tuby wlewa sie niemalże do środka, aczkolwiek nie bez strat ;) w paście.
"BE NOT INHOSPITABLE TO STRANGERS LEST THEY BE ANGELS IN DISGUISE"

WiMaRa

 
Posty: 22315
Od: Wto kwi 16, 2002 9:14
Lokalizacja: Nakło nad Notecią

Post » Wto mar 18, 2003 12:34

Inko, strasznie się cieszę, że Cesarzowa zaczęła brykać (choć to właściwie jej nie przystoi :roll: ) . Całuję Duecik gorąco i Ciebie :lol: też .
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Wto mar 18, 2003 12:55

No w koncu jakies newsy, bo ja wczoraj w nocy zagladalam do watku maniacko, czekajac na jakis znak od Ciebie. Bardzo sie ciesze i a nie mowilam :P
Usciski dla calej rodziny :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 72 gości