Drapak wypasiony - projekty własne mile widziane

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 06, 2006 18:57

Covu - wrzuc jakies fotki albo moze masz swoja strone z drapakami. Musze zainwestowac w nowy, duzy i solidny drapak, bo stary zrobil sie dziwnie rozdygotany i ma zszarapne nerwy, tzn. ten material. Chcialabym dac mu odpoczac :D

Majka13

 
Posty: 992
Od: Śro cze 23, 2004 8:57
Lokalizacja: Złotokłos

Post » Wto cze 06, 2006 19:10

Według nas (mnie, TŻ-a i naszych dziewczyn) bardzo wypasiony drapak wykonała nam Covu. Do zobaczenia w naszym temacie, na stronie jedenastej: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=27899
Drapaki Covu, pomijając ich dokładność wykonania i niskie ceny mają jeszcze jeden, niezaprzeczalny plus: Covu potrafi Ci tak wkomponować drapak w mieszkanie, że wygląda, jakby tam miał być od zawsze. Może być olbrzymi, a jednak nie zajmować zbyt dużo miejsca. W ciasnym mieszkaniu to wyjątkowo wygodne rozwiązanie.

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 06, 2006 19:22

http://drapaki.qwe.pl/
ten link jst w moim podpisie :D

a tu drapaki ostatnio wykonane :D

http://s26.photobucket.com/albums/c145/biedy/Thien/ zrobiony dla forumowej Lilu (kota) :D, zawieziony do jej Duzej i ustawiony :D z poczatku sceptyczny Lilutek juz nastepnego dnia siedzial w rurze :D

http://s26.photobucket.com/albums/c145/biedy/Elzbieta/ tu nasz sukces :D wielki jesli chodzi o reakcjie kota :D
Kochana Evicia jeszcze zanim zlozylismy postanowila go wyprobowac... po zlozeniu kazdej kolejnej czesci przychodzila i sprawdzala jak czesc sie trzyma i czy bedzie jej na niej wygodnie

http://s17.photobucket.com/albums/b55/lulek/Tumasia/ a tu drapak Tumasi, a raczej Elzy i Fantasi, bo mysle ze to nie Tumasia na nim spi :twisted: :D zrobilismy im bajzel na pare ladnych godzin w domu... wszystko skladalismy pare razy zeby dopasowac katowniki i powiercic dziury w scianach... dziewczeta patrzyly na nas jak na wariatow jak przyszlismy, zrobilismy a potem wszystko rozlozylismy... ale przeszlo im jak spowrotem wszystko ustawilismy :D
Ostatnio edytowano Wto cze 06, 2006 19:23 przez covu, łącznie edytowano 1 raz
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto cze 06, 2006 19:23

Tumasia - zdjecia sie nie otwieraja, a pod linkami jest napisane, ze plik juz nie istnieje :( A ja tak bardzo chcialabym zobaczyc, jakie drapaki robi Covu. Mam duze mieszkanie i mozna w nie wkomponowac setki drapakow :D

Majka13

 
Posty: 992
Od: Śro cze 23, 2004 8:57
Lokalizacja: Złotokłos

Post » Wto cze 06, 2006 19:47

covu pisze:http://drapaki.qwe.pl/
ten link jst w moim podpisie :D

a tu drapaki ostatnio wykonane :D

http://s26.photobucket.com/albums/c145/biedy/Thien/ zrobiony dla forumowej Lilu (kota) :D, zawieziony do jej Duzej i ustawiony :D z poczatku sceptyczny Lilutek juz nastepnego dnia siedzial w rurze :D

http://s26.photobucket.com/albums/c145/biedy/Elzbieta/ tu nasz sukces :D wielki jesli chodzi o reakcjie kota :D
Kochana Evicia jeszcze zanim zlozylismy postanowila go wyprobowac... po zlozeniu kazdej kolejnej czesci przychodzila i sprawdzala jak czesc sie trzyma i czy bedzie jej na niej wygodnie

http://s17.photobucket.com/albums/b55/lulek/Tumasia/ a tu drapak Tumasi, a raczej Elzy i Fantasi, bo mysle ze to nie Tumasia na nim spi :twisted: :D zrobilismy im bajzel na pare ladnych godzin w domu... wszystko skladalismy pare razy zeby dopasowac katowniki i powiercic dziury w scianach... dziewczeta patrzyly na nas jak na wariatow jak przyszlismy, zrobilismy a potem wszystko rozlozylismy... ale przeszlo im jak spowrotem wszystko ustawilismy :D


Wszystkie świetne. I widać że kociakom pasują, nie mówiąc o fajnym wpasowaniu w pomieszczenie.


Covu, jedno pytanko:
jak czyści się te wszystkie powierzchnie do leżenia, czy ten plusz jest zdejmowany tak jak pokrowce z niektórych foteli czy kanap? Poldek strasznie linieje i po jednym popołudniu spędzonym przez niego na kocyku mogłabym zrobić na drutach z pozostawionej sierści drugiego kota...

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Wto cze 06, 2006 19:51

Covu,
czy dostałaś mojego maila? mam kłopot z pocztą, ale może doszło...?

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Wto cze 06, 2006 19:52

Majszczur pisze:

Covu, jedno pytanko:
jak czyści się te wszystkie powierzchnie do leżenia, czy ten plusz jest zdejmowany tak jak pokrowce z niektórych foteli czy kanap? Poldek strasznie linieje i po jednym popołudniu spędzonym przez niego na kocyku mogłabym zrobić na drutach z pozostawionej sierści drugiego kota...


nie sa... ale mysle ze jakby co to w sumie bylibysmy w stanie to zrobic tak zeby sie zdejmoawlo... tak mi sie wydaje... musielibysmy opracowac technologie... i wynajac szwczke... na etat... :wink:
poza rym wydaje mi sie ze mniej trwale sa nitki, ktorymi musielibysmy zszyc to futerko niz przybicie futerka do dechy na amen...
te w takiej postaci mozna czyscic albo odkurzaczem albo zwilzona delikatna szczoteczka - kocie klaki zlaza od tego jak zloto :D

maila nie dostalam :(
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto cze 06, 2006 19:57

Majka13 pisze:Tumasia - zdjecia sie nie otwieraja, a pod linkami jest napisane, ze plik juz nie istnieje :( A ja tak bardzo chcialabym zobaczyc, jakie drapaki robi Covu. Mam duze mieszkanie i mozna w nie wkomponowac setki drapakow :D

No, niestety - coś się dzieje ze zdjęciami na forum. Może jutro będzie lepiej :roll:. Na szczęście Covu zamieściła zdjęcia z montażu drapaka u nas w domu. A dziewczyny do dziś swoim mebelkiem są zachwycone! :P

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 06, 2006 19:58

tumasia pisze:
Majka13 pisze:Tumasia - zdjecia sie nie otwieraja, a pod linkami jest napisane, ze plik juz nie istnieje :( A ja tak bardzo chcialabym zobaczyc, jakie drapaki robi Covu. Mam duze mieszkanie i mozna w nie wkomponowac setki drapakow :D

No, niestety - coś się dzieje ze zdjęciami na forum. Może jutro będzie lepiej :roll:. Na szczęście Covu zamieściła zdjęcia z montażu drapaka u nas w domu. A dziewczyny do dziś swoim mebelkiem są zachwycone! :P


pogadamy za rok... jak im pierwszy zachwyt minie :D :wink: :wink:
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto cze 06, 2006 20:00

Pisalam rownoczesnie z Covu. Teraz widze. Sa bardzo ladne i funkcjonalne. A czy nie robisz w ogole drapakow do samego sufitu (takich ze sruba na szczycie) czy tez po prostu nie ma takich na zdjeciu? Ja to nie wiem, jakie Wy macie koty, ale nawet moj drapak do samego sufitu przewrocil sie dwa razy (no, nie sam) i az trudno mi sobie wyobrazic, co by sie dzialo na takim nizszym, bez umocowania na gorze. Moje koty skacza z rozpedu, z pominieciem polek, tylko po tych sizalowych tulejach. A Forest jak ostatnio sie odbil z drapaka, to drapak polecial w druga strone z bardzo widowiskowym saltem prawie. Covu, czy dla kotow sprawnych inaczej tez bys cos zrobila?

Majka13

 
Posty: 992
Od: Śro cze 23, 2004 8:57
Lokalizacja: Złotokłos

Post » Wto cze 06, 2006 20:07

Majka13 pisze:(...) Ja to nie wiem, jakie Wy macie koty, ale nawet moj drapak do samego sufitu przewrocil sie dwa razy (no, nie sam) i az trudno mi sobie wyobrazic, co by sie dzialo na takim nizszym, bez umocowania na gorze. (...)

Nasz jest przymocowany do ściany i parapetu. Ani ja, ani mój TŻ nie jesteśmy w stanie go ruszyć. Nawet razem nie dajemy rady (a wspólnie ważymy ok. 140 kg :wink:) A co dopiero koty (co prawda wielkie nie są, za to... nazwijmy to delikatnie - energiczne :twisted: ). Latają sobie z dołu na górę i odwrotnie, wieszają się, dyndają, czasem nawet spadają i bardzo chwalą sobie ten drapak :P
Ostatnio edytowano Wto cze 06, 2006 20:08 przez tumasia, łącznie edytowano 1 raz

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 06, 2006 20:07

dlatego ze samo mocowanie do sufitu nic nie daje... drapak najlepiej przykrecic katownikiem do sciany...
jeden przykercany do sufitu naszego autorstaw jest tu - http://s26.photobucket.com/albums/c145/ ... 180048.jpg

natomiast ja namawiam kazdego na katowniki - mocowanie do sciany... jet absolutnie niezbedne przy kazdym drapaku ktory przy wysokosci powyzej poltora metra nie ma podstaty 80x55 przynajmniej... inaczej nie ma sily - bedzie sie gibal i przewracal... zawsze na srubach sa jakies luzy... to powoduje przechylanie sie drapaka... i tak bedzie zawsze przy drapakach dwumetrowych o podstawie 30x30 chocbys nie wiem jak go na rozpor do sufitu przykrecil...

co do drapaka dla kota niepelnosprawnego - mysle ze tak... po rozmowie z wlascicielem, po wiadomosciach o stpniu niepelnosprawnosci kota... mysle ze spokojnie moge zrobic drapak ktory do pewnej wysokosci bedzie dostepny dla niepelnosprawnego kota... wyzej niz metr balabym sie go puszczac zeby przypadkiem nie spadl i nie zrobil sobie krzywdy...

a wyzej drapak moglby byc tylko dla zdrowych kotow... :D

to jest jak najbardziej do zrobienia :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto cze 06, 2006 20:11

nooo właśnie, myślę o takim dokręcanym do sufitu. Z regulacją na tzw rozpych (żeby można było ewentualnie zmieniać miejsce położenia).
Myślę o takim z dwu powodów:
1. moje futra również skaczą jak lotokoty, a Poldek ma tak odrzutowy odpych tylnych nóg, że przewrócił nawet załadowaną metrami literatury biblioteczkę.
2. Berta - nasza suka berneńczyk ma zwyczaj uwalać się tuż przy jakimś pionowym przedmiocie, przesuwając go swoim "wątłym" 50kilogramowym ciałkiem. Sądzę że drapak wolnostojący jeździłby przy każdej próbie położenia się Berty obok niego.

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Wto cze 06, 2006 20:13

Majszczur pisze:nooo właśnie, myślę o takim dokręcanym do sufitu. Z regulacją na tzw rozpych (żeby można było ewentualnie zmieniać miejsce położenia).
Myślę o takim z dwu powodów:
1. moje futra również skaczą jak lotokoty, a Poldek ma tak odrzutowy odpych tylnych nóg, że przewrócił nawet załadowaną metrami literatury biblioteczkę.
2. Berta - nasza suka berneńczyk ma zwyczaj uwalać się tuż przy jakimś pionowym przedmiocie, przesuwając go swoim "wątłym" 50kilogramowym ciałkiem. Sądzę że drapak wolnostojący jeździłby przy każdej próbie położenia się Berty obok niego.


mocowanie na rozpych w zaden sposob tego nie zniweluje... spowoduje tylko powstawanie zadrapan na suficie... niestety... sila tarcia na malej powierzchni styku rozpornika z sufitem nie utrzyma ciala wielkiebo psa, ba, nie utrzyma ciala kota... niestety... zawsze mozna pokombinowac z drapakiem nie do sufitu tylko na przyklad 2,3 metra, ale za to bardzo szerokim - pies bedzie go przesuwal ale w ograniczonym zakresie a koty go w zaden sposob nie wywala...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto cze 06, 2006 20:25

OK, proszę zerknij do poczty i podaj mi orientacyjne ceny drapaków do których linki Ci podesłałam na priv.

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 196 gości