St.Wola- Krówka szuka PILNIE domu!! str 57

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto cze 06, 2006 18:30

no wiec tak Mamuciku :) jest Mamuska ( z dziecmi) do sterylki, Buraska juz wysterylizowana, Mex wykastrowany tylko on w moim bloku bo tamte blok dalej, no i jest jeszcze dwa bure chyba kocury dokarmiane ale one nie podchodza wogole , bardzo dzikie, i jest taka srebrno popielata pieknosc ktora regularnie przychodzi na zarcie ale wyglada bardzo dobrze, i chyba ma wlasciciela tylko jest kotem wychodzacym :roll:
a jedzonko wlasnie zaczelam mieszac teraz z makaronem, bo wczesniej dawalam z ryzem , platkami ryzowymi itp. staram sie jak moge :oops: :)

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 07, 2006 7:39

Velvet - koty dzięki Tobie mają coś w brzuszkach.

Może spróbować wyadoptować cześć, maluchy na pewno znajdą domki, może spróbować i dorosłe. Mi do tej pory jakoś tam się to udawało :D

A jak tam Stefan :oops:

Miziaczki dla Viki

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 07, 2006 10:21

u nas ciezko wyadoptowac, maluchy pojda do weta ona im sprobuje znalezc domki, tych dwoch kocic nikt nie zechce bo trzeba troche czasu zeby oswoic , nikt nie ma ochoty sie w to bawic, u mnie w piwnicy jest Mex przecudny p5rzeslodki leniuszek i nikt nie chce :((
a Stefanka nie widze, zastanawiam sie czasem czy nie pojsc do jego wlasciciela i pogadac o kastracji tyle ze jak on przeciwny to potem jak sama zlapie kota i go ciachniemy to bedzie mnie podejrzewal :roll:

gdybym juz poszla na swoje mieszkanie i te koty jescze by byly to je biore:) przeciez jak sie przeprowadze to ich nie zostawie
wtedy moja Molly miala by towarzystwo:) wsciekla by sie na poczatku ale z czasem by sie dogadaly.... :wink:
i mialabym 4 koty 8O

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 07, 2006 10:31

Jak szukałaś domku dla Maxa :?: :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 07, 2006 10:41

to Mex :!: :D
ma ogloszenie na adopcjach, na kociarni watek, wszystkich juz chyba znajomych pytalam, nasza wetka pamieta o nim i tez sie pyta jak ktos do niej prychodzi
teraz jeszcze ogloszen pare wydrukuje i powiesze w innych lecznicach, tylko bardzo sie boje tego zeby nie trafil do domu gdzie sie nie za bardzo dba o koty, bo ja tu dmucham chucham na niego jak moge, sasiadow przeganiam zeby go nie karmili bo rzucaja mu jakies smiecie albo mleko :!: a ja go karmie i dla niego staram sie czesciej te lepsze karmy kupowac, przynajmniej suche bo on uwielbia :)
ale nasz rejon to naprawde troche zacofany jesli chodzi o koty :roll: jedna lecznic robila testy na bialaczke, wlasciwie dwie ale w tej drugiej to po raz pierwszy i pani za bardzo nie kumala wynikow :roll: :evil:

edit. mialam juz kilka propozycji dla Mexa ale sie nie zgodzilam :oops: bo to bylo tak: wezme go, bedzie sobie biegal kolo domu, dzieci sie pobawia, ja- a gdzie bedzie mial miejsce?? ktos- no cos sobie kolo domu znajdzie, ja- a weterynarz, opieka?? , ktos- 8O :lol: hahahaha, no to ja - :evil: #@$%^&#@

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 07, 2006 12:49

A dawałaś ogłoszenie do GW, czy w dodatku regionalnym masz taką możliwość :?: :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 07, 2006 18:20

Dzisiaj w Bidusię - Vikusię czort wstąpił. Zaczepia i gania pozostałe futrzaki 8O , na szczęście na gonitwach i jak na razie "pozorowanych" atakach pazurami się kończy. Najwyraźniej kocisko ma już dość codziennego leżenia przez kilka godzin pod kroplówkami. No cóż każdy ma jakąś swoją wytrzymałość wewnętrzną :roll:
Jutro z velvet planujemy "polowanie" na Mamuśkę i maluchy :)

gagatek

 
Posty: 1165
Od: Wto wrz 20, 2005 16:11
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 08, 2006 7:48

Musi wyładowac energię :-) ale to oznacza,że czuje sie dobrze.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw cze 08, 2006 13:14

No wlasnie to ze Vikusia tak szaleje to bardzo dobry znak :D tzn. ze dochodzi do siebie i czuje sie lepiej, oby tak dalej :D
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Czw cze 08, 2006 15:49

dzis byla lapanka :? zakonczona polowicznym sukcesem , po 3 godzinach w piwnicy wyszlysmy z gagatkiem z jednym kotem - Mamuska_ juz jest na stole teraz i ma zabieg :roll:
mam oczywiscie nowe rany :roll: Mamuska ma bardzo ostre zeby :evil: omal nie stracilam pol palca :evil:
no ale czegoz sie nie poswieca dla dobra zwierzat....:)
maluchy baraszkuja w piwnicy, niestety zwialy w dziure razem z cioteczka Buraska
takze reszta lapanki jutro
a Buraska i Mamuska braly dzis miesko i zanosily najpierw maluchom :) potem dopiero same jadly
dostaly dzis filecika z kurczaczka, smakowal bardzo, na jutro musze kupic chyba ze 2.... :roll:
a Mamuska zwiala z transportera, fruwala po scianach, po klatce schodowej, no ale w koncu sie udalo
musze Wam chyba sfotografowac moje rece, przerazicie sie :)

ide teraz tam jeszcze bo mam klucze od piwnic :) musze powiedziec ludziom ze jeszcze nie oddam :)
a pan W. pewnie sie ucieszy bo przy okazji przekopywania piwnicy w poszukiwaniu maluchow zrobilysmy mu porzadek 8O
znalazlysmy smierdzaca zdechla myszke, pewnie Mamuska przyniosla kiedys dzieciom :roll:
i zrobilam na gorze miejsce dla kotkow, bo pozniej beda tam we dwie _ Buraska i Mamuska, wiec polozylam im tam taki recznik moze beda sobie tam spac kiedys jak wroci Mamuska ....
to na razie tyle relacji

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 08, 2006 16:08

Velvet..Gagatek...podziwiam :1luvu: i gratuluje akcji :D
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 08, 2006 20:56

Brawo! Mam nadzieję,że Gagatek dopilnowała zdzynfekowania tych rąk. Następnym razem wkładaj rękawice robocze,(choć kot potrafi je przegryźć) i owijaj przedramiona. Ja kupuje całego kurczka, bo taniej wychodzi,gotuję, mielę albo kroję i dodaję do puszek, bo samego nie chcą jeść.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 08, 2006 21:38

Następnym razem wkładaj rękawice robocze,(choć kot potrafi je przegryźć) i owijaj przedramiona.


TyMa, velvet miała rękawice i to skórzane, ręce zabezpieczone dalej długim rekawem ale i tak dzielna dzikuska sobie poradziła :twisted:
Jutro polowanie na maluchy.

gagatek

 
Posty: 1165
Od: Wto wrz 20, 2005 16:11
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 08, 2006 21:46

wlasnie czytam ze u Jany na polowaniu tez kicia ugryzla, tylko ze jej TZa no i wyslali go z forum wszyscy na pogotowie,
ja nie bylam........ tylko woda utleniona i teraz rivanol.... :roll:
zaczynam sie bac 8O

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 08, 2006 21:49

Velvet - to szybko sie zaszczepic :!:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 216 gości