St.Wola- Krówka szuka PILNIE domu!! str 57

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie cze 11, 2006 10:44

Współćzuję i mam nadzieję na dobre zakończenie. :?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie cze 11, 2006 10:45

pomyśl sobie co mogłoby sie stac maluchom, gdybys ich nie zabrała
kciuki :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie cze 11, 2006 10:57

A gdzie on teraz jest? w lecznicy, jakie są rokowania?
Velvet pisz koniecznie co z nim
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 11, 2006 11:09

Już doczytalam w innym wątku, że Mexiu jest w lecznicy, on nie może wrócic do piwnicy
Domku znajdz się!
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 11, 2006 11:25

obeszlam dokola blok, nigdzie ani kropelki krwi nawet przy okienku ktorym Mex wchodzi do piwnicy,
krew jest dopiero w piwnicy.................................... :roll:


pozniej zadzwonie do wetki, tyle ze ona ma zamkniete dzis tylko przychodzi na 2 godziny zrobic "obrzadek" wokol stadka ktore ma, ale pewnie pozniej jeszcze zagladnie do Mexa wiec bedze dzwonic i pytac co z nim

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 11, 2006 11:30

Powinnas to zgłosic na policje, trzeba zebyscie z Gagatkiem napisaly pismo.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 11, 2006 12:39

Velvet, tak strasznie mi przykro :( Biedny Mexiu, jestem za prawem Hamburabiego w takich przypadkach, bez wyjątków... :evil:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie cze 11, 2006 12:57

mokkunia pisze:Biedny Mexiu, jestem za prawem Hamburabiego w takich przypadkach, bez wyjątków... :evil:


Ja też, a najlepiej to wykładniczo, duży "człowiek" skrzywdził małe bezbronne zwierzę - ogromna kara bez zahamowań :evil:
Kciuki za Mexa, oby go już nigdy więcej nic złego nie spotkało...
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12839
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie cze 11, 2006 13:51

Biedny Mex, biedne Wy, a juz miało być lepiej. Słów brakuje na bezmyślne okrucieństwo! Ja się na to nie godzę!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 11, 2006 15:03

Na stronie naszego stowarzyszenia www.rsoz.org dałam apel o pomoc finansową na leczenie Mexia, wpłaty na konto RSOZ z dopiskiem "dla Mexia"
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 11, 2006 15:20

velvet, przytulam...nie wiem, dleczego "ludzie" robia takie rzeczy, chyba po to, żeby zrobic ten świat jeszcze gorszym, niz jest :cry:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie cze 11, 2006 15:39

dzwonilam do weta, Mexik ma zalozony wenflon, i podlaczona kroplowke, na razie spi, z tym okiem jeszcze nic nie wiadomo, jeszcze sprawa nie przesadzona, ja moze tak troche panikuje okaze sie w ciagu kilku dni co pod tym krwiakiem jest, bo na razie to wielki krwiak.......................

a co z przyczyna.............. ja nie wiem, nikogo nie zlapalam za reke, nie ma zadnych dowodow, fakt, slady krwi sa dopiero w piwnicy, a chyba powinny byc gdzies kolo bloku, kolo tego okna co wchodzi..............nie wiem
:roll: :cry:
wetka mowi ze tez moglby to byc samochod, ale Mex nigdy na ulice nie szedl, on biegal po ogrodku blisko.... chyba ze na parkingu ktos jak ruszal......to by moglo byc..........auto dopiero ruszalo......... :roll:

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 11, 2006 19:32

Mexiku dużo, dużo siły i zdrówka Ci życzę.
Już pewnie velvet Ci mówiła, że po tym okropnym zajściu do piwnicy nie wrócisz, to trzymaj się z całych sił :ok:

gagatek

 
Posty: 1165
Od: Wto wrz 20, 2005 16:11
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 11, 2006 21:37

:cry: Mex myślimy o Tobie, szybkiego powrotu do zdrowia. Velvet trzymaj się! Za domek dla Mexia :ok:
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Nie cze 11, 2006 21:57

Trzymam z całej siły :ok: :ok: :ok:
Żeby Mex nie musiał płacić zbyt wysokiej ceny za obdarzenie ludzi zaufaniem. :evil:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 248 gości