Moje kociska.. Misiowe nowości.. s. 97..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 13, 2006 21:14

Osobista miseczka z wodą.. świeże chrupki.. galaretka z puszeczki feliksa.. wędlinka z kurczaka z rodzynkami - największy przysmak..

Nawet przyszła do jedzenia.. Obejrzała wszystko i poszła sobie.. :(

Od wczoraj NIC.. :cry:

Puchatek ma jeszcze jeden przysmak, który przestałam jej dawać jak zaczęło się gadanie o ptasiej grypie..
Jak myślicie, mogę dać jej surowe żółtko??

Strasznie chciałabym, żeby zjadła chociaż troszeczkę.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto cze 13, 2006 21:21

Puchatku, no co ty, co to za odchudzanie bez konsulatacji z Dużą ?

Do michy proszę!

Ja juz mam dosć . ja jestem za wielką histeryczką na to wszystko. :(

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto cze 13, 2006 21:34

Żółtko nie powinno jej zaszkodzić (ja też podaję, jeśli kot odmawia jedzenia).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto cze 13, 2006 21:39

Żółtko zeżarte.. :dance:

Ale księżniczkę trzeba było przynieść do jedzonka.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto cze 13, 2006 21:44

:) jutro antybiotyk powinien już zadziałać.
Czy Puchatek przypadkiem nie gorączkuje?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto cze 13, 2006 21:44

ok już nie marudź !

Swoją droga, to jesteśmy.... ja się na przykład cieszę z zasiooosianego mieszkania , bo to oznacza zę w ogóle sioosia mój man w garniturze

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto cze 13, 2006 21:45

Ais pisze:ok już nie marudź !

Swoją droga, to jesteśmy.... ja się na przykład cieszę z zasiooosianego mieszkania , bo to oznacza zę w ogóle sioosia mój man w garniturze


To bądźmy dalej takie.. :)

Już nie marudzę.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto cze 13, 2006 21:47

ariel pisze::) jutro antybiotyk powinien już zadziałać.
Czy Puchatek przypadkiem nie gorączkuje?


Nie wiem, nie mierzyłam..
Unidox mam podawać przez 10 dni.. Mam nadzieję, że wcześniej dowiozę ją jakoś do weta.. Chociaż na razie cienko to widzę.. Dzisiaj nikt z Bialobrzeskiej nie mógł dojechać.. Jutro chyba też nie bardzo..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto cze 13, 2006 21:52

Jutro na pewno nie, bo dyżuruje tylko Ania, dr Jagielski przyjmuje swoich pacjentów.
A może udałoby się zmierzyć Puchatkowi temperaturę?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto cze 13, 2006 21:55

ariel pisze:Jutro na pewno nie, bo dyżuruje tylko Ania, dr Jagielski przyjmuje swoich pacjentów.
A może udałoby się zmierzyć Puchatkowi temperaturę?


Boję się próbować, bo mam takie ataki kaszlu, że boje się czy przypadkiem nie zrobię jej krzywdy..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro cze 14, 2006 7:40

Ania, jak Puchatek?

Jeśli nie ma poprawy, mam propozycję ;)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro cze 14, 2006 7:53

ariel pisze:Ania, jak Puchatek?

Jeśli nie ma poprawy, mam propozycję ;)


Na śniadanie nie wylazł.. A ja właśnie skończyłam dawać im jedzonko, które powinny dostać ok 7.. :oops:

Do tego stopnia nie mam siły.. :cry:

Co proponujesz? Tu czy na pw?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro cze 14, 2006 8:00

Kurcze :( najgorsze jest że długi weekend i wetów domowych jak na lekarstwo... Trzymaj się aamms i wygłaskuj Puchatka. Podobno ludzkie głaskanie bardzo pomaga na kocie zdrówko.
Kciuki trzymam.

Thien

 
Posty: 868
Od: Śro sie 03, 2005 14:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 14, 2006 17:11

tak myśle ze moze powodem do niejedzenia jest takze ten upal, moje tez nie sa skore do miski :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro cze 14, 2006 17:15

moś pisze:tak myśle ze moze powodem do niejedzenia jest takze ten upal, moje tez nie sa skore do miski :?


Chciałabym, ale niestety nie.. Puchatek zapłakany i z zapchanym noskiem.. Na szczęście ariel zaproponowała mi, że jeszcze dzisiaj zawiezie Puchatka na Białobrzeską.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Paula05 i 80 gości