Zawodowiec- szczęśliwy finał :))) s.42

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 14, 2006 9:29

Brawo dla Zawodowca! Czekam na dalesze pomyślne wiadomości :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro cze 14, 2006 9:48

ja o Zawodowcu myślę nieustannie!! i cieszę sie że jest poprawa i nie przestaje trzymac kciukasów za malutka i za Dużą-za jej egzamin-wyobrażam sobie jak wyglądała Twoja nauka :roll:
trzymajcie sie bedzie dobrze-moj Nuczek był w gorszym stanie a teraz bryka
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 14, 2006 9:50

Wczoraj przeczytałam o wypadku kociaka ,bardzo sie zmartwiłam ,ale dzisiaj już sie cieszę ,bedzie dobrze wie Zawodowiec ,że jego życie jest cenne ma dla kogo żyć :)
Moc ciepłych myśli i ogrom kciuków :ok:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 14, 2006 10:01

zapraszam do licytacji kubeczka
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=45164
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 14, 2006 10:08

Brawo!

Napisze jedna rzecz - nie mowie, ze tak moze byc, ale mam w pamieci historie Odkurzacza...
U niego wszystko wygladalo OK po wypadku, a jednak jakis czas pozniej nastapil krwotok wewnetrzny z peknietego narzadu i koteczek zmarl :(

Zrobcie usg, jesli go nie bylo albo spytajcie sie jak pekniecie wykluczyc...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88435
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro cze 14, 2006 10:25

saskia, mam nadzieję, że przed egzaminem chociaż trochę się przespałaś... bo wczoraj to rzeczywiście "nieteges" byłaś....

Zawodowiec, trzymaj się maluszku :ok:
Takie małe "dzieci" (i ludzkie i zwierzęce), wbrew pozorom, naprawdę trudno się psują :) trzymam nieustająco za Twoje zdrówko, Maleńki...
będzie dobrze, MUSI być dobrze...
i też głosuję za klepaniem tyłeczka w sprawie prób spadochroniarskich :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 14, 2006 10:51

Kciuki jednakowo silne za Twój egzamin i za Zawodowca. Trzymajcie się!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 14, 2006 14:09

Sie dokladam do kciukow.

I jak tylko bedziesz mogla co w trawie piszczy

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 14, 2006 14:58

Nie pisałam tu, ale egzamin to ja miałam również wczoraj o 10 :roll: :wink:
Nie pamiętam ani jednego pytania i ani jednej odpowiedzi :? Miałam na niego półtorej godziny, a wyszlam po 30 minutach :wink:
Dziś miałam z prawa dyplomatycznego i byłam już bardziej przytomna, choć mniej nauczona :roll:


A Zawodowcowi dopisuje apetyt- zjadł już całego gerberka :)
I nawet mi pomruczał, gdy sobie razem w łóżku leżeliśmy :twisted:
Zaraz wstawię jakieś zdjęcia, Lotnika
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 14, 2006 15:00

Mam nadzieję, że Zawodowiec nie będzie zawodowo fruwał :roll:

I cudownie, że czuje się lepiej, szkrabek mały :D
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro cze 14, 2006 15:05

A tak wygląda nasz bohater :roll:

Obrazek

a tu w poniedziałek, przed wypadkiem :(

Obrazek
Obrazek
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 14, 2006 15:08

Jakie gajtolki ma rozczulające, jak w pieluszkach. A jak się załatwia?
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro cze 14, 2006 15:08

Obrazek

Jakie ma oczy, chochlik jeden :lol:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 14, 2006 15:10

własnie jak radzi sobie z załatwianiem? ja Nuke musiałam wysikiwać recznie :roll:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 14, 2006 15:15

Siku robi do kuwetki, tylko muszę mu pupkę trzymać- jest bardzo rozczulający, nie zauważyłam, ze się obudził, a on zamiast zrobić sioo na podłodze, próbował do kuwetki, chociaż tylych nóg nie mógł podnieść
Kupki od wczoraj nie było, zaraz znów jedziemy do weta na kolejna porcję zastrzyków, to zbadamy jelitka
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05, teesa i 147 gości