Nawet przyszła do jedzenia.. Obejrzała wszystko i poszła sobie..
Od wczoraj NIC..
Puchatek ma jeszcze jeden przysmak, który przestałam jej dawać jak zaczęło się gadanie o ptasiej grypie..
Jak myślicie, mogę dać jej surowe żółtko??
Strasznie chciałabym, żeby zjadła chociaż troszeczkę..
