No tak już wszystko piszę .
Kocurek jest poprostu cudowny!!!
Przytula się i mruczy cichutko, ale jest bardzo słabiutki. To jest szkielecik powleczony skórą

I w dodatku nie chce jeść... Dzisiaj godzinę namawiałam, żeby zechciał cokolwiek liznąć. W końcu jak wychodziłam do pracy to jeszcze go wzięłam na kolana i na siłę wkładałam mu posiekane drobiowe serduszka i czekałam aż przełknie (obraził się za to i wyglądał jakby chciał zwymiotować, ale mu przeszło). Wczoraj rano sam zjadł troszkę, tyle co wróbelek, ale sam, a dziś nie chciał nawet spojrzeć na jedzenie i odwracał się z obrzydzeniem
Jest bardzo smutny, od soboty (kiedy przyjechały prawie wcale nie wychodził spod koca - tylko z wizytą w kuwecie i żeby się napić wody i wczoraj wieczorem na chwilę.
Dziś się zaczęłam już bardzo martwić więc pojedziemy do weta (albo zaprosimy do domu bo nie wiem, czy będę miała jak dojechać do lecznicy:roll: ), niech go porządnie obejrzy, może jakąś kroplówą go wzmocni. I może niech dokładnie obejrzy jego pyszczek bo wydaje mi się że jedzenie sprawia mu trudność, i część mu z pysia wypadała, może go coś tam boli i dlatego nie chce jeść?
W jego książeczce jest napisane, że był kastrowany 29.05.06 czyli w schronisku, przez te kilka dni po kastracji nie mógł tak schudnąć. Czy można kastrować kocura w takim kiepskim stanie?
Wysłałam moją mamę do sklepu po rybkę do ugotowania (w taki deszcz 5km do rybnego, żeby świeżutka była

) ugotuje i mu da, może się skusi (tuńczyka z puszki nie chciał).
Wczoraj wieczorem siedział sobie na parapecie i tak smutno na świat spoglądał, że aż przykro było na niego patrzeć, chyba musiał mieć ciężkie życie...
U mnie nie wyglądał na przestraszonego ani trochę, wyszedł z kontenerka, zwiedził pokój i zasnął takim kamiennym snem, że "wściekły gremlin" (czyli Shirin

) go nawet nie obudził jak przez łózko przegalopował. Innych kotów "nie widzi". Aniołek jest bezproblemowy.
Wszyscy w domu na paluszkach teraz chodzą, żeby kotów nie przestraszyć i jak z pokoju wychodzę to pytają "i co zjadł coś?", a jeszcze w piątek fochy jakieś były, że nowe koty przyjadą

Irys, Lotka, Lenka, Mopsia, Gaja[*], Baskil, Dziadunio, Bingo, Sarenka, Ali, Nukus Dakar, Hrabia, Lady Ronja.
