Moje koteczki - mam złodziejkę w domu;;))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 29, 2006 16:28

Ciesz się, że do brodzika Ci nie robi tak jak mi mały Czibob :twisted:
A rolki papieru to najlepiej się rozwiiiiiiiiiiiiiiija całe. O! Czibob z Leośkiem coś o tym wiedzą :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon maja 29, 2006 19:43

Hy hy, brodzik to ma Ruda opanowany kooopalowo na wypadek mało czystej kuwetki :lol:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pon maja 29, 2006 21:05

Ale cię te kotki tresują :lol:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Pon maja 29, 2006 21:17

Hmmm, fakt, ale ja też im dłużna nie jestem :twisted:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto cze 13, 2006 21:09

Dawno nie pisałam, działo się niewiele. Ruda cały czas ma apetyt (z wyjątkiem dwóch dni, kiedy kiepsko się czuła), ale nie może być tak dobrze cały czas. Otóż moja ulubiona pacjentka ma teraz problem z poprzerastanymi dziąsłami z tyłu pyszczka. I prawdopodobnie w związku z tym się krztusi i ma odruchy wymiotne kilka-kilkanaście razy dziennie. Do tego głośny oddech i chrypka.
Ale poza tym zachowuje się, jak normalny zdrowy kot, kręgosłup nie dolega jej specjalnie, skacze po wyżkach, więc nie sądzę, że ją boli. Czasem ma gorszy dzień, ale nie jakiś fatalny, po prostu więcej śpi i jest ciut nerwowa w stosunku do pozostałych kotów.

A reszta? Reszta broi, jak zwykle. Małpiszon ze Ślepą mają ulubioną zabawę: PogońMuchęIJąZłapAZarazPotemZjedz :roll: Lepsze są, niż pająki :lol:

Dodatkowo Małpiszon mi demoluje, co się da, włazi, gdzie się da i pasjami kocha kopać w doniczkach, Przez tą paskudę pozbędę się reszty moich kwiatów :(
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto cze 13, 2006 21:32

Kota, przynajmniej mozesz powiedziec, ze nalezysz do ludzi ktorzy nigdy sie nie nudza :-)))

Moje kwiatki wszystkie poszly na dol, do mamy ((((
Chociaz nie wszystkie, zostaly kaktusy :twisted: i jeden marny zywy kamien....
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto cze 13, 2006 21:40

kota7 pisze: .... Dodatkowo Małpiszon mi demoluje, co się da, włazi, gdzie się da i pasjami kocha kopać w doniczkach, Przez tą paskudę pozbędę się reszty moich kwiatów :(


Kochana, ja już dawno pozbyłam sie wszystkich kwiatów.
Niedawno próbowalam postawic na stole floret, ze sztucznych kwiatów.
Jak ta banda dopadła, to musiałam w te pedy go zabrac, szkoda forsy na dekoracje, przynajmniej u mnie :( .
Takie mam wychowane stado :evil:
Nawet obrazy potafia same spaść :evil: Same!!!! Winnych brak :lol:
A jakie minki niewiniątek mają, można paść ze smiechu :D :lol: :wink:

Niebawem Ziutal, pojedzie do domu, to sie towarzystwo wyciszy, ale w łazience mam 3 szkrabiki, wiec chyba moich rozterek nie koniec :D

Myziaj :D futerka ode mnie myziaj!!!!

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro cze 14, 2006 6:33

Moje baby od rana w niszczycielskim nastroju: 5:00 - Małpiszon zbiła kieliszek. OK, moja wina, zostawiłam na wierzchu blisko krawędzi :roll:

Godzinę później Ruda wlazłą na szafkę i zepchnęła moją ulubioną butelkę do podlewania kwiatów 8O :twisted: Ale to nie stało przy krawędzi, cholerka jasna, a poza tym to była Ruda 8O 8O 8O Ona nie robi mi takich numerów . I niezwykle rzadko włazi na szafkę kuchenną 8O
Normalnie sie zmówiły, żeby mnie do grobu wpędzić.

Dakota, chyba dam ci zarobić, jakąś jasną prostą dla mnie szykuj :roll:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro cze 14, 2006 6:45

kota7 pisze:Moje baby od rana w niszczycielskim nastroju: 5:00 - Małpiszon zbiła kieliszek. OK, moja wina, zostawiłam na wierzchu blisko krawędzi :roll:

Godzinę później Ruda wlazłą na szafkę i zepchnęła moją ulubioną butelkę do podlewania kwiatów 8O :twisted: Ale to nie stało przy krawędzi, cholerka jasna, a poza tym to była Ruda 8O 8O 8O Ona nie robi mi takich numerów . I niezwykle rzadko włazi na szafkę kuchenną 8O
Normalnie sie zmówiły, żeby mnie do grobu wpędzić.

Dakota, chyba dam ci zarobić, jakąś jasną prostą dla mnie szykuj :roll:

Oj Kota, rok szkolny się kończy, oceny wystawiać a nie się ululać przed snemObrazek
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Śro cze 14, 2006 7:16

Czego sie czepiasz? ;) Koty dbaja od Twoje morale :lol: (kto to slyszal zeby butelki i kieliszki sie walaly po domu ;) )
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 14, 2006 15:24

Morale, łatwo Wam mówić, ale ja z rozpaczy się ululowywuję, bo oceny muszę wystawiać :roll: I papierzyska końcoworoczne wypełniać, toż to czysta desperacja, płacz i zgrzytanie zębów, więc muszę się znieczulić, nie? :twisted:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro cze 14, 2006 15:40

kota7 pisze:Morale, łatwo Wam mówić, ale ja z rozpaczy się ululowywuję, bo oceny muszę wystawiać :roll: I papierzyska końcoworoczne wypełniać, toż to czysta desperacja, płacz i zgrzytanie zębów, więc muszę się znieczulić, nie? :twisted:


wyluzowanie wskazane :D tylko nie znieczulaj sie bardzo optymistycznie i nie zawyższaj ocen :wink:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 14, 2006 15:43

Monika L pisze: tylko nie znieczulaj sie bardzo optymistycznie i nie zawyższaj ocen :wink:


Ekhem, to co, mam się pesymistycznie znieczulać? :lol:

A zawyżanie raczej nie wchodzi w grę, moje kochane szkolne robaczki wiedzą :twisted:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro cze 14, 2006 15:59

kota7 pisze:Moje baby od rana w niszczycielskim nastroju: 5:00 - Małpiszon zbiła kieliszek. OK, moja wina, zostawiłam na wierzchu blisko krawędzi :roll:

Godzinę później Ruda wlazłą na szafkę i zepchnęła moją ulubioną butelkę do podlewania kwiatów 8O :twisted: Ale to nie stało przy krawędzi, cholerka jasna, a poza tym to była Ruda 8O 8O 8O Ona nie robi mi takich numerów . I niezwykle rzadko włazi na szafkę kuchenną 8O
Normalnie sie zmówiły, żeby mnie do grobu wpędzić.

Dakota, chyba dam ci zarobić, jakąś jasną prostą dla mnie szykuj :roll:

:lol:
Może lepiej wypchać i zakonserwować, nie wolno tak swoich kotów opuszczać :twisted:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 14, 2006 16:03

kota7 pisze:
Monika L pisze: tylko nie znieczulaj sie bardzo optymistycznie i nie zawyższaj ocen :wink:


Ekhem, to co, mam się pesymistycznie znieczulać? :lol:

A zawyżanie raczej nie wchodzi w grę, moje kochane szkolne robaczki wiedzą :twisted:


pesymistycznie nie wskazane zupełnie :wink:
a to dobrze że robaczki wiedzą ,sprawiedliwe oceny to podstawa :)
A pozatym kciuki za kondycje na ostatnie dni wytęrzonej pracy ,wiem że dla nauczycieli te ostatnie dni sa meczące.
Dzisiaj z okazji imienin naszej pani od nauczania początkowego byłam w szkole i troche jako trójka klasowa jej pomagamy ,przynajmnjej z nagrodami i dedykacjami .
Ostatnio edytowano Śro cze 14, 2006 16:05 przez Monika L, łącznie edytowano 1 raz

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 58 gości